Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"
: 22 gru 2021, 11:46
Szkoda, bo jakby zajrzał tu i ówdzie, to może nie tłumaczyłby Train jako pociąg...
Nowe forum o podwójnym państwie Habsburgów
https://www.austro-wegry.eu/
To znaczy jak przetłumaczył słowo "Train"?Ba, Jan Kochanowski poszedł jeszcze dalej
Ubolewać wypada, że nieobeznany z wewnętrznymi przeżyciami AO, jego resentymentami, żalami i pretensjami AO czytelnik nie dostał szansy dowiedzenia się, kim są ci straszliwi dyletanci, co to tematu nie znają. Ich nazwiska zostały wytarte z kart omawianego dzieła tak starannie, że wypada w tym miejscu przypomnieć nazwiska bezeceńców: dr Wacław Szczepanik oraz Tomasz Woźny. I o ile ten drugi rzeczywiście dopuścił się tej zbrodni straszliwej, jaką było uczestniczenie w sporządzeniu recenzji KWTC, której argumenty znalazły - o zgrozo, o tempora [łac. o czasy], o mores [łac. o obyczaje] ! [łac. !] - potwierdzenie w orzeczeniu komisji dyscyplinarnej, tak można zadać pytanie - czymże zawinił ten pierwszy, że zasłużył na tak surowy osąd największego znawcy? Chyba tylko współautorstwem z jednym oraz znajomością z pozostałymi recenzentami...Tak czy owak hańba obu!Autorzy wstępu do polskiej edycji wspomnień gen. J. Freiherr Rotha von Limanowa-Łapanów, jak i "krytycznego komentarza" do tychże, pisząc je wykazali się zaskakującym brakiem pełnej znajomości tematu, jak i niestety nieznajomością pełnej literatury przedmiotu, nie dostrzegając w swych komentarzach roli wspomnianej "piątej broni" w grudniowej operacji 1914 r.
Warto zwrócić tu uwagę na pieczołowicie wstawiane, mające ociekać erudycją objaśnienia w nawiasach kwadratowych. Bo widać doskonale, jaka jest wiedza AO o bitwie pod Limanową i Łapanowem. Może ktoś mu powie, może ktoś mu napisze, że większość owych rosyjskich dywizji należała do 3. Armii, nie zaś do 8. Armii? Jakby wiedział, o czym pisze, miałby też świadomość, że z tej ostatniej na omawianą bitwę "załapały" się trzy dywizje, dwie kolejne wraz z dwiema brygadami piechoty szły, ale nie zdążyły.8 grudnia [1914 r.] ...Dane wywiadowcze o przeciwniku [rosyjskiej polowej 8. Armii] niewątpliwie wykazały (zestawione na podstawie rozmów z licznymi jeńcami z różnych oddziałów) że naprzeciwko nas [zgrupowanie gen. J. Freiherra Rotha z polowej c. k. 4. Armii] stało dziewięć do dziesięciu dywizji piechoty oraz trzy dywizje kawalerii
Skróciłem w miarę możliwości cytat, nadal pozostał bełkot, rozumiem ze "znalazł się" po zakończeniu bitwy, nie po zakończeniu polowej c. k. 1. Armii, niemniej jasno wynika z tych słów:Taką opinię gen. Josef Freiherr Roth von Limanowa-Łapanów (...) otrzymał od piszącego wstęp do jego wspomnieniowego opracowania dotyczącego wspomnianej operacji i bitwy stoczonej w dniach 2 - 12 XII 1914 r., byłego dowódcy polowej c.k. 1. Armii gen. Victora von Dankla. Po jej zakończeniu znalazł się on jako dowodzący polową c. k. 4. Armią...
To o ofensywie gorlickiej. I to bzdura. Otóż najwyraźniej AO nie ma zielonego pojęcia, że przynajmniej jedna niemiecka jednostka lotnicza znajdowała się na froncie w Galicji na długo przed przybyciem 11. Armii Mackensena. Po prostu Artl o tym nie wspomina, nie wspomina też Kahlen, bo oba opracowania dotyczyły lotnictwa austro-węgierskiego, stąd niemieckich jednostek lotniczych w nich nie ma.Nieodzowny dla przeprowadzenia ofensywy tych sil zwiad lotniczy mógł zostać wykonany wyłącznie z użyciem załóg c.k. lotnictwa
Złośliwie przez samiutką Velką Polanę przechodziła wówczas linia frontu. Albo zatem obsługa moździerzy lub moździerza powinna była dostać same MTO za zajęcie stanowiska (łącznie z jego wybetonowaniem...) w zasięgu rosyjskiej broni ręcznej, albo stanowiska musiały być gdzie indziej. No i tak też było, stanowiska moździerzy znajdowały się przy skręcie z drogi Starina - Velka Polana, prowadzącym do Ostružnicy. Taki to był "rejon Velkej Polany". No i nie wiem, co to jest "artyleria haubic", ale może po prostu to niedostatek interpunkcji, a nie nowatorstwo.W rejonie wspomnianego szczytu Kozialata toczone tam wcześniej i w dniach 23, 24 i 25 kwietnia 1915 r. walki rozgorzały z niespotykanym dotąd nasileniem, a szturmujące szczyt c. k. oddziały otrzymały potężne wsparcie ogniowe artylerii haubic oraz 17. baterii możdzierzy "Škoda" 30,5 cm M. 11. z rejonu Velkej Polany
Tego dnia cztery niemieckie załogi wzięły udział w grupowym przelocie i bombardowaniu celów na dalekim zapleczu frontu w Starzawie. Zbombardowały one rosyjskie transporty na dworcu kolejowym wraz z przynależącymi do niego placami zaplecza
Być może to tylko niedopatrzenie, ale nożyk do papieru w kieszeni otworzyć się może...mosty na Wisłoce ... koło Bukowa
Tak, ja, kilkukrotnie i w dodatku na trzeźwo. I mnie podobnych jest sporo. Starzawa jest bowiem istniejącą od dobrych kilkunastu dekad stacją pomiędzy Krościenkiem a Chyrowem na Pierwszej Węgiersko-Galicyjskiej Kolei Żelaznej.
Serio, taki kawał zaplecza frontowego w niemalże przeddzień walnej bitwy wolny był od wojsk rosyjskich? Mam przekonanie zbliżające się do pewności, że dla AO Jarosław jest tożsamy z Jasłem.Tegoż 28 kwietnia 1915 r. Flik 10. zameldowała dowództwu polowej c.k. 4 Armii po wykonaniu dalekiego rozpoznania, że odcinek Frysztak - Jarosław oraz obszar od Jarosławia aż po Przełęcz Dukielską wolny był od taborów i dużych oddziałów rosyjskich.
No to w końcu co działo się pod tym Jasłem i Bieczem - byli i ruszali się te wojska, czy nie?!Także na południe od drogi Tarnów - Dębica przez Jasło - Biecz - Tuchów nie stwierdzono większych przemieszczeń sił przeciwnika (ciach 2 zdania) Jedynie w okolicy Jasła i Biecza odnotowano w tym dniu ożywione ruchy wojsk rosyjskich.
A to mea culpa!!! Powiem coś, czego AO nigdy by nie rzekł, choć powinien - żem się wygłupił Miło zobaczyć własną ignorancję na tle cudzej, a pewnie i AO, jeśli czyta nas, ma teraz niezły ubaw Kolejowe fatum przeszło najwyraźniej ze mnie na niego
Widać były to okolice Jasła i Biecza, ale na północ od drogi Jasło-Biecz. Ewentualnie nie były to większe siły, ale wykazywały się znaczącym ożywieniem. A może miał być Jarosław i Buczacz?tmach pisze: ↑30 gru 2021, 21:33No to w końcu co działo się pod tym Jasłem i Bieczem - byli i ruszali się te wojska, czy nie?!Także na południe od drogi Tarnów - Dębica przez Jasło - Biecz - Tuchów nie stwierdzono większych przemieszczeń sił przeciwnika (ciach 2 zdania) Jedynie w okolicy Jasła i Biecza odnotowano w tym dniu ożywione ruchy wojsk rosyjskich.