WĘGRY 1956
: 23 paź 2021, 00:15
DZISIAJ, 23-GO PAŹDZIERNIKA PRZYPADA 65-TA ROCZNICA WYBUCHU REWOLUCJI WĘGIERSKIEJ.
"Był to wolnościowy zryw bez militarnych szans na powodzenie, którego krwawa pacyfikacja być może
przypieczętowała los komunizmu w Europie." Dla was Koledzy to może jeden z tematów na lekcji historii ale ja w te październikowe i listopadowe dni 1956 roku
stałem na ulicy Puławskiej przed kinem "Moskwa" z puszką z napisem "Dla Braci Węgrów".
Cała nasza odtworzona niedawno drużyna harcerska zbierała pieniądze na pomoc dla węgierskich powstańców.
I mimo ogólnej mizerii i biedy tych pieniędzy było dużo - i monety i banknoty.
A mimo zagłuszania słuchaliśmy w Radiu "Wolna Europa" wiesci z Budapesztu.
Pamietam wiece poparcia dla narodu wegierskiego i jak na jednym z nich Wiktor Woroszylski pokazywał
sztandar węgierski z dziurą po wyciętym komunistycznym godle.
I pamiętam ten ogólny smutek po upadku powstania.
I może dlatego mam do Węgier i Węgrów taki specyficzny, osobisty stosunek.
"Był to wolnościowy zryw bez militarnych szans na powodzenie, którego krwawa pacyfikacja być może
przypieczętowała los komunizmu w Europie." Dla was Koledzy to może jeden z tematów na lekcji historii ale ja w te październikowe i listopadowe dni 1956 roku
stałem na ulicy Puławskiej przed kinem "Moskwa" z puszką z napisem "Dla Braci Węgrów".
Cała nasza odtworzona niedawno drużyna harcerska zbierała pieniądze na pomoc dla węgierskich powstańców.
I mimo ogólnej mizerii i biedy tych pieniędzy było dużo - i monety i banknoty.
A mimo zagłuszania słuchaliśmy w Radiu "Wolna Europa" wiesci z Budapesztu.
Pamietam wiece poparcia dla narodu wegierskiego i jak na jednym z nich Wiktor Woroszylski pokazywał
sztandar węgierski z dziurą po wyciętym komunistycznym godle.
I pamiętam ten ogólny smutek po upadku powstania.
I może dlatego mam do Węgier i Węgrów taki specyficzny, osobisty stosunek.