Cmentarze wojenne - deraszyfikacja

Cmentarze I wojny światowej
Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1453
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Cmentarze wojenne - deraszyfikacja

Post autor: Trotta » 30 cze 2022, 11:51

Ja też osobiście nie przypominam sobie takich przedstawicieli na cmentarzach w Polsce. Kilka razy za to widziałem ich na podobnych uroczystościach na Słowacji. Przez znających temat remontowy byli odbierani raczej zimno - jako ci, którzy nawet grosza na remont cmentarzy nie dali, ale wieniec największy i na przód się pchać chcą.

Na Głowie Cukru wtedy byłem, ale tego epizodu jakoś nie zapamiętałem/albo zapamiętałem, a do dziś już zdążyłem zapomnieć. Dzięki za jego przypomnienie, ważna rzecz. My cały czas tkwimy w przyzwyczajeniu traktowania I wojny jako tej, kiedy Polak do Polaka strzelał, a za rzadko chyba pamiętamy, że nie byliśmy pod tym względem takim znowu wyjątkiem.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

tadeks
Posty: 93
Rejestracja: 09 cze 2018, 19:12

Re: Cmentarze wojenne - deraszyfikacja

Post autor: tadeks » 30 cze 2022, 13:25

Według mnie ta akcja lentowania, to jest jakaś wyrachowana prowokacja. Niby upamiętnianie, niby nawiązywanie do podobnych gestów (mało podobnych) i podobnych akcji.
A jakich reakcji rzeczywiście oczekują czyniący to osoby?
Kojarzy mi się to z akcją z 9 maja b.r. kiedy to ambasador Rosji (chyba Andriejew) składał wieniec w Warszawie na cmentarzu żołnierzy radzieckich i został oblany czerwoną farbą. Przypuszczam, że takiej reakcji spodziewał się, a był uprzedzony, że może tak być. Nie rozstrzygam, czy ta kobieta z farbą była zdesperowana i wyrażała swój protest, czy była prowokatorką, bo i takie były przypuszczenia.
Składał kwiaty, spodziewał się pewnych reakcji, i takie nastąpiły. Cel osiągnięty.
Jak jest z akcją opisaną w tym wątku? Jest akcja, będzie reakcja. Cel osiągnięty, ale przypuszczam, że oczekiwania prowokatorów mogą być szersze.
Może "zatruci zachodem" Polacy posuną cię dalej ? Może posuną się do czynów z przeszłości podobnych do związanych z dekomunizacją i pamiątkami po sowietach okupujących Polskę po II w. św.? Może będą niszczyć groby Rosjan poległych podczas I w.św. ? Obecnym tu forumowiczom nie trzeba tłumaczyć, że I i II w.św , to dwie różne, mocno odmienne historie. Jednak dla wielu to nie istotne. Ważne jest "bij Ruska", niszcz co ruskie.
A gdzieś mi z przed 8 -12 lat w zakamarkach pamięci zostało, że były akty wandalizmu na cmentarzach z I wojny światowej, nie pamiętam, czy tylko na grobach poległych Rosjan. Nie pamiętam, czy to info było na którymś forum, czy gdzieś w mediach, ale mam takie incydenty w pamięci. Czego to był wyraz? Wandalizmu? Głupoty? Wtedy to raczej nie były prowokacje. Jak będzie teraz na cmentarzach z I w.św. po agresji Rosjan na Ukrainę? Nie do końca przemyślane akcje (sprzeciwu, głupoty) , kolejne i wyrachowane prowokacje?
Abym nie wykrakał.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1453
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Cmentarze wojenne - deraszyfikacja

Post autor: Trotta » 30 cze 2022, 13:42

tadeks pisze:
30 cze 2022, 13:25
A gdzieś mi z przed 8 -12 lat w zakamarkach pamięci zostało, że były akty wandalizmu na cmentarzach z I wojny światowej, nie pamiętam, czy tylko na grobach poległych Rosjan. Nie pamiętam, czy to info było na którymś forum, czy gdzieś w mediach, ale mam takie incydenty w pamięci. Czego to był wyraz? Wandalizmu? Głupoty? Wtedy to raczej nie były prowokacje. Jak będzie teraz na cmentarzach z I w.św. po agresji Rosjan na Ukrainę? Nie do końca przemyślane akcje (sprzeciwu, głupoty) , kolejne i wyrachowane prowokacje?
Abym nie wykrakał.
Bardzo ciekawe rozważania, ale moim zdaniem takiego niebezpieczeństwa nie ma.

Wandalizmy sprzed lat raczej dotykały cmentarzy na oślep - pamiętam Tymbark i Magurę Małastowską. Na moje oko prędzej jakiś wzmożony patryjotycznie łysol pójdzie obsmarowywać cmentarze, bo mu tam po niemiecku pisze, a wtedy nie będzie zwracał uwagi, czyje krzyże łamie, komu grób sprayem czy flamastrem paskudzi.

Sama świniosobacza lenta też najwyraźniej nie wzbudza emocji i powiedziałbym, że chyba nie jest kojarzona, mało kto wie, o co chodzi. Inaczej nie umiem sobie wytłumaczyć faktu, że na wielu cmentarzach te wstążeczki spokojnie sobie wiszą i nikt ich nie zdejmuje. Jeżeli prowokacja byłaby pomyślana w ten sposób, że prowokator obwiesza groby lentami i liczy, że miejscowi w reakcji na to zaczną groby demolować, to gratuluję pomysłu. Z tak oderwaną od rzeczywistości wyobraźnią kwalifikuje się do mianowania na kolejnego komendanta Czornobajewki.

Snuć rozważań o innych możliwych cmentarnych prowokacjach nie chcę, bo jeszcze komuś coś by się podpowiedziało. Ale uważam, że pierwszowojenne cmentarze nie są zbyt dobrym polem do prowokacji, ta wojna chyba nie budzi dostatecznych emocji.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

szamil
Posty: 126
Rejestracja: 03 sty 2019, 03:47

Re: Cmentarze wojenne - deraszyfikacja

Post autor: szamil » 30 cze 2022, 19:34

Trotta pisze:
27 cze 2022, 12:40
Ja w każdym razie, ile razy to paskudztwo widzę, staram się cmentarze z niego oczyszczać. Jeśli podobnie widzicie sprawę, zajrzyjcie na cmentarze, które macie niedaleko, może zostały otaśmowane. Nie chcę wskazywać lokalizacji obiektów, które do jej pory udało mi się (raz z pomocą innego forumowicza) zderaszyfikować, bo obawiam się, że podpowiedziałbym taśmującemu, dokąd ma wrócić z nowymi zapasami lenty. Napiszę tylko, że ja zetknąłem się z tym zjawiskiem w rejonie Tarnowa, a otaśmowujący szczególnie lubi cmentarze niedawno odnowione.
Tasiemki pojawiły się juz w ubiegłym roku. W okolicy października-listopada.

KG
Posty: 758
Rejestracja: 19 maja 2018, 16:16

Re: Cmentarze wojenne - deraszyfikacja

Post autor: KG » 30 cze 2022, 20:35

Sprawdziłem zdjęcia. Np. na Garbku były już 21 września ub. roku. Wtedy nie rzucały się tak bardzo w oczy, traktowałem je tak samo jak polskie czy węgierskie.

Dewastacje to przykre, ale rzadkie przypadki.
Czytelnie antyrosyjski akt wandalizmu przypominam sobie w Gładyszowie (55). W lipcu 2018 roku powiesiliśmy tam komplet tabliczek.
W kwietniu 2019 dwie z nich były zniszczone – ktoś obtłukł je, jak przypuszczam, kamieniem. Ocalała trzecia „rosyjska” tabliczka.
https://images92.fotosik.pl/604/d2ad818cd344151cmed.jpg
https://images89.fotosik.pl/603/9b3bf59bcac371e1med.jpg
Janek i Wojtek szybko usunęli ślady incydentu. Poprawili też wówczas dach krzyża na mogile masowej.

tadeks
Posty: 93
Rejestracja: 09 cze 2018, 19:12

Re: Cmentarze wojenne - deraszyfikacja

Post autor: tadeks » 30 cze 2022, 21:44

szamil pisze:
30 cze 2022, 19:34
Tasiemki pojawiły się juz w ubiegłym roku. W okolicy października-listopada.
KG pisze:
30 cze 2022, 20:35
Sprawdziłem zdjęcia. Np. na Garbku były już 21 września ub. roku. Wtedy nie rzucały się tak bardzo w oczy, traktowałem je tak samo jak polskie czy węgierskie.
Ja też pobieżnie przejrzałem swoje zdjęcia z cm.w. i widzę już z dnia 18 września ub.r. na cm.w. 259 w Biskupicach Radłowskich na trzech krzyżach dwuramiennych:
Obrazek

Nirven
Posty: 75
Rejestracja: 31 maja 2021, 12:21

Re: Cmentarze wojenne - deraszyfikacja

Post autor: Nirven » 30 cze 2022, 22:07

szamil pisze:
30 cze 2022, 19:34
Tasiemki pojawiły się juz w ubiegłym roku. W okolicy października-listopada.
Ja też pobieżnie przejrzałem swoje zdjęcia z cm.w. i widzę już z dnia 18 września ub.r. na cm.w. 259 w Biskupicach Radłowskich na trzech krzyżach dwuramiennych:
Ależ Panowie, lenty bywały także i wcześniej, przypuszczam że większość z bywalców "czterysetki" choć raz na nie trafiła. W takich przypadkach nikogo to nie ruszało. Sprawa rozbija się o kontekst sytuacji międzynarodowej, który obrazowo wyjaśnił Trotta, oraz o skalęich nagłego pojawienia się, świadcząca nie o indywidualnej inicjatywie upamiętniającej poległych, ale o zorganizowanej akcji.

KG
Posty: 758
Rejestracja: 19 maja 2018, 16:16

Re: Cmentarze wojenne - deraszyfikacja

Post autor: KG » 30 cze 2022, 22:49

To oczywiste. Są od lat. Pisaliśmy w tym we wcześniejszych postach. Wygląda jednak, że masowo pojawiły się w 2021 roku, a w takim razie nie mają związku z napaścią na Ukrainę.
Zmienił się kontekst.
Jesienią w dużej liczbie były też na 158, 164, 193.

Awatar użytkownika
DAR
Posty: 439
Rejestracja: 02 cze 2018, 23:05
Kontakt:

Re: Cmentarze wojenne - deraszyfikacja

Post autor: DAR » 30 cze 2022, 23:29

Właśnie z tego powodu, że kojarzę już je z wcześniejszego czasu oraz z uwagi na to co napisał Trotta
Trotta pisze:
30 cze 2022, 13:42
Ale uważam, że pierwszowojenne cmentarze nie są zbyt dobrym polem do prowokacji, ta wojna chyba nie budzi dostatecznych emocji.
(z czym się absolutnie zgadzam), miałem wątpliwości co do przypisywania tak jednoznacznych intencji autorom. Nie zmienia to faktu, że mi również przeszkadza zbyt duże "owstążkowanie" i to niezależnie od barw tych wstążek. W związku z tym jestem jak najbardziej za czyszczeniem cmentarzy z ich nadmiaru. Tyle, że nie ma co wiązać tego z obecną sytuacją w Ukrainie. Po prostu co za dużo to niezdrowo. A jeśli faktycznie to wieszanie ma to drugie dno to im ciszej się odbędzie usuwanie tym gorzej dla wiadomo kogo.
"Dobre od złego jeden krok dzieli - mówi przysłowie
Więc chyba i złe od dobrego?"

Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości