Wiedeń w rankingu
Wiedeń w rankingu
No i docenili nam Stolicę - to cytat z prasy:
"Stało się – australijskie Melbourne straciło pierwsze miejsce w rankingu Global Liveability Index przygotowywanym corocznie przez Economist Intelligence Unit. To Wiedeń – na 140 miejsc branych pod uwagę – dzierży teraz tytuł najlepszego miasta do życia. W pierwszej dziesiątce (poza wspomnianymi) znalazły się kolejno: Osaka (Japonia), Calgary (Kanada), Sidney (Australia), Vancouver (Kanada), Tokio (Japonia), Toronto (Kanada), Kopenhaga (Dania) i Adelaide (Australia). Ostatnie, 140. miejsce zajął Damaszek. "
Więcej można znaleźć pod tym adresem:
www.polityka.pl/galerie/1760240,10,wied ... czego.read
A tak nawiasem mówiąc o tym, że Wiedeń jest "najlepszym miastem do życia" pewnie jest nam wszystkim wiadomo od dawna bez żadnych rankingów, ankiet itp.
"Stało się – australijskie Melbourne straciło pierwsze miejsce w rankingu Global Liveability Index przygotowywanym corocznie przez Economist Intelligence Unit. To Wiedeń – na 140 miejsc branych pod uwagę – dzierży teraz tytuł najlepszego miasta do życia. W pierwszej dziesiątce (poza wspomnianymi) znalazły się kolejno: Osaka (Japonia), Calgary (Kanada), Sidney (Australia), Vancouver (Kanada), Tokio (Japonia), Toronto (Kanada), Kopenhaga (Dania) i Adelaide (Australia). Ostatnie, 140. miejsce zajął Damaszek. "
Więcej można znaleźć pod tym adresem:
www.polityka.pl/galerie/1760240,10,wied ... czego.read
A tak nawiasem mówiąc o tym, że Wiedeń jest "najlepszym miastem do życia" pewnie jest nam wszystkim wiadomo od dawna bez żadnych rankingów, ankiet itp.
Re: Wiedeń w rankingu
Zapomniano tu wspomnieć o takim drobiazgu jak pieniądze … A, z tego co wiem, Wiedeń do najtańszych miast raczej nie należy.
Tak że powinni to nazwać "Najlepsze miasto do życia dla ludzi z zasobnymi portfelami".
Dżentelmeni podobno nie mówią o pieniądzach. No ale ja nie jestem dżentelmenem.
Tak że powinni to nazwać "Najlepsze miasto do życia dla ludzi z zasobnymi portfelami".
Dżentelmeni podobno nie mówią o pieniądzach. No ale ja nie jestem dżentelmenem.
Re: Wiedeń w rankingu
Kolega Heines napisał:
"Zapomniano tu wspomnieć o takim drobiazgu jak pieniądze … A, z tego co wiem, Wiedeń do najtańszych miast raczej nie należy.
Tak że powinni to nazwać "Najlepsze miasto do życia dla ludzi z zasobnymi portfelami"."
To wcale nie jest takie pewne i jednoznaczne; zależy do jakiego poziomu zarobków czy dochodów porównuje się wiedeńskie ceny.
Jeżeli do poziomu zarobków austriackich to Wiedeń jest miastem o przeciętnej drożyźnie.
Jeżeli do poziomu zarobków polskich, to w pewnych dziedzinach MOŻE być miastem drogim ale w pewnych nawet tanim.
Na przykład ja i żona kupujemy w Wiedniu ciuchy w sieciówkach "H&M" czy "C&A" bo w warszawskich sklepach tych sieci ceny są
przeciętnie 30% wyższe niż we Wiedniu (za ten sam towar). Podobnie jest z kosmetykami czy srodkami czystości (w tym przypadku nawet
ceny niemieckie są niższe niż w Polsce).
Relatywnie niedroga jest komunikacja wiedeńska (co zresztą przyznają w rankingu) no i o niebo lepsza i skuteczniejsza niż warszawska.
Generalnie; im zasobniejszy portfel tym żyje się lepiej i przyjemniej - bez różnicy czy to Wiedeń czy Warszawa.
"Zapomniano tu wspomnieć o takim drobiazgu jak pieniądze … A, z tego co wiem, Wiedeń do najtańszych miast raczej nie należy.
Tak że powinni to nazwać "Najlepsze miasto do życia dla ludzi z zasobnymi portfelami"."
To wcale nie jest takie pewne i jednoznaczne; zależy do jakiego poziomu zarobków czy dochodów porównuje się wiedeńskie ceny.
Jeżeli do poziomu zarobków austriackich to Wiedeń jest miastem o przeciętnej drożyźnie.
Jeżeli do poziomu zarobków polskich, to w pewnych dziedzinach MOŻE być miastem drogim ale w pewnych nawet tanim.
Na przykład ja i żona kupujemy w Wiedniu ciuchy w sieciówkach "H&M" czy "C&A" bo w warszawskich sklepach tych sieci ceny są
przeciętnie 30% wyższe niż we Wiedniu (za ten sam towar). Podobnie jest z kosmetykami czy srodkami czystości (w tym przypadku nawet
ceny niemieckie są niższe niż w Polsce).
Relatywnie niedroga jest komunikacja wiedeńska (co zresztą przyznają w rankingu) no i o niebo lepsza i skuteczniejsza niż warszawska.
Generalnie; im zasobniejszy portfel tym żyje się lepiej i przyjemniej - bez różnicy czy to Wiedeń czy Warszawa.
Re: Wiedeń w rankingu
- bez różnicy czy to Wiedeń czy Warszawa.
Mi przypadł Berlin,
i jestem rad od czterdziestu lat.
Mi przypadł Berlin,
i jestem rad od czterdziestu lat.
Re: Wiedeń w rankingu
Ach, Berlin, też dobrze. Gratuluję!
Re: Wiedeń w rankingu
... a dobrego wienera dają... w Proszowicach. Restauracja "Muzealna" w rynku. Polecam. To zresztą nie jedyna cekańska rzecz, którą można napotkać w Proszowicach - jest też jeden fajny, materialny zabytek... architektury. Obronnej
Re: Wiedeń w rankingu
W Berlinie też się klawo żyje, pan Staszek mi pokazał.
O wielu aspektach codziennego życia we Widniu może nie wiem, ale z perspektywy osoby, która wpada na parę dni powiem tak: komunikacja miejska jest kapitalna. Częste, czyste, ciche i punktualne autobusy i tramwaje, a metro to klasa sama w sobie. Na przykład w Stambule jest to wszystko plus promy. Ale lata to jak chce i drogie jak cholera.
Nie dziwi mnie pierwsze miejsce w rankingu; bardzo Wiedniowi i wiedeńczykom gratuluję.
O wielu aspektach codziennego życia we Widniu może nie wiem, ale z perspektywy osoby, która wpada na parę dni powiem tak: komunikacja miejska jest kapitalna. Częste, czyste, ciche i punktualne autobusy i tramwaje, a metro to klasa sama w sobie. Na przykład w Stambule jest to wszystko plus promy. Ale lata to jak chce i drogie jak cholera.
Nie dziwi mnie pierwsze miejsce w rankingu; bardzo Wiedniowi i wiedeńczykom gratuluję.
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.
Re: Wiedeń w rankingu
Dodaj do tego doskonale działającą kolej, służącą w Wiedniu jako część komunikacji miejskiej - pociągi do poziomu Regio Express włącznie zatrzymują się na każdej stacji. Jeżdżą punktualnie, według OeBB można sobie zegarek regulować, a tabor jest bardzo czysty i doskonale utrzymany. Fakt, polskie koleje zrobiły przez ostatnie lata bardzo duży postęp, jeśli chodzi o tabor, ale wciąż mają jeszcze co nieco do nadgonienia. A jeśli chodzi o punktualność... Tak się składa, że jako człek pracujący w Warszawie sporo teraz jeżdżę koleją, co prawda tylko na trasie Warszawa Kraków. Powiem tak - w języku ludzi cywilizowanych nie ma słów, którymi można by określić punktualność pociągów relacji Warszawa Centralna - Kraków Główny, osobliwie w piątek ku wieczorowi...
Re: Wiedeń w rankingu
Zacytuję Kolegę krakała:
"..... w języku ludzi cywilizowanych nie ma słów, którymi można by określić" .....jakość warszawskiej komunikacji miejskiej.
"..... w języku ludzi cywilizowanych nie ma słów, którymi można by określić" .....jakość warszawskiej komunikacji miejskiej.
Re: Wiedeń w rankingu
Ja tam na swojej trasie dojazdowej do pracy/z pracy w zasadzie nie narzekałem, choć owszem raz w zimie czekałem ponad godzinę. W końcu przerzuciłem się na rower...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości