Strona 1 z 5

Samochody pancerne I wojny światowej

: 30 lis 2020, 08:13
autor: Ursi
Witold Ławrynowicz, Albert Rokosz
Samochody pancerne I wojny światowej
Samochody pancerne I wojny światowej, historia pełna anegdot i zaskoczeń
Dla większości historyków I wojna światowa to w zasadzie przemysłowa „maszyna do mielenia mięsa”. Mamy więc – góry amunicji, dziesiątki tysięcy dział, karabiny maszynowe, miliony zabitych, okopy oraz wszechobecne błoto. Kiedy mówimy o niej jako o wojnie technicznej, to myślimy przeważnie o tankach i samolotach, których wspólnym mianownikiem był silnik spalinowy. Często natomiast zapomina się o samochodach pancernych I wojny. A szkoda, bo ich historia jest nie tylko ciekawa, ale i pełna zaskoczeń.

Brytyjskie romboidalne czołgi do dziś przykuwają uwagę osób zainteresowanych uzbrojeniem i mechanizacją wojsk lądowych w trakcie I wojny. Po części, dzięki bitwie pod Cambrai, gdzie czołgi, użyte masowo, dowiodły swej skuteczności. W konsekwencji, często kojarzone są, słusznie czy niesłusznie, z bronią, o przełomowym znaczeniu. Czołgi odegrały swą rolę na polach bitew po raz pierwszy dopiero w 1916 roku. W przeciwieństwie do samochodów pancernych, które walczyły już od roku 1914.
https://www.tetragon.com.pl/produkt/sam ... swiatowej/

Pierwsze w Polsce tak wyczerpujące opracowanie. Dwaj doskonale uzupełniający się fachowcy i dobre wydawnictwo to gwarancja dobrze wydanych pieniędzy. Jest o sprzęcie, ale i taktyce. Sporo, sporo zdjęć, zestawień tabelarycznych itp. Literatura w bodajże kilkunastu językach!

Wypada jedynie żałować, że Austro-Węgry skonstruowały tak mało wozów ;)

Re: Samochody pancerne I wojny światowej

: 30 lis 2020, 09:12
autor: redbaron
Mam na półce, czeka na swoją kolej, ale mam nadzieję, że nie będzie musiała czekać długo. Zresztą skorzystałem już z niej przy okazji pisania "Marny 1914" - chodziło o wyjaśnienie terminu "Automitrailleuse". Teraz oznacza on samochód pancerny, ale w 1914 r. to były po prostu samochody z zamontowanymi karabinami maszynowymi, co Autorzy w książce wspomnieli.

Znając jednego z Autorów (Alberta) oraz Wydawnictwo, spodziewam się przyjemnej lektury, a nie podnoszącej ciśnienie traumy ;)

Re: Samochody pancerne I wojny światowej

: 01 gru 2020, 10:55
autor: Albert
Dziękuję za miłe słowa, mam nadzieję, że po przeczytaniu nie zmienicie zdania ;) Jeśli kogoś zainteresowała ta książka, to teraz jest w Tetragonie promocja - obniżka z 64,90 na 50 zł. No i darmowa przesyłka od 100 zł.
Ursi pisze:
30 lis 2020, 08:13
Pierwsze w Polsce tak wyczerpujące opracowanie.
Nawet na świecie, z tego co wiemy, nie ma tego typu pracy :) Oczywiście jest kilka monografii dotyczących samochodów pancernych niektórych państw, a nawet parę monografii poszczególnych typów: Rolls-Royce (nawet trzy), Austin, Garford czy Autocar, ale taka dość obszerna "zbiorówka" dotychczas najprawdopodobniej nie istniała. Podkreślił to nawet w pierwszej opiniii "na gorąco" po dostaniu ode mnie książki, we wpisie na Facebooku, rosyjski ekspert od pojazdów I wojny światowej (przede wszystkim rosyjskich i niemieckich, ale nie tylko), zwłaszcza samochodów pancernych i samochodowej artylerii przeciwlotniczej - Stanisław Kirilec.

Re: Samochody pancerne I wojny światowej

: 01 gru 2020, 14:37
autor: oooooo
Kiedyś dorwałem smętne resztki albumu podoficera z Bielitz o nazwisku Augustyn. Ta fotka to z tegoż albumu. Na to samo zdjęcie kiedyś już trafiłem, były drobne różnice i było ono bez opisu. Teraz jestem mądrzejszy o wiedzę, że takie fotki byy rozsyłane "ku pokrzepieniu serc"... Albumy były kompletowane częściowo z tych odbitek. Mnie spodobały się te ośmiornice na kołach...
pancerne.jpg

Re: Samochody pancerne I wojny światowej

: 01 gru 2020, 15:01
autor: Albert
Art pisze:
01 gru 2020, 14:37
Kiedyś dorwałem smętne resztki albumu podoficera z Bielitz o nazwisku Augustyn. Ta fotka to z tegoż albumu. Na to samo zdjęcie kiedyś już trafiłem, były drobne różnice i było ono bez opisu. Teraz jestem mądrzejszy o wiedzę, że takie fotki byy rozsyłane "ku pokrzepieniu serc"... Albumy były kompletowane częściowo z tych odbitek. Mnie spodobały się te ośmiornice na kołach...

pancerne.jpg
Rosyjski (wyprodukowany w Wielkiej Brytanii) Austin II serii produkcyjnej. Nieźle oberwał. Ma "bojowe" nieprzebijalne koła. Poza walką używano generalnie zwykłych opon.
Austiny były najważniejszymi pod względem liczby rosyjskimi samochodami pancernymi. Rosjanie zakupili 48 wozów I serii, 60 II serii i 60 III serii, czyli razem 168. Ponadto kupili 60 podwozi Austinów, które planowano opancerzyć, ale ostatecznie prawdopodobnie nie zbudowano w ten sposób ani jednego wozu.

Austro-Węgry miały potencjał w kwestii samochodów pancernych - Austro-Daimler i Romfell były bardzo ciekawymi wozami. Niestety, w armii austro-węgierskiej zainteresowanie tym środkiem walki było minimalne.

Re: Samochody pancerne I wojny światowej

: 21 sty 2021, 09:47
autor: dwójkarz
Przeczytałem, jestem pod wrażeniem, zróbcie to samo o czołgach, polonika podrzucę : )

Do tego marzy mi się jeszcze tom - Polacy odznaczeni bojowymi orderami państw zaborczych : )

Re: Samochody pancerne I wojny światowej

: 21 sty 2021, 11:21
autor: Albert
Też się interesuję orderami i odznaczeniami I wojny, ale przynajmniej na razie w dość ograniczonym zakresie - prawie tylko Niemcy (no, trochę jeszcze Wielka Brytania) i głównie najwyższe ordery i odznaczenia 5 najsilniejszych państw cesarstwa (Prusy, Bawaria, Saksonia, Wirtembergia i Badenia). Powoli zbieram literaturę - kosztowna sprawa 😉

Co do książki, to cieszę się, że się podobało - póki co same pozytywne opinie 🙂

Jeśli chodzi o podobną książkę o czołgach Wielkiej Wojny, to raczej coś takiego w naszym wykonaniu nie powstanie - na naszym rynku są już przecież książki na ten temat, głównie autorstwa Witolda. Co kilka książek to nie jedna „zbiorówka” 😉 Właściwie brakuje tylko pracy o czołgach zdobycznych w armii niemieckiej, no i ewentualnie działania Amerykanów by można dokładniej opisać.

W przyszłości pokuszę się może o jakieś monografie „pierwszowojennych” samochodów pancernych poszczególnych państw. W niektórych przypadkach można napisać o wiele więcej niż w naszej „zbiorówce”.

Pozostają jeszcze pociągi pancerne I wojny, ale tu literatura jest dość skromna i właściwie trzeba opierać się dosłownie na kilkunastu publikacjach (przy odrobinie determinacji całą wartościową literaturę można dość szybko zebrać, mam jej większość).

Re: Samochody pancerne I wojny światowej

: 21 sty 2021, 15:27
autor: dwójkarz
Tak, wiem i o zainteresowaniach i o kosztach, czasem coś kupię antykwarycznego. Ostatnio monografia saskiego Orderu św Henryka mi wpadła - kto, kiedy, za co, pyszna rzecz. Teraz w drodze słownik odznaczonych Pour la Merite. W końcu trzeba "coś" zakończyć, czyli Grupę/ Korpus Bernhardiego, wywiad i Legiony. Tja... za długo to leży.

Szkoda, znam oczywiście to co jest na rynku, ale nadal uważam, że taka zbiorówka/ przegłądówka, informacje zebrane w jednym miejscu, są potrzebne. Otwierasz i wiesz, masz literaturę, co, gdzie, jak. Tzaw1 z pewnością by w ten biznes też wszedł : )

Trzymam kciuki, a książki gratuluję!

Re: Samochody pancerne I wojny światowej

: 21 sty 2021, 15:41
autor: Albert
Książka o Orderze Św. Henryka - na pewno kupię w przyszłości, jest stosunkowo tania w porównaniu z innymi, bo nakład musiał być duży (przede wszystkim cenę obniża łatwa dostępność powojennego reprintu). Wcześniej jednak wolę polować na rzadsze i droższe publikacje.

Z tą książką o czołgach to może i racja. Zobaczymy co przyniesie przyszłość, ale to kwestia co najmniej kilku lat, na pewno wcześniej będę chciał popełnić jakieś inne publikacje 🙂

Co do Pour le Mérite, to którą konkretnie książkę masz na myśli?

Re: Samochody pancerne I wojny światowej

: 21 sty 2021, 17:07
autor: dwójkarz
Tania, zgoda, mam jednak oryginał, przez rok ostatni do 100 E dobijałem nie raz za tom ten czy inny, choć i za 1.5 Funta perły też miałem.

Rzadsze i droższe? Tzn?

W czterech tomach - jeden wstęp i trzy słownik - Biblio Verlag. Można jeszcze kupić u wydawcy.

https://www.vdmedien24.de/Die-Ritter-de ... Band-2-H-O