Stosunki między formacjami wojskowymi
: 26 lis 2021, 12:35
Pisze K. Filar (artylerzysta):
"(...) na razie troska o pożywienie; stary jednak sprawił, że nas zapraszają na obiad do piechoty, i to do tego obrony krajowej! Nie mogłem tego upokorzenia znieść, więc nie poszedłem, tylko posłałem Johna, który mi obiad, nawiasem mówiąc dobry, przyniósł."
Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Czy taka pogarda była powszechna i z czego mogła wynikać?
"(...) na razie troska o pożywienie; stary jednak sprawił, że nas zapraszają na obiad do piechoty, i to do tego obrony krajowej! Nie mogłem tego upokorzenia znieść, więc nie poszedłem, tylko posłałem Johna, który mi obiad, nawiasem mówiąc dobry, przyniósł."
Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Czy taka pogarda była powszechna i z czego mogła wynikać?