Czarny pisze: ↑23 gru 2020, 19:52
Pani kochany myśmy tam takie środki do dezynfekcji lokalnej produkcji mieli że nic by nas nie ruszyło
A tak na serio to generalnie kości nie ruszaliśmy a płyn w postaci żelu wydawany był przez kierującego pracami na danym odcinku zaraz po wyjściu z wykopu.
OK, przyjmuję do (ś)wiadomości, i - powiedzmy ! - czuję ulgę, rozgrzeszam Was. Jeszcze - skoro KG się za Wami ujął...
Ale - dbajcie o siebie i cały zespół - Kierowniku zamieszania ! - na prawdopodobnej nastepnej rundzie i wszystkich kolejnych takich sesjach. Przecież tacy porządni i doświadczeni, a jeszcze - z sercem do sprawy - "robotnicy winnicy Pańskiej" - to jest, cytując klasyka - Skarb Narodu !

To - pod ochroną gatunkową jest

.