Pomnik na wzgórzu Kaim. Henryk Nitra czy Karl Korschann?

[Józek]

Ta fotografia z postu powyżej, zrobiona na Kaimerhoehe, kojarzy mi się teraz z dokumentem omówionym przez Krakała podczas ostatniej konferencji - meldunkiem ze szkicem, sporządzonymi przez jakiegoś oberlejtnanta z oględzin rosyjskich pozycji na wzgórzu Kaim - kto wie, może fotografię zrobiono właśnie podczas tych oględzin?

Inny dokument przedstawiony przez Krakała - meldunek dot. utraty Hauptpostu w Bieżanowie wieczorem 5 grudnia 1914 - całkiem ładnie się komponuje z relacjami Czeskiej Drużyny, pisałem o ich akcji w innym wątku:
viewtopic.php?f=54&t=1467&start=20
W meldunku Hauptpost jest umiejscawiany na "Schlosshoehe Bierzanow". Jedyny schloss w Bieżanowie to stojący na górce dwór Czeczów, z zabudowaniami folwarcznymi (późniejsza drożdżownia).

Do akcji wyznaczono dowodzoną przez porucznik Petříka półkompanię 1 kompanii Czeskiej Drużyny - to ten sam dowódca i chyba ten sam oddział który był dwa tygodnie wcześniej pod Szczepanowem gdzie poniósł pierwsze krwawe straty. Wspomagał ich jeszcze pluton Vilimka z 4 kompanii.

Wydaje mi się całkiem możliwe, że na rozpoznanie pod Bieżanów Czesi mogli wyruszyć z rejonu tych ostrzeliwanych później okopów we wschodniej części wzgórza Kaim - w meldunku Petříka jest mowa tylko o "linii naszych patroli" i że uszli półtorej wiorsty w stronę wsi Kaim, nim otwarto ogień do jego plutonu. Wiedział że po lewej od niego są tory kolejowe, że za nimi idzie w kierunku tej samej wsi pluton Uspienskiego, a na prawo od niego jest pluton Vilimka który obchodzi Bieżanów od wschodu.

Pluton Uspienskiego krył się przed ogniem w głębokim parowie - moim zdaniem pasuje to jedynie do głębokiego parowu którym płynie w tym rejonie Serafa. Weszli do nieobsadzonej wsi Kaim, Uspienski poderwał pluton do ataku na bagnety i przepędził w ten sposób austriacką czatę - z tym że w meldunku Petříka jest mowa o czacie chroniącej wodociąg a nie zamek czy folwark (o tym że obsadzony był folwark jest mowa tylko w raporcie Krzyżanowskiego, kóry był dowódcą Vilimka). Inna rzecz że to są zabudowania będące raptem w odległości mniej więcej od 100 do 300 metrów od siebie.