"Nie wierząc nam, że chcieć - to móc!" Legiony i ich wpływ na sprawę polską w latach 1914-1918

[Incubus]

No przecież nie pisałem, że nazwa brzmi... tylko że w nazwie hulają LJP

[Trotta]

Od klakierów ciężko wiedzy wymagać

[ergie]

No przecież nie pisałem, że nazwa brzmi... tylko że w nazwie hulają LJP

koko spoko... mnie poszło o tego "marszałka", który sprawia, że nazwa jest jeszcze bardziej bez sensu

[oeffag]

Czy nazwa ma mniej sensu czy więcej to dla tak zwanego ogółu nie ma najmniejszego znaczenia.
Lata propagandy JP w II.RP, lata antypropagandy w PRL-u (bardzo ona pomogła w utrwaleniu fałszywych stereotypów), kolejne lata propagandy
po 1989 roku spowodowaly, że indoktrynacja w tym kierunku osiągnęła taki poziom, że w przewidywalnym czasookresie jest nie do odwrócenia.
Trudno.
Co nie znaczy, że na takie dyrdymały mamy nie reagować.

[Incubus]

Tak przy okazji, wiem, że kwestia z formalnego punktu widzenia problematyczna, jednak ideą budowy także tego cmentarza było, trawestując klasyka, "złączyć umarłych". Wszyscy trzej - Polacy, być może dwóm z nich nie dano szansy, by mieli świadomość narodową (albo wręcz przeciwnie, odstręczono ich od tego), przede wszystkim pewnie nie mieli po prostu wyboru. Ale jednemu się udało załapać na biało-czerwony honor.
https://images92.fotosik.pl/161/d7d0c74a15ae3d57med.jpg

[oeffag]

Na poczatku XX wieku wydawano w Warszawie takie pismo:
"Świat : pismo tygodniowe ilustrowane poświęcone życiu społecznemu, literaturze i sztuce"
I oto co donosił "Świat" w numerze 35 z 1914 roku:
[attachment=0]Świat nr.35.29.08.1914.png

[oeffag]

ciąg dalszy
[attachment=0]Świat nr.35.29.08.1914-1.png

[Incubus]

No przecież to typowa propaganda. Jakże miało być inaczej? Styl uprawiania tejże: "Między dziennikami(...) zabłąkało się kilka z Krakowa" - czy to poważne opiniotwórcze medium? Coś mi się tu kojarzy z aktualnościami...