Jasło, koniec września 1914

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1453
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Jasło, koniec września 1914

Post autor: Trotta » 23 sty 2020, 10:59

Wyszperałem niedawno informację, że koło Jasła (chyba tuż pod miastem) końcem września 1914 r. przymusowo lądował austro-węgierski samolot. Wzbił się znów w powietrze z pomocą żołnierzy wojsk lądowych ;)

Czy wiecie może, co to za historia (drobna) była, gdzie szukać informacji o jednostce i załodze?
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

Awatar użytkownika
Albert
Posty: 277
Rejestracja: 03 cze 2018, 18:14

Re: Jasło, koniec września 1914

Post autor: Albert » 23 sty 2020, 22:21

Może być ciężko. Niestety nie istnieje, według mojej wiedzy, coś takiego jak szczegółowa chronologia lotnictwa austro-węgierskiego, w której tak drobne wydarzenia byłyby ujęte (co innego, jeśli chodzi o zestrzelenia). Sprawdziłem, że Rosjanie raczej nie maczali w tym palców (w każdym razie ani słowa na ten temat tutaj: https://www.amazon.com/Russian-Military ... 0764333526 a są tu rosyjskie zgłoszenia zestrzeleń w powietrzu i z ziemi), więc pewnie awaria. Może jakieś ekspert (zwłaszcza kolega Oeffag) jednak będzie miał jakiś pomysł, gdzie szukać szczegółów na ten temat.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1453
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Jasło, koniec września 1914

Post autor: Trotta » 23 sty 2020, 23:20

Może jakieś przegrzanie silnika, oblodzenie czy podobny czort. Rosjanie w tym raczej paluszków nie maczali, choć niewiele brakło - gdyby aparat szybko nie wystartował, pewnie wpadłby w ręce rosyjskich kawalerzystów, którzy już hasali po okolicy.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

KG
Posty: 758
Rejestracja: 19 maja 2018, 16:16

Re: Jasło, koniec września 1914

Post autor: KG » 24 sty 2020, 07:01

Ani kropli paliwa - jeśli wierzyć prasie.
Grazer Volksblatt, 28.10.1914, s.10
Pester Lloyd, 27.10.1914, s.7

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1453
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Jasło, koniec września 1914

Post autor: Trotta » 24 sty 2020, 07:12

A już miałem dodać trzecią opcję - że trzeba było po prostu skoczyć do jasielskiej apteki po kropelkę paliwa ;) Swoją drogą, może nie do apteki, a do rafinerii niegłowickiej albo na stację kolejową i znalazło się trochę benzyny? Siły powietrzne miały szczęście, że akurat samolot wylądował przy południowym skraju miasta...

Dzięki za wielką pomoc!
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

oeffag
Posty: 498
Rejestracja: 31 maja 2018, 21:22
Lokalizacja: Ziemie Zabrane. Chwilowo Wwa

Re: Jasło, koniec września 1914

Post autor: oeffag » 29 sty 2020, 22:42

Jakaś pomroczność na mnie padła, że poczatkowo przepusciłem ulubiony temat lotniczy.
Ale ponieważ i Kolega Albert miło mnie wspomniał to włączyłem się w temat próbując go rozwikłać.
Niewiele udało się znaleźć a póki co sprawa wygląda następująco:
na lotnisku w Bażanówce koło Sanoka stacjonowała Fliegerkompanie Nr.3 (Flik 3) wyposażona w samoloty Aviatik B.I.
Kompanią dowodził Hauptmann Karl Stohanzl. Jeden z samolotów kompanii prowadząc rozpoznanie lądował z powodu braku paliwa w Jaśle.
Po uzupelnieniu paliwa maszyna odleciała do Bażanówki. Jaki numer miała ta maszyna - niestety nie dotarłem.
Jedyna konkretna informacja to ta; że obserwatorem był Oblt d.Rhst BO Imre Csernyak (jego kariera obserwatora była stosunkowo krótka, gdyż w styczniu 1915 roku przeniesiono go jako tłumacza do jednej z niemieckich dywizji walczących w Galicji).
Kto był pilotem też nie wiadomo; w tym czasie pilotów zwano jeszcze popularnie "Apparatschauffeur" i traktowano prawie tak samo jak woźnicę
nie zaprzatając sobie pamięci jego nazwiskiem (ale to bardzo szybko zaczęło się zmieniać).
To narazie tyle, może uda mi się znaleźć coś więcej.
A w załączeniu fotografia maszyn Flik 3 na lotnisku w Bażanówce jesienią 1914 roku.
[attachment=0]Bażanówka koło Sanoka.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1453
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Jasło, koniec września 1914

Post autor: Trotta » 30 sty 2020, 07:10

Bardzo Ci dziękuję, sporo szczegółów by się zgadzało.

Mam wątpliwości z jednego powodu. Epizod miał miejsce -wg relacji mi znanych - gdzieś około 25-27 września. Pod Jasło podchodziły już oddziały rosyjskie, podobnie jak pod Haczów i Zagórz. Rejon Sanoka, a dokładniej Zarszyna, mógłby być jeszcze od nich wolny, ale czy był bezpieczny? Tzn. czy FliK.3 była jeszcze w Bażanówce? Innymi słowy - czy mowa o tym samym epizodzie, czy o jakimś niezwykle podobnym?

Czy w razie czego mogę się powołać na informację od Ciebie?
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

oeffag
Posty: 498
Rejestracja: 31 maja 2018, 21:22
Lokalizacja: Ziemie Zabrane. Chwilowo Wwa

Re: Jasło, koniec września 1914

Post autor: oeffag » 31 sty 2020, 01:36

Kolego Trotta, mam pytanie: skąd wiadomo, że epizod ten miał miejsce ok. 25-27 września?
Jakie źródla podają ten przedzial czasowy?

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1453
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Jasło, koniec września 1914

Post autor: Trotta » 31 sty 2020, 06:49

Historia jednego z pułków huzarów honwedu i relacje prasowe, oparte na opowieści huzarów. W obu wypadkach podano: Jasło, przymusowe lądowanie, osłona samolotu przed podchodzącą rosyjską kawalerią i odlot samolotu. W relacji prasowej dodatkowy szczegół - brakło paliwa. Może w historii pułkowej jest to samo, a moja (nie)znajomość języka Św. Stefana nie pozwoliła mi tego doczytać. Obie relacje mogą być powiązane, tzn. mieć jedno źródło.
Jeśli prawdą jest, że rosyjska kawaleria już podchodziła, to potwierdzałoby datę. Kawaleria honwedu operowała w okolicy miasta kilka dni.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

oeffag
Posty: 498
Rejestracja: 31 maja 2018, 21:22
Lokalizacja: Ziemie Zabrane. Chwilowo Wwa

Re: Jasło, koniec września 1914

Post autor: oeffag » 31 sty 2020, 18:17

Kolego Trotta, jest niejaki problem z ustaleniem w miarę dokładnej daty tego wydarzenia. 25-27 wrzesnia nie bardzo tutaj pasuje.
A to z kilku powodów, o których niżej.
Tak w relacji "Pester Lloyd" jak i "Grazer Volksblatt" wymienione jest nazwisko lotnika, który brał udział w
przymusowym lądowaniu koło Jasła: Oberleutnant Csernyak.
Zgodnie z zestawieniem personelu latającego k.u.k.LFT w jednostkach bojowych (patrz książka: Robert Veinfurter "Das Fliegende
Personal der k.u.k.Fliegerkompanien im Ersten Weltkrieg") Oblt.BO Csernyak służył we Fliegerkompanie 3 (Flik 3).
I tu zaczynają się schody gdyż jak podaje Bořivoj Čech o Flik 3:
"Jednotka byla nasazena od 18.10.1914 na ruské frontě na polním letišti v Bażanówka v Haliči. Podřízena K. u. K. 2. Armee. Vojáci trávili noc ve stanech a důstojníci v nedalekých domech. Později příchodem zimy byli i vojáci též ubytováni v domech. "
Biorąc powyższe pod uwagę nie mógł Oblt.BO Csernyak brać udziału w przymusowym lądowaniu w Jaśle we wrześniu, gdyż w tym czasie i jego i jego jednostki po prostu w Galicji nie było.
Moim zdaniem przymusowe lądowanie Oblt.BO Csernyaka w Jaśle miało miejsce ok.20-go października i to lądowanie opisują obie gazet.
A data wrześniowa?
albo pomyłka albo mało prawdopodobne, identyczne wydarzenie ale o miesiąc wcześniejsze i nie opisane w prasie (spróbuję jeszcze poszukać).
[attachment=0]Pester Lloyd. 27.10.1914. Seite 7..jpg
[attachment=1]Grazer Volksblatt. 28.10.1914. Seite 2..jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości