Austro-Węgry

Czyli ma STM1 i STM2 albo STM2 i BTM.
Zakładam, że STM1 i STM2, gdyż GTM nie ma, sprawdziłem w wykazach.
Do tego KTK.
Ostatniego w rzędzie odznaczenia nie mogę rozpoznać.
Może 12/ 13?

dwójkarz pisze: ↑

12 maja 2021, 18:10

Czyli ma STM1 i STM2 albo STM2 i BTM.
...
Może 12/ 13?

A w rozwinięciu - Szanowny Dwójkarzu ??
(no... nie łapię, na nadążam za tym "wewnętrznym" personal-osobistym skrótoslangiem... A ciekawy-żem istoty myśli przecież - absolutnie).

Silberne u. Bronze Tapferkeitsmedaille jak mniemam

Trotta pisze: ↑

12 maja 2021, 20:46

Silberne u. Bronze Tapferkeitsmedaille jak mniemam

OK. "Wchodzę w to" (powiedzmy ) A, ale : 12/13 ???

No Himmellaudon, przecie to Erinnerungskreuz an den Mobilisierung 1912–1913

Nie znam się specjalnie na technikaliach umundurowania, tudzież wyposażenia żołnierzy a-w, jednak dwie rzeczy wydają mi się tu charakterystyczne: pierwsza to bezsprzecznie buty, a raczej charakterystyczne skórzane "owijacze"; czyżby to była jakaś nowa zagadka dla znawców? Druga rzecz, która zwróciła moją uwagę to wykładany kołnierz u gościa po prawej na trzeciej fotografii. Wreszcie, jeśli chodzi o fotografię środkową, to o ile żołnierz po lewej posiada na kołnierzu oznaczenie km, bez oznak stopnia, to jego kolega nie ma w zasadzie żadnych dystynkcji.
Jestem, jak powiedziałem, laikiem, więc jeśli kto zechce, może mnie sprostować.

Poprawię się w przyszłości, obiecuję.

GTM - Złoty Medal za Waleczność
STM1 - Srebrny Medal za Waleczność 1 klasa
STM2 - Srebrny Medal za Waleczność 2 klasa
BTM - Brązowy (Bronzowy) Medal za Waleczność
KTK - Krzyż Karola (Karl Truppen Kreuz)
12/ 13 - Krzyż Pamiątkowy Mobilizacji 1912/ 1913

Wykazy GTM wydane w jednym tomie, bodaj 10 lat temu, zatem jak coś "dużego" wisi, można sprawdzić i potwierdzić lub eliminować. Stąd moja propozycja STM1 i STM2 ("świecą" - "srebrzą" mi tak samo), choć równie dobrze, najpierw mógł dostać STM2 (wyższy, info z postu KG), a potem BTM (niższy, tu nie ma mądrego i reguły).

Poza tym w 1917 wydana została księgą odznaczonych orderami wszystkimi tak do połowy 1915 bodaj. Niby urzędowa i pełna, ale luki ma.

Po latach (oj, dziadek się odezwał) zapisuję nazwy orderów, odznaczeń, czy też wszelkie skróty - po niemiecku, w oryginale - kiedyś "kombinowałem" (tak z ćwierć wieku temu), gubiłem się i przestałem "kombinować" - sFHR - i wiem, że to pułk ciężkich haubic polowych, a PLM - to Pour le Merite.

Na mundurach, niestety, też się nie znam. Owszem dragona od ułana, czy też infanteristę od Honweda rozpoznam, po stopniach przeczytam kto zacz, ale żeby coś więcej... no może i tak. Nie próbowałem. Ten akuratnie temat - poza niemiecką kawalerią, w której jestem zakochany - mnie mało kręci.