Austro-Węgry

Wpadło mi w ręce pewne zdjęcie. Przedstawia defilujące przed von Mackensenem ,oddziały austro - węgierskie.

Czy defilujący to nie Bośniacy ? Jeśli tak , idzie ustalić który to pułk ?

Ciekawe zdjęcie, jeżeli to Bośniacko-Hercegowiński pułk to potwierdza ono informacje jaka znajduje się w jednej książce o odznakach tj. że fezy otrzymywali i nosili tylko żołnierze wyznania muzełmańskiego.

To Plac Litewski w Lublinie (stoi tam nawet dzisiaj pomnik, który mi przypomina Mackensena, niemal dokładnie w tym samym miejscu, gdzie Maćkowski stał, tylko że na postumencie). 1915 rok.

O ile mnie pamięć nie myli, najbliższym Lublina związkiem, zawierającym jednostki bośniacko-hercegowińskie była 2. Dywizja Piechoty, przeszła nieco na zachód od Lublina, troszkę na zachód od Jastkowa. Jeśli tak, to zapewne widzimy 4. bhIR.

Idąc za wskazówką Trotty trafiłem na dalsze zdjęcia z Lublina w tym temacie

https://www.gettyimages.de/search/more- ... ostpopular

Zwróćcie uwagę, że chodzi nie tylko o fezy - żołnierz w fezie w pierwszym szeregu ma nie tylko fez, ale i spodnie z getrami, wzoru dla jednostek bośniackich. Ci w fezach z dalszych szeregów, u których to widać, też je mają. Reszta nosi zwykłe Kniehosen i owijacze.

Czy to nie może być zasię tak, że pułk został uzupełniony jakimś obcym marszbatalionem i stąd mundurowa pstrokacizna?

krakał pisze: ↑

09 mar 2020, 09:22

Czy to nie może być zasię tak, że pułk został uzupełniony jakimś obcym marszbatalionem i stąd mundurowa pstrokacizna?

To czemu od razu obcym? Przecież nawet własne marszbaony pewnie wysyłali z kadry w tym, co akurat mieli, i pstrokaciznę mogli samodzielnie wypracować

No tak, ale na zdrowy rozum, to u siebie w monturmagazinie to powinni mieć bośniackie... Chyba, że "wyszły" i dostawali potem standardowe...

Cóż, może przed wojną trochę mieli. Ale raczej nie szykowali się na wiele tysięcy sortów mundurowych dla kolejnych batalionów marszowych, więc wyjść to mogło kilka razy do lata 1915...

Czy tylko mi się zdaje, że ci żołnierze to jacyś tacy strasznie rozchełstani, porozpinani pod karkiem? ;>

Z jednej strony było to lato, ale z drugiej... defilada!

Świetna fotka. Lublin fajny jest.