Materiały pokonferencyjne
Re: Materiały pokonferencyjne
Kuriozum: podpisy pod fotkami w materiałach w obcych językach tłumaczone są na polski... Same teksty nie.
Re: Materiały pokonferencyjne
Tak trochę "na odwal się", żeby można było powiedzieć, że coś tam w kierunku polskiego czytelnika zrobili Oczywiście wysiłek żaden w porównaniu z tłumaczeniem całego artykułu.
Re: Materiały pokonferencyjne
Nevím vůbec češtinu... A materiały w tym języku wydają się b dobre!
Re: Materiały pokonferencyjne
Oj, bywa. Mi kiedyś tekst artykułu przełożyli na słowacki, ale przypisy zostały po polsku (a niektóre miały ze dwa zdania)
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Materiały pokonferencyjne
AO oczywiście "geograficznie" szaleje, ale przynajmniej wydumaną podkładkę daje w przypisie pierwszym, co by go "gówniarze z forów" nie ścigały.
Re: Materiały pokonferencyjne
Teksty AO nie podobają mi się. Powierzchowne, bardzo ogólne.
Re: Materiały pokonferencyjne
Miałem w ręku. Jak na AO, jego teksty czyniły wrażenie w miarę spójnie napisanych. Nazwy geograficzne były w jedynie dwóch-trzech wersjach. Ujęło mnie natomiast jakieś jedno zdanie na pół strony, w którym zaczynało się od Hindenburga, potem był Mackensen z podanymi w nawiasach miejscami jego wiktorii i przypomnieniem "czarnych huzarów", następnie było coś o Wilhelmie II, a na końcu wartki strumień tegoż zdania wracał bodaj do Hindenburga... Aż bym zacytował, ale niestety książki nie kupiłem.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Materiały pokonferencyjne
Co ja paczę? To prawie jak pochwała...
Re: Materiały pokonferencyjne
Cholerka, wcale nie miało tak brzmieć Może chociaż "ujęło" powinienem dać w cudzysłów...?
Ale ogólnie - od strony formalnej jest to chyba nieco lepiej napisane, niż dotychczasowa tfurczość (taka przez wielkie tfu). Widać, że ktoś tu nad sobą odrobineczkę popracował. Merytorycznie - nie mam zielonego pojęcia o tych tematach (są tam bodaj teksty o lotnictwie na Zachodzie w 1917 r. i o lotnictwie aw na froncie rumuńskim), więc się nie czepiam.
Ale ogólnie - od strony formalnej jest to chyba nieco lepiej napisane, niż dotychczasowa tfurczość (taka przez wielkie tfu). Widać, że ktoś tu nad sobą odrobineczkę popracował. Merytorycznie - nie mam zielonego pojęcia o tych tematach (są tam bodaj teksty o lotnictwie na Zachodzie w 1917 r. i o lotnictwie aw na froncie rumuńskim), więc się nie czepiam.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości