
https://youtu.be/WNXTGtIEv1E
To ostatnio moje główne hobby
No widzisz, a po Marnie Niemcy do 1918 r. nie wrócili nad tę rzekę. Także Limanową-Łapanów odmarniłeś samTrotta pisze: ↑04 lip 2022, 20:03Ale z tym odmarnianem Limanowej-Łapanowa to można polemizować... Oczywista, nie ma dwóch podobnych bitew, ale Łódź i Kraków były "zatrzymujące", a Limanowa-Łapanów - wymusiła naprawdę poważny odskok Rosjan. Gdyby to można było wykorzystać... Jak próbowano, to przyszła bitwa pod Jasłem (dokładniej: pod Sanokiem, Krosnem, Jasłem, Gorlicami i Tarnowem), która przekreśliła większość austro-węgierskich zdobyczy po Limanowej...
Co do tego pierwszego, to zarówno ja, jak i widzowie mojego kanału będą zachwyceni, jeżeli tylko przyjmiesz zaproszenie. Zresztą już w komentarzach mnie proszono o to
Rosjanie nie wrócili też pod Kraków, nie zbliżyli się pod Limanową, nie przekroczyli ponownie linii Nidy (w Królestwie Polskim skutki Limanowej okazały się dość trwałe). Zastanawiam się, jaki był "zysk" (odzysk?) terenowy Francuzów po Marnie. Bo Austro-Węgry po Limanowej-Łapanowie odzyskały trwale całkiem sporo (linia Dunajca i Nidy), a miały szansę odzyskać jeszcze więcej, tylko druga połowa grudnia przekreśliła tę możliwość.redbaron pisze: ↑04 lip 2022, 21:04No widzisz, a po Marnie Niemcy do 1918 r. nie wrócili nad tę rzekę. Także Limanową-Łapanów odmarniłeś samTrotta pisze: ↑04 lip 2022, 20:03Ale z tym odmarnianem Limanowej-Łapanowa to można polemizować... Oczywista, nie ma dwóch podobnych bitew, ale Łódź i Kraków były "zatrzymujące", a Limanowa-Łapanów - wymusiła naprawdę poważny odskok Rosjan. Gdyby to można było wykorzystać... Jak próbowano, to przyszła bitwa pod Jasłem (dokładniej: pod Sanokiem, Krosnem, Jasłem, Gorlicami i Tarnowem), która przekreśliła większość austro-węgierskich zdobyczy po Limanowej...
![]()
Kurcze pióro, tylko że ja nawet porządnej kamerki nie mam, nie wiem, jak dałoby się to zorganizować...
Tak, ale jak pisałeś, zyski wynikające z tego odwrotu rosyjskiego zostały utracone. Niemcy natomiast znad Aisne się nie ruszyli aż do 1918 r. Co do obszarów, to pamiętaj, że 1 km2 zdobytego terenu na zachodnie nie jest równy temu na wschodzieTrotta pisze: ↑04 lip 2022, 22:32Rosjanie nie wrócili też pod Kraków, nie zbliżyli się pod Limanową, nie przekroczyli ponownie linii Nidy (w Królestwie Polskim skutki Limanowej okazały się dość trwałe). Zastanawiam się, jaki był "zysk" (odzysk?) terenowy Francuzów po Marnie. Bo Austro-Węgry po Limanowej-Łapanowie odzyskały trwale całkiem sporo (linia Dunajca i Nidy), a miały szansę odzyskać jeszcze więcej, tylko druga połowa grudnia przekreśliła tę możliwość.
Wiesz, nie dla Twej urody widzowie się zbiegną
No właśnie nie wszystkie, w Królestwie przesunięto front o jakieś 30 km najmarniej, w Galicji Zachodniej- o jakieś 45 do 60 km, zależy w którym miejscu liczyć. W samej Galicji Zachodniej odwojowana powierzchnia to tak w przybliżeniu ok. 400 km kwadratowych, mówię o zyskach trwałych, tym, czego już potem Rosjanom nie oddano. Udało się w znacznej mierze oprzeć linię frontu o rzeki, a w Karpatach - nawet pomimo porażki operacji ambitniejszych - na wiele tygodni wojska austro-węgierskie utrzymały grzbiet graniczny, w wielu miejscach aż do marca operowały po jego północnej stronie. Można przeliczać, ile km kwadratowych opanowano ostatecznie, ile - czasowo, ale znaczenie strategiczne nowo osiągniętych linii też było niebagatelne.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości