Bitwa Narodów pod Kaimem (Bieżanowem ;)

[KG]

Biedny Henryk Nitra, nie wiedział, co on robi tym pomnikiem.

Henryk Nitra?
Ja nadal obstawiam Karla Korschanna.
https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.php?f=46&t=109

[Trotta]

Ohne legenda kajn pomnik, a najwyraźniej moja pamięć trzyma się legendy

[Józek]

Zważywszy na artystyczne zainteresowania i umiejętności Korschanna, pomnik na wzgórzu mógł wyglądać zgoła (nomen omen) inaczej:

https://onb.digital/search/908776

[johan1968]

Zważywszy na artystyczne zainteresowania i umiejętności Korschanna, pomnik na wzgórzu mógł wyglądać zgoła (nomen omen) inaczej:

Wszak : "nic, co ludzkie..." .
No, taką - hmmm... - alegorią, opartą na powyższym modelarstwie i ja bym nie pogardził. Tylko - "wycieczki na wzgórze Kaim" - mogły by się stać, cokolwiek, mniej rodzinne (a i kard.Dziwisz - być może - byłby trudniejszy do zaproszenia).

[Incubus]

Ja też - stawiam na Karla Korschanna
Z jednym zastrzeżeniem: by za owo "modelarstwo" nie posłużyła, tak popularna w okolicach Wieliczki piękność, jak Siuda Baba

[Józek]

Kolejna rocznica "bitwy" zbliża się wielkimi krokami, z tej okazji nowa porcja literackiej twórczości naszego ulubionego jej propagatora:
"Niech to zdjęcie będzie inspiracją dla Twojej podróży w czasie. Zobacz, jak relaksuje się nasz Komendant leżąc na starej armacie, ubrany w mundur artylerii fortecznej z okresu I wojny Światowej. Czy nie czujesz, jak historia go otula i przenika? Czy nie chciałbyś się dowiedzieć, co się działo na tym miejscu, kiedy ta armata była używana? Czy nie chciałbyś się poczuć jak bohater, który walczył o wolność i prawdę?"
"Stoją na czele, nie tylko jako strażnicy pamięci o przeszłości, ale przede wszystkim zasłużeni kontynuatorzy tradycji. Każdy rytmiczny krok i stukot podkutych butów wyznaczają drobne elementy puzzli pamięci. Każda decyzja, którą podejmują, jest kształtowana przez lekcje, które czerpią z historii."
Te teksty mają zachęcić młodzież do dołączania się do jego organizacji - chyba mu się szeregowcy skończyli.

[Zakrz]

Czciogodni!

Minęła 110 rocznica jak to Rosjanie zostali odrzuceni od Krakowa przez to, że nie szło im za dobrze w centrum bitwy limanowsko-łapanowskiej. Z tej okazji pod wiadomym pomnikiem miała miejsce uroczystość, którą wzmiankuje ten artykuł:
https://www.malopolska.pl/aktualnosci/s ... dzy-krakow

Oczywiście możemy w nim poczytać o tym jak to na Kaimie załamała się rosyjska ofensywa

Ten oczywisty merytoryczny gniot wysmażony przez Biuro Prasowe UMWM ma jednak pewien dość zabawny akcent. Otóż artykuł jest zakończony odesłaniem do linku mającego poszerzyć wiedzę o wielkiej bitwie na Kaimie. Jest to ten artykuł (https://krakow.ipn.gov.pl/pl4/edukacja/ ... -Kaim.html) napisany już 3 lata temu przez Krzysztofa Pięciaka, który neguje to, że bitwa na Kaimie miała miejsce:)

Zapewne osoba pisząca artykuł nie sprawdziła co podlinkowywuje, albo dopadły ją wyrzuty sumienia, że musi do sieci wrzucić takie kłamstwa:)

Pozdrawiam

[kiedar]

Był na konferencji, ale no nikt nie będzie mu mówił, że białe jest białe, a czarne jest czarne
I do tego przypadkiem spotkał TVP Kraków w Wieliczce
https://www.facebook.com/share/v/1BRgBCaaHh/

[Józek]

Artykuł Krzysztofa Pięciaka jest też w przypisach do hasła o "drugiej bitwie o Kraków" na Wikipedii (hasło na wiki jest chyba w miarę świeże, bez tysięcy poległych ale po staremu ze zmyśloną bitwą piechoty). Założę się że osoba z biura prasowego marszałka nie czytała artykułu - no, ale są tam zdjęcia, mapki, dużo obrazków generalnie ...
No cóż, mnie takie rzeczy nie dziwią od czasu kiedy ANK opublikował tekst gdzie najpierw jest ich autorski opis rzekomych jatek na Kaimie, a akapit niżej przywołany fragment pamiętnika organisty z Bieżanowa w którym wprost pada stwierdzenie że nic się tam nie działo. No i wyczyn Łukasika, który dołączył do swojej książki źródła przeczące temu co napisał.
Nowe wcielenie barona von Beschi idzie w stronę opiewania "bitwy artyleryjskiej" ale chyba jeszcze nie zdecydował gdzie ją umieścić.
Dotarł do cmentarza w Wieliczce - ciekawe czy wie że ofiary największej pierwszowojennej jednorazowej straty jakie tam spoczywają to Niemcy, którzy się potopili podczas zwiedzania kopalni w 1916 r.