Austro-Węgry

Tuż przed świętami stałem się właścicielem tablicy z austro-węgierskiego słupa granicznego. Jest oryginalna, nie żaden rzemieślniczy odlew. Poprzedni właściciel poddał ją piaskowaniu i pomalował natryskowo srebrzanką. Przeleżała u rolnika 100 lat w zapomnieniu, jako ze do niczego się nie nadawała szczęśliwie ocalała by następnie przy wiosennych porządkach trafić na złomowisko i tam wyciągnięta z kupy gospodarskiego szmelcu. Jako, że wiadomo skąd rolnik pochodził, a mieszka w miejscu gdzie przebiegała dawna granica po między Galicją i Królestwem stąd można mniej więcej wywnioskować miejsce położenia słupa granicznego. Tablica jest żeliwna w znakomitym stanie, wymiary 31,5 x 23,2 cm. Zastanawiam się czy oczyścić ją z tej srebrzanki czy pozostawić na razie w takim stanie jakim jest? Ktoś coś doradzi ? Załączam fotkę tablicy.

Ja nie poradzę, ale spieszę z gratulacjami posiadaczowi!

Zazdraszczam!

Cóż, nie jestem specjalistą w dziedzinie konserwacji austro-węgierskich tabliczek ze słupów granicznych, ale na twoim miejscu oczyściłbym z brudu rzeczoną tabliczkę używając benzyny. Raczej nic się nie stanie, nie sądzę, żeby pod wpływem benzyny tabliczka się rozpuściła, a na pewno będzie ładniej wyglądać. Poza tym witam wszystkich, jest to moja pierwsza wypowiedź na tym forum.

Brawo.
Skoro nie ma widocznych wżerów spowodowanych utlenianiem się (osłabienie materiału, dziury itp.), a piaskowanie nie spowodowało zniszczeń to może jeszcze raz wypiaskować i pociągnąć taniną ?
Pozdrawiam.
Radek

Gratuluję nabytku a kolegę Śmiechu witam na forum i pozdrawiam serdecznie.