Na razie nie jest to chyba frasunek, a zainteresowanie - czy zdjęcie rzeczywiście aż tak dobrze pokręciło rzeczywistość. Dzięki temu mamy moc rozrywki przy interpretacji zdjęć, można się w analityków pobawić Ja się na razie nie zamierzam martwić, zakładam że gdyby faktycznie sztachetki się utleniły, już byśmy o tym wiedzieli!
Wersja buchnięcia sztachet wydaje mi się niezwykle mało prawdopodobna. Oczywiście ktoś mógłby je powyrywać, może z użyciem łoma czy siekiery nie wymagałoby to wykręcania wkrętów. Ale ten ktoś musiałby działać diablo systematycznie (nie zostawił ani jednej sztachetki, wszystkie dały się grzecznie powyrywać?). Musiałby też chyba nosić zdobycz przez górkę, bo poniżej cmentarza mieszkają ludzie, zainteresowani losem cmentarza - zniesienie czy zwiezienie prosto do wsi odpada.
Poziome nie zniknęły, bo tworzyły niczym nieprzerwany rząd pikseli brązowych. Sztachetki dawałyby naprzemiennie: piksel brązowy, piksel biały. Uwzględniając jasność bieli można uwierzyć w taki efekt.