Ł. Przybyło - Kostiuchnówka 1916 (Największe bitwy Legionów Polskich 1914-1916)

[piters]

Fejsbuki doniosły, że ukazała się ostatnia z rzeczonej serii publikacja IPN.
Można pobrać (link niżej), wersję papierową zapewne rozdają.

https://szczecin.ipn.gov.pl/download/87 ... WEBjpg.pdf

[Ursi]

Papierowej wersji jeszcze nie ma. Ale kiedyś będzie.

[Reluton]

Witam
Słabe to niestety … a szkoda. „Polskiej Góry” bronił 3 pułk Landsturmu a nie Honvedu. Ponieważ był to pułk węgierski ktoś kiedyś palną tą gafę i od dekad wszyscy „łykają to jak młode pelikany” i bezmyślnie powtarzają. Pozostałe pułki 53 DP to również Landsturm. Ta sama uwaga dotyczy rzekomych „Dywizji Strzeleckich”. 77 D.Strz. 100 D. Strz. Itd. ….. Strzelcy byli elitarnymi jednostkami Armii Rosyjskiej. Tymczasem 77 DP była jednostką drugiej linii a 100 DP była zlepkiem z drużyn Opłoczenia …. Także tego… Poza tym od międzywojnia w polskiej literaturze znana jest rosyjska relacja z ataku jazdy pod Kostiuchnówką zmieniająca starsze spojrzenie „ku pokrzepieniu serc”. Cóż … może kiedyś zajmą się tym historycy a nie propagandziści.
Ps. Wszystkich „ekspertów” zwalających odpowiedzialność na 3 p Landsturmu na „Polskiej Górze” i ich morale chętnie wysłał bym na tą górę w trakcie nawały artyleryjskiej. Mogli by wtedy wykazać jak „moralnie” wytrzymuje się ostrzał stromotorowy 150-tek. Najlepiej wysłać ich w ciepłych fotelach, w których formułują te tezy.. Rezerwy które dotarły w ten rejon zastały „kretowisko”, które nie nadawało się już do niczego.
Pozdrawiam.

[Nirven]

Który to LdstIR 3 walczy tam w sile zaledwie pięciu kompanii, wspieranych ogniem przez kompanie z sąsiedniego 19 pułku Landsturmu, współtworzącego 128 Brygadę Piechoty. Skromnie. Istotnie, raport 53 ITD wskazuje, że walczyli tam landsturmiści, prócz tych dwóch także wymieony jest 44 batalion piechoty Landsturmu.

[Reluton]

Witam
Co by nie było, że tylko marudzę są tam również ciekawe uwagi autora oraz przytaczane źródła (np. raport ze strat 400 pułku piechoty, którego nie znałem). Problem zaczyna się gdy uderza się w ideowo-turbo-patriotyczne nuty rodem z II RP obwiniające wszystkich dookoła. Przykładowo fragment dotyczący sytuacji 5 lipca 1916 r. :
„Legioniści trzymali się, jednak Austriacy, honwedzi i Bawarczycy pierzchli. Kompanie 3 pp, otoczone na Polenbergu, poniosły bardzo wysokie straty. Polacy znowu musieli przebijać się w szturmach na bagnety do swoich pozycji.”
Jak już pisałem Honvedów nigdy tam nie było. Trudno mieć również pretensję do Bawarczyków. Batalion „Passau” dotarł w ten rejon dopiero nad ranem 6 Lipca. Nie miał więc żadnego wpływu na los okrążonych legionistów. W toku opisywanych wydarzeń Bawarczycy „pierzchali” więc w osobliwy sposób : w kolumnie marszowej w kierunku frontu… Pikanterii dodaje fakt, że kiedy batalion ten wszedł do walki i m.in. starł się z szarżującą na jego pododdziały rosyjską jazdą znajdujący się na jego skrzydle legioniści wycofali się bez walki. Pretensje w tym przypadku to akurat mogli mieć wspomniani Bawarczycy.
Pozdrawiam.

[KG]

W literaturze nie widzę wydanej w 2017 roku przez Bellonę w serii HB książki Tomasza Dudka Kostiuchnówka 1916 (stron 260).
Coś z nią nie tak?

[Reluton]

Witam

HB-ek Dudka to przydatna praca (zwłaszcza bibliografia) ale ciężko było by to cytować. Odbieram wrażenie, że autor skupił się głównie na dotarciu do jak największej ilości źródeł wspomnieniowych i opracowań i na ich bazie powstała taka poszatkowana, nie zawsze składnie poklejona (i z starymi błędami) praca o cechach kompilacji (nie dosłownie). Jakiś odkrywczych treści i nowego spojrzenia na ten temat to tam raczej nie ma. Co więc z tego cytować? Nie jest to oczywiście jakaś rzetelna recenzja tylko pierwsze wrażenie tej pozycji, którą czytałem jakiś czas temu i od czasu do czasu zaglądam. Recenzję w sieci zrobił jakiś czas temu "Redbaron". Bez dotarcia i rzetelnego opracowania źródeł a-w (np z 53 ID i 11 HKD) i rosyjskich to jedynie mielenie tych samych źródeł i układanie ich w trochę inne zdania. Da się powiedzieć coś więcej ale dala paru nowych zdań szkoda marnować papier.

Pozdrawiam

[KG]

Mnie nie chodzi o cytowanie czy omówienie, ale jeśli w bibliografii są prace nie przywoływane w przypisach (Mikołaj Gołowin, Roman Starzyński, Przemysław Waingertner), to Kostiuchnówka 1916 wydana w roku 2017 – najobszerniejsza praca poświęcona tej bitwie (260 stron – bez ilustracji) - według mnie powinna być przynajmniej wymieniona w Kostiuchnówce 1916 z roku 2024.