Czeska drużyna

KG
Posty: 804
Rejestracja: 19 maja 2018, 16:16

Re: Czeska drużyna

Post autor: KG » 09 gru 2023, 09:18

Bardzo ciekawy tekst. Dzięki!
W 1923 roku czechosłowacki konsulat we Lwowie wysłał pismo do władz województwa krakowskiego z prośbą o opiekę nad grobami legionistów.
Sprawa pochówków w Szczepanowicach ani nazwiska trzech zabitych się w nim nie pojawiły. Czyli w tym czasie nie wiedzieli, gdzie oni są pogrzebani. Miejsce potyczki jednak by na to wskazywało.

szamil
Posty: 134
Rejestracja: 03 sty 2019, 03:47

Re: Czeska drużyna

Post autor: szamil » 09 gru 2023, 17:26

KG pisze:
09 gru 2023, 09:18
Bardzo ciekawy tekst. Dzięki!
W 1923 roku czechosłowacki konsulat we Lwowie wysłał pismo do władz województwa krakowskiego z prośbą o opiekę nad grobami legionistów.
Sprawa pochówków w Szczepanowicach ani nazwiska trzech zabitych się w nim nie pojawiły. Czyli w tym czasie nie wiedzieli, gdzie oni są pogrzebani. Miejsce potyczki jednak by na to wskazywało.
Pochówek odbył się na pewno w Szczepanowie. Na cmentarz w Sterkowcu-Dziekanowie lub w Przyborowie było trochę za daleko (nawet w ramach przenoszenia zwłok pierwotnie pochowanych w miejscu gdzie dany żołnierz zginął).
Jest szansa popracować trochę z mapą w terenie - nawet domyślam się gdzie doszło do starcia patolu dowodzonego przez Cile.

KG
Posty: 804
Rejestracja: 19 maja 2018, 16:16

Re: Czeska drużyna

Post autor: KG » 11 gru 2023, 09:14

Obszerny post szamila zmobilizował mnie do skończenia napoczętego kilka miesięcy temu tekstu o miejscach pochówku żołnierzy Czeskiej Drużyny wymienionych we wspomnianym powyżej piśmie z 1 marca 1923 roku konsulatu Republiki Czechosłowackiej we Lwowie.
Przesłano wówczas do władz województwa krakowskiego podziękowanie dla gmin w Tarnowie, Żabnie, Otfinowie i Wadowicach za troskę o groby czechosłowackich legionistów, jednocześnie prosząc, „by nadal opiekowały się tymi grobami, dokąd los ich nie będzie rozstrzygnięty”.
W piśmie zwrócono się też o informacje w sprawie dziesięciu mogił ochotników z Czeskiej Drużyny.

Antonín Grmela i Josef Müller
„W Wadowicach są pochowani legioniści Müller i Grmela Ant. Wymienieni zostali powieszeni przez wojska austryackie dnia 12. grudnia 1914 r. po poł. na placu i są pochowani za ścianą cmentarną. Groby przez nasypanie ziemi są złączone w jeden podzielny grób, który był uprawiony i zaopatrzony krzyżem”.
Swego czasu pisałem o nich w wątku dotyczącym pomników na cmentarzu w Wadowicach
https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.p ... mela#p6784
(mniej więcej w połowie tekstu)
Ich zwłoki zostały ekshumowane 17 kwietnia 1923 roku i przewiezione do Czechosłowacji.

Ludvík Bürger
„Grób Burgera Ludwika znajduje się na cmentarzu Dyamencie, 1 km od Otfinowa na średniej mogile. Ma napis: Russ. E.F. Bürger und 41 Russ Krieger 2./3.-6./5.1915.“
Jest to mogiła zbiorowa nr 29 na cmentarzu nr 252 Otfinów-Diament, położona na wprost wejścia, pod tylnym murem.
W dość wczesnym wykazie pochowanych, sporządzonym 9 maja 1916 roku, wpisano tylko nazwisko (Bürger) i stopień (jednoroczny ochotnik), a w kolejnej rubryce – że był żołnierzem rosyjskim, ochotnikiem.
Według danych z Archiwum Narodowego w Krakowie poległ 4 maja 1915 roku. Jego zwłoki ekshumowano na cmentarz w Otfinowie z ogrodu właściciela ziemskiego w Gorzycach, czyli w linii prostej ok. 3,5 km na południowy wschód od Diamentu.
Typowy niemieckojęzyczny spis pochowanych nie zachował się – jest tylko jego odpis polski, nie wnoszący dodatkowych informacji.
W literaturze czeskiej podaje się, iż został ranny 23 grudnia 1914 roku w walkach pod Otfinowem, a zmarł 28 grudnia i pochowany został w miejscowości Horzyce, czyli Gorzyce.
https://images90.fotosik.pl/698/e556d43002c5dffdmed.jpg

František Čech
„W Żabnie pochowany legionista Franc. Čech. Zmarł 12.II.1915 r. Z pierwotnego grobu został przeniesiony na mały wojskowy cmentarz i pochowany wspólnie z 3 rosyjskimi żołnierzami 126 pułku. Grób ten ma numer 37. Na środkowym krzyżu stoi napis: Freuv. Franz Čech, Čechische Regt. +12.5.15 und drei russ. Krieger I.Rgt. No.126.”
Na cmentarzu wojennym nr 253 w Żabnie na grobie numer 46 (na prawo od wejścia, w trzecim szeregu) jest emaliowana tabliczka z czasów ostatniego remontu.
https://images89.fotosik.pl/699/0b3ef056e36738e3med.jpg
https://images92.fotosik.pl/699/a07bdde5578e952dmed.jpg
W aktach archiwalnych żołnierz odnotowany w wykazie sporządzonym w Kriegsgäberabteilung:
Einj. Freiwill. Čech Franz, Einj. Freiwill des böhmisch. Regmt., Österr., gefallen am 12/2 1915, stand im russischen Dienste
Stwierdzono więc, że pozostający w rosyjskiej służbie jednoroczny ochotnik był obywatelem Przedlitawii.
František Čech urodził się w 1891 (albo 1894) roku w miejscowości Královské Vinohrady, teraz dzielnica Pragi. Z zawodu chemikiem. Służył w 28. pułku piechoty (Praskie Dzieci) i jako jeniec wstąpił do Czeskiej Drużyny 11 stycznia 1915 roku.
W polskim spisie, będącym odpisem dokumentu późniejszego niż wyżej wspomniany, podano: Franz Cech Freiw. Böhm. i Sch. Rgt. Rosyanin, 12.05.1915.
Według czeskiego wykazu zmarł z powodu rany brzucha 14 lutego 1915 roku, czyli zaledwie kilka tygodni po rozpoczęciu służby i był pierwszą ofiarą śmiertelną wśród tzw. nowodrużynników, czyli wstępujących do formacji od końca 1914 roku.
  • A jak już o cmentarzu wojennym w Żabnie... Wśród pochowanych jest kobieta – to jeden z zaledwie kilku przypadków w Zachodniej Galicji.
    Przyjmuje się, że była siostrą miłosierdzia w tambowskim 122. pułku piechoty z Charkowa, zmarłą na chorobę zakaźną (Wikipedia), przy czym brak jest jakiegokolwiek źródła tej informacji.
    Nie znalazłem takiej wzmianki w ANK. Natomiast we wspomnianym spisie odnotowano, że była kobietą w rosyjskim mundurze, a jej zwłoki pochowano pierwotnie w lesie należącym do niejakiego Sochy w Podlesiu Dębowym, czyli na północ od Żabna:
    Elina Elisaweta Tarnowska / 122 Regmt 1 Komp / Podlesie dębowe Wald des Socha /Weib in russischer Montour
    W polskim odpisie późniejszego wykazu austro-węgierskiego odnotowano zarówno numer pułku jak i kompanii, a na tym szczeblu nie organizowano jednostek medycznych.
    https://images89.fotosik.pl/699/5dc9006205591a4bmed.jpg
Jiří Vitáček
„W Dąbrowej pochowany legionista Vitáček Jerzy. Pierwotnie pochowany na cmentarzu cywilnym na początku stycznia 1915 r. Po odejściu Rosjan został przeniesiony przez austr. wojsko na wspólny cmentarz, i pochowany wraz z innymi rosyjskimi żołnierzami. Grób nie stwierdzony.”
W sporządzonym jeszcze przed akcją ekshumacyjną spisie pochowanych na cmentarzu parafialnym w Dąbrowie Tarnowskiej, oznaczonym w ówczesnej nomenklaturze jako numer 5/VII, jest wymieniony „Freiwillig Georgij Ferdynandowicz Butaczek” z 2. kompanii.
Przeniesiono go potem do grobu nr 99 na cmentarzu wojennym nr 248 w Dąbrowie Tarnowskiej, przy czym nazwisko w polskim wykazie, będącym odpisem z akt Kriegsgräberabteilung, jest zmienione – „Freiw. Georgij Ferdynandowicz Bułaczek”. Data śmierci – 9.01.1915.
Jest też niedatowany, sporządzony w języku polskim spis żołnierzy rosyjskich pochowanych w Dąbrowie Tarnowskiej, a w nim – „ochotnik Georgij Ferdynandowicz Butaczek, rosyanin ?2 Komp. 9 I 1915”.
Na tabliczce nagrobnej, wykonanej w związku z remontem cmentarza, napisano „Bulaczek”.
https://images90.fotosik.pl/698/63b728a94588b4edmed.jpg
Prawdopodobnie błąd wziął się z niewłaściwego odczytania dwóch pierwszych liter nazwiska z rosyjskiej tabliczki nagrobnej – w piśmie ręcznym „Vi” to „Bu”.
Jiří Vitáček służył w 2. kompanii.
Grób znajduje się po prawej stronie, w ostatnim szeregu (przy ogrodzeniu).

Tak okoliczności śmierci Jiřego Vitáčka opisał Vojtěch Vladimír Klecanda, prominentna postać Czeskiej Drużyny, później generał w czechosłowackiej armii.
„Szliśmy ostrzeliwaną drogą, niedaleko austriackich okopów. Gdybyśmy tu zginęli, może w domu nawet by nie wiedzieli, że byliśmy kiedyś w Drużynie, zastanawiał się Jerzyk, ale do rzeczki, żeby się skryć, nie chciał. Przyspieszyliśmy kroku. Krótki trzask i Jerzyk jęknął. Był ranny w bok. Szybko wziąłem go na ręce i zaniosłem w kierunku drugiej linii rosyjskiej. W chacie, w której byli nasi chłopcy, zebraliśmy pierzyny, położyliśmy je na drabinę wozu i zanieśliśmy go na plac opatrunkowy. Doktor zbadał jego ranę i dał nadzieję. Bracia odwieźli go jeszcze tej samej nocy do szpitala. Trzeciego dnia poszedłem go odwiedzić, ale po drodze spotkałem stajennego Iwana z ostatnią wieścią od Jerzyka. Żałował, że nie zobaczy wolnych Czech, pozdrawiał pluton i wszystkich bliskich w domu. Pogrzebaliśmy go w Dąbrowie.”

Jiří Vitáček urodził się w 1890 roku w miejscowości Nový Čestín, a jego gminą przynależności był Žebrák koło Hořovic. W Czeskiej Drużynie od jej początków, tj. od sierpnia 1914 roku. Zmarł w szpitalu polowym nr 366, przy czym dzienna data śmierci podawana jest różnie - 7, 8 albo 9 stycznia 1915.
Co ciekawe, nie jest on wymieniony na tablicy w Tarnowie, upamiętniającej zabitych i zmarłych członków Czeskiej Drużyny.

Petr Teplík
„W Bieczu u Gorlicy pochowany jest legionista Piotr Teplík, pierwotnie pochowany na tamt. cmentarzu, potem w r. 1918 przeniesiony na jeden z czterech wojsk. cmentarzy i pochowany we wspólnym grobie. Grób nie stwierdzony."
Wspominałem kiedyś o nim na Forum, cytując ten sam fragment pisma czechosłowackiego konsulatu i dodając:
„przeniesienie zwłok nastąpiło na pewno wcześniej, a grób jest pojedynczy, na dolnym tarasie. Tabliczki nadal nie ma, ale to dotyczy wszystkich grobów, które zresztą wymagają uporządkowania. W aktach krakowskiego Oddziału Grobów Wojennych Peter Teplik wymieniany jest jako pochowany wcześniej na gruntach należących do parafii rzymsko-katolickiej. W spisie pochowanych wykazany jest jako żołnierz rosyjski. Brak daty śmierci i danych o przynależności do jednostki wojskowej.
Według czeskich źródeł Petr Teplík (rocznik 1893) do Czeskiej Drużyny wstąpił 2 września 1914 r. Służył w 4. kompanii, zmarł z ran 13 grudnia 1914.”
https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.p ... licy#p9768
Petr Teplík został pochowany w grobie nr 27 na cmentarzu 108 naprzeciwko bieckiej fary, mniej więcej w miejscu wskazanym na zdjęciu (według mnie podczas odtwarzania dolnego tarasu nagrobki ustawiono niezbyt dokładnie).
https://images91.fotosik.pl/698/1dfd282d051bbb21med.jpg
Legionista Karl Holý zapisał w dzienniku, że Petr Teplìk leżał ciężko ranny między liniami okopów i przez długi czas wołał o pomoc, której koledzy nie byli w stanie mu udzielić.

Antonín Kurymský
„W Wielkiej Mencynie u Gorlicy pochowany legionista Kurymský, pierwotnie w pobliżu kościoła, w r. 1916-17 wykopany i pochowany w wspólnej mogile rosyjskich żołnierzy na nowym wojskow. cmentarzu, oddalonym od kościoła około ½ km. Grób nie stwierdzony.”
Grób rzędowy żołnierzy rosyjskich pod ogrodzeniem cerkwi (przed prezbiterium) w Męcinie Wielkiej początkowo miał być zachowany jako osobny cmentarz. W pierwotnej numeracji oznaczono go numerem 53/III. Architekt Hans Mayr sporządził nawet projekt – kopiec ziemny, typowy duży krzyż żeliwny na postumencie. Na rysunku opisał, że mogiła nie była ekshumowana i nie jest znana liczba zwłok.
Odległość od cerkwi (teraz kościół) do cmentarza nr 81 to około 1300 m, a wszyscy tam pochowani żołnierze rosyjscy zostali ekshumowani z gruntów prywatnych.
Cmentarz nr 82 od cerkwi dzieli nieco ponad 100 m. Ze spisu pochowanych na tym cmentarzu wiadomo, że z gruntu cerkiewnego ekshumowano żołnierzy rosyjskich do grobów oznaczonych numerami 7-10 i 37-40, czyli na prawo i lewo od wejścia, pod ogrodzeniem boków cmentarza w jego dolnej części, co zresztą potwierdza późną likwidację pierwotnej mogiły i poszerzenie cmentarza nr 82.
Antonín Kurymský wymieniony jest na pamiątkowej tablicy w Tarnowie, natomiast nie ma go w dokumentach archiwalnych w Krakowie. Powyżej na tablicy jest też Alexej Kurenyj. Plutonowy o podobnym nazwisku – Alexiej Korheni pogrzebany został w Męcinie w grobie nr 19. Brak numeru jednostki i daty śmierci.
https://images90.fotosik.pl/706/54a833da262a864amed.jpg

Jaroslav Bednář
„W Ryglicy u Tarnowa pochowany Jarosław Bednář w ogrodzie niedaleko parku. W r. 1915-16 urzędy austryackie zarządziły wykopanie grobu i szczątki pochowano w jakimś wspólnym grobie w południowej stronie cmentarza.”
W dwóch niemieckojęzycznych wykazach pochowanych na cmentarzu nr 167 w Ryglicach wymieniony jest szer. Jaroslav Bechnak, żołnierz rosyjski, ekshumowany z pola, którego właścicielem był Josef Czajkowski albo Johann Czeikowski.
Identyczne imię i podobna długość nazwiska a nawet trochę jego brzmienie nie są wystarczającymi przesłankami do stwierdzenia, że żołnierz pochowany w grobie 151 to legionista. Ale być może i w tym przypadku źle odczytano rosyjski zapis.
Jest to grób pojedynczy, w prawym górnym rogu cmentarza, a więc po południowej stronie. Brak oznaczenia jednostki wojskowej, co może przemawiać za tym, iż jest to legionista, ale to też słaba przesłanka. Nie ma też daty śmierci.
https://images92.fotosik.pl/699/9a1de576a91b6edfmed.jpg
Jaroslav Bednář urodził się w 1889 roku w miejscowości Svobodné Dvory koło Hradca Králové, mieszkał w Rosji, z zawodu był mechanikiem. Do ochotniczej formacji wstąpił w sierpniu 1914 roku. Zginął 20 grudnia 1914 roku w Ryglicach, był szeregowcem.
Można też znaleźć informację, iż poległ we wsi Mochoviči koło Ryglic. Miejscowość o tej nazwie podawana jest też jako miejsce śmierci innego członka Czeskiej Drużyny - Vladimíra Jedlički, ale z kontekstu wynika, że bardziej do okoliczności pasuje Muchówka (1. kompania była 9 grudnia 1914 w tych okolicach).

Jindřich Balík
„W Tarnowie na starym cmentarzu około 2 km za miastem przy drodze w kierunku Dąbrowy pochowany leg. Ondrzej Balík. Grób dotąd nie stwierdzony.”
Z opisu wynika, że chodzi o zbiorową mogiłę żołnierzy rosyjskich na cmentarzu w Krzyżu (nr 203), gdzie pochowano 35 żołnierzy, z których tylko jeden (Jeremij Kowtun) został zidentyfikowany. Według zapisu w ANK jest to cmentarz choleryczny.
Jindřich Balík zmarł na tyfus brzuszny 23 marca 1915 roku (według innego źródła – 1 lutego 1915 r.), mając 23 lata, w szpitalu polowym nr 367. Do Czeskiej Drużyny wstąpił w Kijowie w sierpniu 1914 roku. Jego gminą przynależności był Benešov koło Pragi.

Ivan Řach
„W Mazarninie u Niska pochowany jest legionista Jan Rach, pierwotnie pochowany w lesie przy drodze. Następnie wykopany i przeniesiony do wspólnego grobu na wojskowy cmentarzyk w lesie. Grób jego nie jest stwierdzony.”
W literaturze czeskiej można też znaleźć informację, że pogrzebany został w miejscowości Mozarne na zachód od Niska, co wskazywałoby na Maziarnię w gminie Bojanów.
Ivan Řach urodził się w roku 1874 w wołyńskim Dubnie. Do Czeskiej Drużyny wstąpił pod koniec sierpnia 1914 roku, zginął podczas zwiadu 22 maja 1915 roku.

Odpowiedzi na pismo ze Lwowa udzielono dość szybko, bo już 12 marca. Potwierdzono istnienie trzech grobów legionistów - Ludvík Bürger w Otfinowie, František Čech w Żabnie i Petr Teplík w Bieczu.
Co do pozostałych żołnierzy stwierdzono, że nie ma ich w wykazach pochowanych.
W tym czasie władze polskie były już powiadomione o grobach Antonína Grmeli i Josefa Müllera w Wadowicach. Ich ekshumację zorganizował lwowski konsulat, który wystąpił w tej sprawie do władz w Krakowie pismem z 21 lutego 1923 roku, prosząc o pilne działanie, gdyż zbliżał się koniec okresu zimowego, a więc dopuszczalnych prawem ekshumacji. Zezwolenie na wydobycie i wywóz zwłok do Czechosłowacji wydał 12 kwietnia 1923 roku minister Zdrowia i Opieki Społecznej Witold Chodźko, a ekshumację przeprowadzono pięć dni później.
W wykazach pochowanych w Wadowicach obu tych żołnierzy nie było, więc krakowski urząd, chcąc uzupełnić ewidencję, przesłał do konsulatu czechosłowackiego we Lwowie stosowne formularze i potem je – wypełnione – z powrotem otrzymał.

Dodać jeszcze można, że w aktach Kriegsgräberabteilung odnotowano pochówek w Wieliczce (cmentarz nr 381, grób 76, czyli pole środkowe) ekshumowanego wcześniej z cmentarza miejscowego w Bieżanowie Michala Hozáka (Inf. Michael Gozak Russ. Ceska druzina, 1914 O.F. [Ortsfriedhof] Bierzanów).
https://images90.fotosik.pl/698/dbd13496d756be95med.jpg
(przybliżone miejsce pochówku na cmentarzu wojennym w Wieliczce)
https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.p ... A1k#p12159
https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.p ... ozak#p5651

Józek
Posty: 100
Rejestracja: 27 mar 2020, 06:58

Re: Czeska drużyna

Post autor: Józek » 12 gru 2023, 13:09

szamil pisze:
08 gru 2023, 21:26
Prosze o uwagi i ewentualną wyrozumiałość.
Chwalone już było :) więc ja tylko parę bardzo drobnych uwag mam.

Ta ichnia czapka to furażka, nie furażerka. To jest dokładnie to co widać na zdjęciach - czapka z małym daszkiem. Nasza "furażerka" to po ichniemu "pilotka" - u nich chyba nic nie może być normalnie.
Co do dat - tak jak pisałem wcześniej w tym wątku, trzeba uważać. Przy czym, jeśli różnica w datach to 13 dni wstecz, to to nie jest żaden błąd, tylko podawanie dat wg kalendarza juliańskiego (starego stylu). Różnica jednego dnia, jeśli jest, ma być może (moim zdaniem) źródło w datach raportowania strat.
Major Praszek miesza czasem daty starego i nowego stylu, ten teren to dla niego zapewne abstrakcja, stąd niekiedy bilokacje pododdziałów. Inna rzecz że oni jako zwiad naprawdę byli z dnia na dzień przerzucani na różne odcinki.

Całkiem na marginesie - Czeska drużyna to przedsięwzięcie bardzo podobne do naszych legionów, także w wymiarze budowania esprit de corps i legendy formacji. Przymierzam się do podobnego tekstu o Bieżanowie, największy problem to moim zdaniem tło i wprowadzenie, te teksty które są łatwo dostępne są mocno w duchu propagandy, trzeba podchodzić do tego ostrożnie. Na ten przykład na początku zdaje się prawie w ogóle nie było w tej formacji Słowaków. Ci rosyjscy Czesi to byli z kolei głównie z Wołynia, dzisiejszej Ukrainy, ale paru było też np. z Warszawy. To byli zarówno świezi imigranci, jak i potomkowie dawnych osadników. Tego nie jestem pewien ale to chyba byli ludzie którzy wcześniej nie służyli w wojsku, byli słabo wyszkoleni, być może dlatego nie przewidywano dla nich poważnych zadań bojowych. Straty jakie ich pododdział poniósł w pierwszej walce były dotkliwe. Mieli w swoich szeregach sporo ruskich, jako oficerów i podoficerów. To się zmieniło później zapewne dlatego że ich szeregi zasilili jeńcy i dezerterzy z ck armii.

W załączeniu fotka fragmentu mapki jaką zobaczyłem kiedyś w muzeum CSOL w Pradze, przy okazji przypadkowej i niestety bardzo krótkiej wizyty, to szlak bojowy kompanii Czeskiej drużyny.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

szamil
Posty: 134
Rejestracja: 03 sty 2019, 03:47

Re: Czeska drużyna

Post autor: szamil » 12 gru 2023, 19:35

Józek pisze:
12 gru 2023, 13:09
szamil pisze:
08 gru 2023, 21:26
Prosze o uwagi i ewentualną wyrozumiałość.
Chwalone już było :) więc ja tylko parę bardzo drobnych uwag mam.

Ta ichnia czapka to furażka, nie furażerka. To jest dokładnie to co widać na zdjęciach - czapka z małym daszkiem. Nasza "furażerka" to po ichniemu "pilotka" - u nich chyba nic nie może być normalnie.
Co do dat - tak jak pisałem wcześniej w tym wątku, trzeba uważać. Przy czym, jeśli różnica w datach to 13 dni wstecz, to to nie jest żaden błąd, tylko podawanie dat wg kalendarza juliańskiego (starego stylu). Różnica jednego dnia, jeśli jest, ma być może (moim zdaniem) źródło w datach raportowania strat.
Major Praszek miesza czasem daty starego i nowego stylu, ten teren to dla niego zapewne abstrakcja, stąd niekiedy bilokacje pododdziałów. Inna rzecz że oni jako zwiad naprawdę byli z dnia na dzień przerzucani na różne odcinki.

Całkiem na marginesie - Czeska drużyna to przedsięwzięcie bardzo podobne do naszych legionów, także w wymiarze budowania esprit de corps i legendy formacji. Przymierzam się do podobnego tekstu o Bieżanowie, największy problem to moim zdaniem tło i wprowadzenie, te teksty które są łatwo dostępne są mocno w duchu propagandy, trzeba podchodzić do tego ostrożnie. Na ten przykład na początku zdaje się prawie w ogóle nie było w tej formacji Słowaków. Ci rosyjscy Czesi to byli z kolei głównie z Wołynia, dzisiejszej Ukrainy, ale paru było też np. z Warszawy. To byli zarówno świezi imigranci, jak i potomkowie dawnych osadników. Tego nie jestem pewien ale to chyba byli ludzie którzy wcześniej nie służyli w wojsku, byli słabo wyszkoleni, być może dlatego nie przewidywano dla nich poważnych zadań bojowych. Straty jakie ich pododdział poniósł w pierwszej walce były dotkliwe. Mieli w swoich szeregach sporo ruskich, jako oficerów i podoficerów. To się zmieniło później zapewne dlatego że ich szeregi zasilili jeńcy i dezerterzy z ck armii.

W załączeniu fotka fragmentu mapki jaką zobaczyłem kiedyś w muzeum CSOL w Pradze, przy okazji przypadkowej i niestety bardzo krótkiej wizyty, to szlak bojowy kompanii Czeskiej drużyny.
Dziękuje za każdą uwagę - są bardzo cenne.

Moja uwaga dotycząca daty i miejsca związana była z datą 18 listopada (a powinna być 19 listopada). Również miejscowość podawana jako miejsce gdzie poległo pierwszych 3 żołnierzy jest niewłaściwa. Z opisu wynika że nie dotarli do Mokrzysk.

Mam efekt wow z mapą. Postaram się rozwinąć kwestię mapy i lepszego oznaczenia miejsc starć w terenie (to miejsca niespełna 2-3 km od mojego domu).

Józek
Posty: 100
Rejestracja: 27 mar 2020, 06:58

Re: Czeska drużyna

Post autor: Józek » 13 gru 2023, 22:32

Wg oficjalnej listy strat, podpisanej przez dowódcę formacji, Josef Vasický i Džuro Nikolič zginęli "przy wsi Szczepanowo", natomiast Antonín Řehák "przy wsi Mokrzyska".

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości