Bezimienne bitwy
Bezimienne bitwy
Przy okazji rozmowy o książce "Kraśnik 1914"
viewtopic.php?f=51&t=54&sid=ef2db207402 ... 21aab48a78
padł termin "bitwa pod Lublinem" i być może dyskutowana będzie zasadność jego użycia.
Zastanawiam się, jakie jeszcze spore starcia armii austro-węgierskiej, na tyle "zamknięte" w sensie geograficznym, czasowym i operacyjnym, by zasługiwały na nazwę "bitwa pod..." nie doczekały się ustalonego "imienia". Nie chodzi mi o wyodrębnianie na siłę ze względów propagandowych, czy to narodowych (bitwa pod Łowczówkiem) czy lokalnych (bitwa pod Rudnikiem), tylko o starcia znaczących części sił walczących, mające istotne znaczenie dla dalszego przebiegu kampanii.
Dla mnie - oprócz wskazanego Lublina - takim bezimiennym, a toczonym na znaczną skalę i istotnym dla rozwoju sytuacji starciem - są boje, do których doszło po bitwie pod Limanową i Łapanowem, w drugiej połowie grudnia 1914 r. Starły się po dwie armie z każdej strony, wojskom rosyjskim udało się zatrzymać pościg strony austro-węgierskiej, a w wielu miejscach ją odrzucić i pozbawić znacznej części limanowskich (limanowsko-łapanowskich) zdobyczy. Walki toczono przynajmniej od Sanoka po Tarnów. Epizod tego starcia zyskał miano "bitwy pod Łowczówkiem". Przełamanie rosyjskie na jednym z odcinków frontu bywa chyba określane jako "bitwa pod Jasłem". A całość?
Co sądzicie o powyższych przykładach i czy kojarzycie jakieś inne?
viewtopic.php?f=51&t=54&sid=ef2db207402 ... 21aab48a78
padł termin "bitwa pod Lublinem" i być może dyskutowana będzie zasadność jego użycia.
Zastanawiam się, jakie jeszcze spore starcia armii austro-węgierskiej, na tyle "zamknięte" w sensie geograficznym, czasowym i operacyjnym, by zasługiwały na nazwę "bitwa pod..." nie doczekały się ustalonego "imienia". Nie chodzi mi o wyodrębnianie na siłę ze względów propagandowych, czy to narodowych (bitwa pod Łowczówkiem) czy lokalnych (bitwa pod Rudnikiem), tylko o starcia znaczących części sił walczących, mające istotne znaczenie dla dalszego przebiegu kampanii.
Dla mnie - oprócz wskazanego Lublina - takim bezimiennym, a toczonym na znaczną skalę i istotnym dla rozwoju sytuacji starciem - są boje, do których doszło po bitwie pod Limanową i Łapanowem, w drugiej połowie grudnia 1914 r. Starły się po dwie armie z każdej strony, wojskom rosyjskim udało się zatrzymać pościg strony austro-węgierskiej, a w wielu miejscach ją odrzucić i pozbawić znacznej części limanowskich (limanowsko-łapanowskich) zdobyczy. Walki toczono przynajmniej od Sanoka po Tarnów. Epizod tego starcia zyskał miano "bitwy pod Łowczówkiem". Przełamanie rosyjskie na jednym z odcinków frontu bywa chyba określane jako "bitwa pod Jasłem". A całość?
Co sądzicie o powyższych przykładach i czy kojarzycie jakieś inne?
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Bezimienne bitwy
Niemcy pod tym względem byli bardziej skrupulatni. W 1919 r. wydali to:
Gdzie oprócz nazwy bity/boju, podali także datę oraz zaangażowane jednostki. I to wszystko z podziałem na fronty jeszcze. Kapitalne źródło. Moim zdaniem zamykające wszelkie "bitwotwórstwo", jak w przypadku "bitwy rudnickiej". Część sie pokrywa z walkami austro-węgierskimi (o ile oczywiście uczestniczyły tam oddziały niemieckie). W Austrii nie wydano czegoś takiego?
Gdzie oprócz nazwy bity/boju, podali także datę oraz zaangażowane jednostki. I to wszystko z podziałem na fronty jeszcze. Kapitalne źródło. Moim zdaniem zamykające wszelkie "bitwotwórstwo", jak w przypadku "bitwy rudnickiej". Część sie pokrywa z walkami austro-węgierskimi (o ile oczywiście uczestniczyły tam oddziały niemieckie). W Austrii nie wydano czegoś takiego?
Re: Bezimienne bitwy
Nie kojarzę, by było coś podobnego.
Bitwotwórstwo w rodzaju rudnickim rzeczywiście jest przesadą. Ale ja "swoich" przykładów broniłbym. Nawet nie po to, żeby koniecznie znaleźć dla nich nazwę - po prostu dziwi mnie, że się takowej nazwy nie doczekały.
Czy zaprezentowane dzieło niemieckie nazywa jakoś wspomniane przeze mnie przypadki? Bo zdaje się, że w walkach na przełomie sierpnia i września 1914 r. na podejściach do Lublina wziął już udział korpus Woyrscha, a w grudniu 1914 r. pod Tarnowem była zacna 47.DPRez.
Bitwotwórstwo w rodzaju rudnickim rzeczywiście jest przesadą. Ale ja "swoich" przykładów broniłbym. Nawet nie po to, żeby koniecznie znaleźć dla nich nazwę - po prostu dziwi mnie, że się takowej nazwy nie doczekały.
Czy zaprezentowane dzieło niemieckie nazywa jakoś wspomniane przeze mnie przypadki? Bo zdaje się, że w walkach na przełomie sierpnia i września 1914 r. na podejściach do Lublina wziął już udział korpus Woyrscha, a w grudniu 1914 r. pod Tarnowem była zacna 47.DPRez.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Bezimienne bitwy
Niestety brak czasu mi nie pozwala na analizę tego w najbliższym czasie. Nie mniej jednak sprawdź pocztę - wyslałem Ci to. Rzuć proszę okiem i podaj strony na forum, to sprawdzę i możemy dyskutować
Re: Bezimienne bitwy
Dzięki. Niemcy wyodrębniają tylko pojedyncze boje - nie widzę, by to podciągnęli pod jakąś bitwę (z drobnym wyjątkiem: s. 71, starcie pod Rudką jest tak wpisane, jakby było częścią bitwy pod Limanową i Łapanowem). Ogólnie za to po majowej ofensywie roi się tam od bitew, o których nikt chyba nie słyszał...
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Bezimienne bitwy
Tak, dokładnie tak jest wpisane.
Weź pod uwagę, że to jest niemiecki spis i z tego względu działania te są systematyzowane z perspektywy niemieckiej. Węgrzy przecież zrobiliby to też inaczej
Weź pod uwagę, że to jest niemiecki spis i z tego względu działania te są systematyzowane z perspektywy niemieckiej. Węgrzy przecież zrobiliby to też inaczej
Re: Bezimienne bitwy
Oczywiście, że biorę. W zasadzie owa Rudka to takie nie wiadomo co. Bitwa limanowsko-łapanowska już się skończyła. Porządny rosyjski kontratak się jeszcze nie zaczął. Ot, taki nieprzyjemny wypadek w czasie działań pościgowych.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Bezimienne bitwy
Trotta, wspomniana przez Ciebie bitwa pod Żółkiewką, obejmowała swoim zasięgiem i Krzczonów ?
Zastanawia mnie też , jakie jednostki walczyły na tym terenie. Czy nie elementy 2.ID ?
Zastanawia mnie też , jakie jednostki walczyły na tym terenie. Czy nie elementy 2.ID ?
Ostatnio zmieniony 14 cze 2018, 17:01 przez Slavio, łącznie zmieniany 1 raz.
Bella qerant alii, tu felix Austria nube
Re: Bezimienne bitwy
Hmm, nie pamiętam, czy gdzieś pisałem o Żółkiewce, może jak wyliczałem miejscowości na froncie "bezimiennej bitwy pod Lublinem" - ale to było na zasadzie odczytania miejscowości z mapy. Na pewno nie robiłbym z Żółkiewki osobnej bitwy... Zresztą, można byłoby traktować działania X Korpusu (tak, z aw strony była 2.ID, z rosyjskiej - 82.DP) jeszcze jako część bitwy komarowskiej. Nie wiem, czy później - w czasie odwrotu na początku września nad Por - doszło w tym miejscu ponownie do walk.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Bezimienne bitwy
Tak, zgadza się. Tam gdzie wyliczałeś miejscowości na froncie "bezimiennej bitwy pod Lublinem"
Bella qerant alii, tu felix Austria nube
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości