Powiedzmy, że mam jakieś kontakty z wydawnictwem. Wielokrotnie zwracałem im uwagę, że w oznaczonej przez nich lokalizacji nic nie ma, czasami błędne oznaczenie mogło wynikać z braku umiejętności przeliczania współrzędnych, czasami z błędnego ich zbierania, bez zdawania sobie sprawy, jak GPS działa. Przykładem może być cmentarz przy Haburskim raselinisku nad Jasielem- był źle zaznaczony, prawie w 1/3 jego rozciągłości. Okazało się, że jest w takiej odległości od granicy rezerwatu ale poza nim - na zachód. Już jest to poprawione. W takich przypadkach pytałem, od kogo mają namiary, by ewentualnie można by się skontaktować i podpytać - nie zapisują takich danych
Kiedyś oznaczyli cmentarze po publikacji p. Orłowskiego - na wielu się sparzyłem. Wystarczy podać jako przykład cmentarz w Wysoczanach przy pensjonacie Sokolisko. Zwróciłem im uwagę - zniknął.
Nie twierdzę, że go tam nie ma, ale w terenie nic nie widać, lidar nie podpowiada a jako grzebalny przykolejowy - to miejsce sporo oddalone.
Mi już się nie chce dyskutować z wydawnictwem, choć jakieś 2 lata temu rozmawiałem z jednym z właścicieli, który tłumaczył błędnie/nielogicznie zamieszczane zmiany (bo było i tak, że na jednym wydaniu coś było oznaczone, by na następnym zniknąć - a to akurat były rzeczy, które w terenie były widoczne) tym, że kontakt główny obsługuje parę osób i jak zwykle jest brak konsekwencji. Choć bałaganu to nie tłumaczy...