Wielkimi krokami zbliża się 110 rocznica bitwy pod Krakowem. Z radością pragnę Wam zakomunikować, że z tej okazji ukaże się książka mojego autorstwa pt. „Nieznana bitwa pod Krakowem 1914”.
Książkę będzie można otrzymać w czasie jej premiery i promocji zarazem.
Kiedy? - 17 listopada 2024, godzina 16:00
Gdzie? - Izba Pamięci w Karwinie prowadzona przez Stowarzyszenie Historyczno-Eksploracyjne „Bojowe Schrony Proszowice”.
Kilka słów o książce:
„Nieznana bitwa pod Krakowem 1914” jest głosem tych, którzy przez lata milczeli, nie mogąc przekazać swojej opowieści. To głos zarówno głodnych i zmarzniętych żołnierzy carskich, wytrzymujących wielogodzinne nawały artyleryjskie przeplatane kolejnymi szturmami nieprzyjacielskiej piechoty, ale i głos żołnierzy austro-węgierskich, próbujących za wszelką cenę przedrzeć się między Dłubnią a Goszczą w kierunku Słomnik. I jedni, i drudzy w dotychczasowej literaturze nie doczekali się godnego upamiętnienia. Z tego też powodu cała praca została opatrzona tytułem „Nieznana bitwa pod Krakowem 1914”.
Publikację oparto głównie na źródłach archiwalnych (Archiwum Państwowe w Kielcach, Archiwum Narodowe w Krakowie, Hadtörténelmi Levéltár Budapest, Österreichisches Staatsarchiv Wien, Rosyjskie Państwowe Archiwum Historyczno-Wojskowe w Moskwie, Vojenský historický archív Bratislava). Większość relacji opisuje spojrzenie strony rosyjskiej na walki pod Krakowem. Ze strony austro-węgierskiej detalistycznie opisano działania 39 Dywizji Piechoty Honvedu między rzeką Dłubnią a Goszczą. W książce czytelnik znajdzie też dane ponad 6000 żołnierzy obu stron konfliktu, którzy polegli w bitwie pod Krakowem.
Poza nieznanymi szerzej faktami książka w sposób dość jasny (mam nadzieję

Cała publikacja podzielona jest na 5 głównych rozdziałów, z których rdzeniem pracy są rozdziały II-IV, relacjonujące przebieg batalii w jej poszczególnych fragmentach. Pod wiadomością znajdziecie zdjęcia spisu treści. Teksty II i IV to właściwie wyłącznie relacje ze strony rosyjskiej. Tekst III obejmuje opracowanie materiału obu stron konfliktu.
Pozdrawiam,
Adam