Sprzeciwiamy się budowie wieży widokowej na Magurze Małastowskiej

[Ursi]

Program „Wieża widokowa w każdej gminie” przyspiesza. Czytajcie: https://www.petycjeonline.com/sprzeciwi ... sn=mo#form

[Trotta]

No dawno nic we mnie nie obudziło tak mieszanych uczuć.

Wiele argumentów w tej petycji przemawia do mnie, podpisałbym się oburącz. Z drugiej strony... mówimy o miejscu, gdzie stoi maszt antenowy, górna stacja wyciągu narciarskiego, plenerowa siłownia, plac zabaw, schronisko (nieczynne niestety i być może dożywające swych dni). Jak się na spokojnie zastanowię, to marzy mi się otwarte schronisko, wyburzony wyciąg, zdemontowane kretyńskie urządzenia "rekreacyjne"... oraz maszt antenowy, połączony z wieżą. Ewentualnie schronisko... i nic więcej.

Najpoważniej brzmią argumenty co do wykonania drogi dojazdowej i parkingu. Np. na Ferdel wyjechać się nie da, generalnie w przypadku wielu wież widokowych dojazd nie jest możliwy. Oczywiście poza czasem montażu. No ale wypada sobie zdać sprawę, że np. krzyż na cmentarzu pod szczytem Magury nie był montowany z deszczułek na miejscu Droga dla sprzętu, prowadząca na szczyt/w jego pobliże już istnieje i co miało zostać rozjechane, zostało już dawno rozjechane.
Oczywiście byłoby fatalnie, gdyby na sam szczyt można było sobie wjechać samochodem. W zimie zresztą wszyscy waliliby na wyciąg, nie na wieżę (przez te dwa tygodnie, kiedy są odpowiednie warunki śniegowe )

Dla jasności, w tym wypadku byłaby to już druga wieża w tej gminie.

[Art]

Jeszcze trochę i będzie hasło: RUCHOME SCHODY NA KAŻDY SZCZYT W KAŻDEJ GMINIE !!!
Mimo wszystko za dużo już tego syfu wszędzie w Bieszczadach... Wiem, wiem, rozwój, turystyka, szmal... a reszta - a ..uj, nieważne... Po nas posadzą plastikowe choinki z Ikei i wystarczy...

[Pudelek]

Arturze, to Beskid Niski

A prawda jest taka, że Magura jest mocno uturystyczniona, więc jak mają gdzieś stawiać, to niech stawiają tam, a nie w kompletnej głuszy. Jak czytam dramatycznie opisy w internecie, że oto ma zostać zniszczona dziewicza przyroda i oaza ciszy, to wiem już wszystko. Oczywiście umożliwiony dojazd pod wieżę to byłby koszmar...

PS>To chyba nie ten dział...

[Dlugi]

Najpoważniej brzmią argumenty co do wykonania drogi dojazdowej i parkingu. Np. na Ferdel wyjechać się nie da, generalnie w przypadku wielu wież widokowych dojazd nie jest możliwy.

Nad dojazdem (legalnym) pod wieże jeszcze pracuję - w zamyśle chodzi mi o desznicką. Zakazy na głównych mnie nie powstrzymają i znajdę objazd terenowy

A co do meritum - nie przeszkadzała by mi ta budowla, może była by przyczynkiem do zainteresowania historycznym aspektem tego terenu - ktoś udający się na wieżę mógłby przy okazji odwiedzić cmentarze, chcieć się dowiedzieć o przyczynie ich powstania.
Autorka petycji internetowo jest mi znana, parę jej petycji już widziałem i czasami polemizowałem. Generalnie - mam wrażenie - chciała by BN pozostawić takim, jaki ona zastała, a zmian jednak dokonuje się sporo.
Parking - z artykułu wynika - przewidują w miejscu odległym, raczej nie ma obaw, by motoryzację wpuszczać w leśne ostępy.
"Wybudowane dotąd wieże: na Ferdlu, nad Desznicą, na Łysuli i na Cergowej nie zwiększają znacząco atrakcyjności Beskidu Niskiego."
Nie zwiększają? Chyba ta osoba nie odwiedza tych miejsc w weekendy - powiem tylko, że moja noga na pewno nie postąpi w weekend w tych miejscach. I nie jestem zdeklarowanym introwertykiem

[Pudelek]

Z wymienionych wież byłem tylko na Cergowej i tam czasem mogą człowieka zadeptać nie tylko w weekend...

[Art]

Pudelku, kij, że Beskid Niski. Wszędzie wywalają tych wież od cholery, gdzie się da. Rozdeptywanie gór staje się faktem, niestety. Baskidy, Bieszczady, że o rozdeptywaniu od lat wyższych górek jak Giewont i Kasprowy nie wspomnę, bo te są twardsze i wyższe, więc więcej wytrzymają...

[Pudelek]

Dzieje się to samo, co w innych Beskidach już się dokonało wcześniej...

[Trotta]

Cóż, Beskid Niski się niestety "rozwija" i trudno widzieć w tym same plusy. Ale jeszcze trudniej się z tym pogodzić, bo raczej tego zatrzymać się nie da.

Ostatnio spotkany goprowiec wspominał mi coś o planie wyburzenia zamkniętego obecnie schroniska na Magurze - i rzekomo postawienia nowego. To też będzie niezwykle ciężkie do przełknięcia.