DAR pisze: ↑14 sty 2020, 22:40
uważam, że największa przemiana dokonała się na 44-ce. Obecnie pięknie to wygląda...
Tak. Zwłaszcza że zrekonstruowano go od fundamentów, rozbierając pomniejszoną atrapę. A i architektura przecież niebanalna…
Odbudowa nastąpiła z inicjatywy styryjskiego oddziału Austriackiego Czarnego Krzyża i częściowo sfinansowana została przez tę organizację, przy czym większość kosztów to jednak polskie środki budżetowe.
Osób zaangażowanych było wiele. Niewątpliwie główną postacią był Peter Sixl, o którym już zresztą kiedyś wspominałem na Forum.
https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.php?f=49&t=1435
Teraz wiem, że konsekwentnie dążąc do zorganizowania uroczystości w Długim już we wrześniu 2018 roku, a więc w czasie gdy trwały tam prace, myślał nie tylko o setnej rocznicy zakończenia wojny.
https://images90.fotosik.pl/305/75b6995fba423f3amed.jpg
https://images91.fotosik.pl/304/ff07dd255815aacemed.jpg
Peter Sixl zmarł 7 czerwca 2019. Krótko przed śmiercią skończył jeszcze artykuł
Der einsame Soldatenfriedhof Nr. 44 Długie in Kleinpolen zamieszczony w półroczniku Austriackiego Czarnego Krzyża „Mitteillungen und Berichte” nr 148 (1/2019).
Głównie interesował się II wojną światową. Kilkanaście lat poświęcił na poszukiwanie i opracowanie informacji o pochówkach w Austrii żołnierzy i robotników przymusowych z terenów b. ZSRR, odnajdując też zapomniane mogiły. Efektem było wydane w dwóch tomach (po blisko 1000 stron) w roku 2010 roku dwujęzyczne opracowanie, zawierające około 90 000 nazwisk.
https://images89.fotosik.pl/304/e42034cbc2dc3a1emed.jpg