Strona 1 z 1

Śmieszne to życie! Ale go żal…

: 11 lut 2019, 22:25
autor: ergie
Z tego co widzę nikt jeszcze tego nie zapodał... inicjatywa godna polecenia...

Śmieszne to życie! Ale go żal…: Dzienniki Kazimierza Filara Cz.1 i Cz.2

Do pobrania w postaci pdf-u

https://www.archiwa.gov.pl/pl/dla-uzytk ... 3P5oHOZVTI

Re: Śmieszne to życie! Ale go żal…

: 12 lut 2019, 01:46
autor: oeffag
Kolego ergie - wielkie dzięki za kontakt.
Pobrałem, przeczytałem (choć pobieżnie) od poczatku do końca bo sie nie mogłem oderwać od lektury.
Znakomite!!!!!! Chyba kupię wydanie papierowe na półkę.
Ale szkoda chłopaka!

Re: Śmieszne to życie! Ale go żal…

: 12 lut 2019, 07:23
autor: Trotta
Bardzo ciekawe! Nie mam czasu czytać, od razu szukam wiosny 1915. I cóż ja widzę... b.h.4 przełożony jako "batalion strzelców bośniackich". Trochę się wkurzyłem na opracowującego, ale widzę, że sam Filar pisze o "strzelcach bośniackich", rozumiem zatem skąd błąd (Filar miał zdaje się w pobliżu 4. bośniacko-hercegowiński PP i 4. batalion strzelców polnych, mogło mu się kiełbasić.

Re: Śmieszne to życie! Ale go żal…

: 12 lut 2019, 07:58
autor: Ursi
O! Wyszło! Fajnie, mam przyobiecany egzemplarz papierowy ;)

PS: Jest też 45. Landwehr Schützen-Division – 45. Dywizja Strzelców Landwery – hybryda dwóch różnych nazw.

Re: Śmieszne to życie! Ale go żal…

: 16 lut 2019, 15:29
autor: Welfer
Ergie, rowniez dziekuje za link. Pobralem i zaczalem czytac. Ciekawa rzecz. Lubie czytac dzienniki bo sa autentyczne, pisane tu i teraz. Troche (ale tylko troche) przypomina mi to A.Krasickiego "Dziennik z kampanii rosyjskiej 1914-1916". Obaj sluzyli w sztabach, malo mieli do czynienia z bezposrednia walka w okopach. Wedlug mnie swietnie, profesjonalnie napisany wstep, dobrze (i na temat) umieszczone fotografie w tekscie. Aha, na str 112 jest przypis, ze olomunieckie kwargle to serki topione z ostrymi przyprawami. Z tego co wiem to te serki chyba nie sa topione i trudno uznac sol za pikantna przyprawe :))