miles ablicentiatus co oznacza?

Sprawy lądowych sił zbrojnych Austro-Węgier
agnieszka.kluz
Posty: 4
Rejestracja: 18 lut 2019, 11:40

miles ablicentiatus co oznacza?

Post autor: agnieszka.kluz » 27 maja 2020, 09:20

Dzień dobry wszystkim,
indeksuję metryki z pewnej parafii z okolic Baranowa Sandomierskiego i w metrykach ślubu spotkałam takie określenie po łacinie panów młodych: miles ablicentiatus. Żeby to było raz, ale nie, od 1839 r. co trzeci pan młody to właśnie żołnierz z taką adnotacją. Co to może oznaczać? Metryki są z okresu od 1839 r. i spotykam aż 1849 r., późniejszych lat jeszcze nie przeglądałam. Myślałam o żolnierzu urlopowanym, przeniesionym czasowo do rezerwy, na przepustce? Nurtuje mnie to i nie bardzo wiem jak poprawnie to przetłumaczyć z łaciny. Ktoś coś słyszał na ten temat?
Będę bardzo wdzięczna.
Pozdrawiam,
Agnieszka

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: miles ablicentiatus co oznacza?

Post autor: Stani » 27 maja 2020, 09:59

Znalazłem tłumaczenie: aktywny żołnierz, na urlopie tylko na ślub.

Awatar użytkownika
Ursi
Posty: 866
Rejestracja: 18 maja 2018, 16:57
Kontakt:

Re: miles ablicentiatus co oznacza?

Post autor: Ursi » 27 maja 2020, 12:13

Wg tego słowniczka http://www.genealogy.ro/dictionary/lat_eng_m.htm

miles ablicentiatus = rezerwista
miles ablicentiatus gregar. = żołnierz na urlopie z okazji ślubu
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.

agnieszka.kluz
Posty: 4
Rejestracja: 18 lut 2019, 11:40

Re: miles ablicentiatus co oznacza?

Post autor: agnieszka.kluz » 27 maja 2020, 14:56

No właśnie, w metrykach pojawia się również określenie miles gregarius z zapisem nazwy pułku itd., natomiast przy miles ablicentiatus nic więcej nie ma, czyli jest albo miles gregarius albo miles ablicentiatus. Pewnie jak z poetą było na lekcjach polskiego i w tym przypadku: co ksiądz miał na myśli? stosując taki a nie inny zapis.
Ach...myślę, że jeśli zapiszę żołnierz urlopowany nie rozmijam się z prawdą?
Dziękuję za pomoc.
Agnieszka

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: miles ablicentiatus co oznacza?

Post autor: Stani » 27 maja 2020, 15:57

Ale można by uściślić - urlopowany ze względu na zawarcie związku małżeńskiego.
Treść wówczas ma szerszą wypowiedź i wiemy, że nie był to ślub kolegi.

Awatar użytkownika
krakał
Posty: 263
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:35

Re: miles ablicentiatus co oznacza?

Post autor: krakał » 08 lip 2020, 08:28

agnieszka.kluz pisze:
27 maja 2020, 14:56

Ach...myślę, że jeśli zapiszę żołnierz urlopowany nie rozmijam się z prawdą?
Dziękuję za pomoc.
Agnieszka
Jeśli zapisane jest tylko "miles ablicentiatus", to niestety przetłumaczenie tego jako żołnierz urlopowany będzie rozminięciem się z prawdą. Tłumaczenie takie będzie natomiast trafne dla "miles ablicentiatus gregarius".

"Żołnierz urlopowany" w znaczeniu dzisiejszym, tj. podczas urlopu oznacza po prostu żołnierza na urlopie. Wymiar czasowy takiego urlopu bywał różny, mogło być kilka dni, zwykle wypoczynkowy to było kilka tygodni - miesiąc, ale mógł być i rok, z tym że takie długie urlopy to już za zgodą Ministerstwa Wojny i w jakimś konkretnym celu. Urlopy dotyczyły głównie oficerów i podoficerów zawodowych, nie wiem niestety jak to wyglądało w odniesieniu do szeregowców służby zasadniczej.

Natomiast ówczesne znaczenie zwrotu "żołnierz urlopowany" oznacza rezerwistę, czyli człowieka który odsłużył służbę czynną, aktywną (Praesenzdienst) i został przeniesiony do rezerwy. Przeniesienie do rezerwy popularnie nazywano urlopowaniem, od niemieckiego słowa Urlaub, ale znaczyło ono nie urlop wypoczynkowy, tylko to, co my nazywamy (bądź nazywaliśmy, bo w Polsce już nei odbywa się służby zasadniczej) "wyjściem z wojska". Taki człowiek nadal pozostawał - z punktu widzenia ustawodawstwa - w dyspozycji armii, i w razie mobilizacji podlegał powołaniu na służby. Powoływano go też na manewry i ćwiczenia. Stąd określenie przeniesienia do rezerwy mianem urlopowania - armia mogła się w każdej chwili o takiego człowieka upomnieć, odziać w mundur i wcielić do szeregów, oczywiście do pewnej granicy wieku. Służba czynna trwała 3 lata, służba w rezerwie armii czynnej (formalnie rzecz biorąc była to służba i tak to nazywano, aczkolwiek większość czasu rezerwista spędzał de facto w cywilu) trwała 7 lat, następnie w rezerwie obrony krajowej kolejne dwa lata, po upływie których rezerwista był przenoszony na kolejne 10 lat do tzw. rezerwy uzupełniającej (Erganzungsreserve). Rezerwiści armii czynnej w razie mobilizacji trafiali do pułków armii czynnej, przeważnie tych w których wcześniej służyli aktywnie. Rezerwiści obrony krajowej lądowali w pułkach obrony krajowej (Landwehr), formalnie będącej formacją drugiego rzutu. Rezerwiści "uzupełniający", czyli ci najstarsi, trafiali do pospolitego ruszenia (Landsturm) - obowiązek służby w tymże wygasał z chwilą ukończenia 42 roku życia. W roku 1912 weszła nowa ustawa wojskowa, która zmieniła te okresy - służba czynna dwa lata, w rezerwie armii czynnej 10 lat (w kawalerii: 3 lata służby aktywnej, 7 lat w rezerwie), w rezerwie uzupełniającej 12 lat.

A, i jeszcze: wielu poborowych "urlopowano" od razu, bezpośrednio po sześciotygodniowym szkoleniu podstawowym, dziś byśmy powiedzieli - po unitarce. Przenoszono ich do tzw. rezerwy zapasowej (Ersatzreserve), na 10 lat. W razie mobilizacji byli powoływani do obrony krajowej. Po 10 latach w rezerwie zapasowej, byli przenoszeni do rezerwy uzupełniajacej i do 42 roku życia ciążył na nich obowiązek służby w pospolitym ruszeniu.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości