Kriegsarchiv - pytania techniczne
Re: Kriegsarchiv - pytania techniczne
Tak, tak, tak! Tylko teraz wykombinować jak... za dniówkę "student" weźmie mniej, niż firma "profesjonalna". Mnie nie interesują skany, a dobre foto, z aparatu lepszego - nie z idioten kamery. Zatem aparat, chętny student i dniówka - 100 - 200 E za pięć pełnych przefoconych w ciemno pudełek... tyle mogę dać, nie wiem czy to nie będzie "śmiech", ale chyba dobrze proponuję za kilka godzin pracy, choć Wiedeń to miasto bogate. Tak kombinuję, bo bez tego nie zrobię. Trzy potrzebuję. No choć trzy z 1914 r., pięć, dziesięć i mogę nie myśleć o jechaniu w tym roku, za rok nawet też. Opędzam wtedy pierwszy tom wywiadowczy. I tyle.
Re: Kriegsarchiv - pytania techniczne
To zależy jakie akta. Czasem jeden karton akt operacyjnych (korpus albo dywizja, za jeden miesiąc) potrafi zabrać pięć godzin z życiorysu. Jak się jeszcze trafią świstki składane w cztery, błyszczące i światło odbijające....
...ech kwa-mać, rozmarzyłem się znowu
...ech kwa-mać, rozmarzyłem się znowu

Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Kriegsarchiv - pytania techniczne
No tak, masz rację, by daleko nie szukać - tak jest i w CAW. W każdym razie gdybyś wymyślił jak... to wchodzę w ten biznes! Mnie trzy kartony na "dzień dobry" zbawią. Wydaje mi się (?), że to pisma, koszulki aktowe, kopie plus KTB w tym.
EvB
3506
3508
3510
EvB
3506
3508
3510
Re: Kriegsarchiv - pytania techniczne
No ja mam przynajmniej sześć kartonów w kategorii "dringend". Jakieś manuskrypty to jeszcze można komuś zlecić do przefocenia, ale akta operacyjne... kurcze, w tym sianie znaczna część to jakieś śmieci, ale te parę igieł w stogu może się okazać odkryciami...
No ale niestety nie mam kogoś, kto podjąłby się tak heroicznego zadania.
No ale niestety nie mam kogoś, kto podjąłby się tak heroicznego zadania.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Kriegsarchiv - pytania techniczne
A może by na Uniwersytet Wiedeński na ichniejszą historię jakieś ogłoszenie dać? Jakaś grupa na FB? No coś tak, tak kombinuję, kartkę na tablicy ogłoszeń bym powiesił, a tak - wiadomka - Wuhan. Poszukajmy. A nuż, wspólnymi siłami uda nam się takiego "studenta" znaleźć.
Re: Kriegsarchiv - pytania techniczne
Ja kiedyś zlecałem pewnemu dziadkowi archiwalnemu, ale facet już nie żyje...
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.
Re: Kriegsarchiv - pytania techniczne
Nieco to komplikuje sprawę... ale może kogoś z "ciśnieniem" wynajdziemy... jak tego dziadka znalazłeś? Gdzie pisać? W Niemczech jestem oblatany, tu nie...
Re: Kriegsarchiv - pytania techniczne
Kurcze, a ja sobie pomyślałem o naszym wspólnym znajomym - czy on aby nie jest teraz uziemiony... Ale trochę głupio pisać do gościa: Hej, może w tej chwili nie zarabiasz albo zarabiasz rzadko, nie chcesz zarobić ?
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Kriegsarchiv - pytania techniczne
Dobry uczynek zrobisz! Pisz - chłop zarobi - my też (kiedyś)...
Re: Kriegsarchiv - pytania techniczne
Jeśli Wuhan mnie nie zabije do maja/ czerwca - jadę osobiście - szkoda dalej życie tracić na Oddział II i inne tego rodzaju głupoty.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości