XIV SPOTKANIE W SANOKU

[kuk]

Jak co roku zapraszam wszystkich na XIV SPOTKANIE MIŁOŚNIKÓW AUSTRO-WĘGIER Tegoroczne spotkanie wypada na 07-08.09.2019 i jak zostało kiedyś ustalone jest w pierwszym tygodniu września. Wiem że troszkę ludzi się wykruszyło i zostali najbardziej wytrwali dlatego spotkanie się odbędzie nawet gdyby miało wyglądać jak pierwsze. Co do szczegółów to sprawa otwarta

[Ursi]

Kuku: https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.php?f=74&t=1437

Ale spoko, bo chyba stanie na terminie 7-8 września

[kuk]

Termin jest 7-8 i ta kwestia nie podlega DYSKUSJOM ANI ZMIANOM

[Pudelek]

No i dobrze! Jak już pisałem - termin nam pasuje (tamtej temat chyba można zamknąć ).

Co do szczegółów to chyba nie ma co za bardzo kombinować, skoro mamy wypracowany schemat: Szwejk, cmentarz, knajpa (myślę, że na Zegara się nie pogniewaliśmy, zresztą to chyba najlepsza opcja w połączeniu jakość + cena).

[kuk]

Co do programu to zostaje jak zawsze. Miejsce oczywiście tradycyjnie POD ZEGAREM. Co do formuły i programu samego spotkania to myślę że będą jeszcze dyskusje na forum.

[Trotta]

Co do obecności - to jak co roku, najpierw pożyjemy... Ale plany wakacyjne dostosowałem do Sanoka, więc szansa jest!

[Cyprian]

Witam wszystkich serdecznie.
Mam na imię Cyprian. Interesuję się szeroko historią Państwa Austriackich Habsburgów. Zresztą nie tylko historią tego organizmu państwowego, lecz wszystkim co z nim związane. Z wykształcenia jestem historykiem i teologiem. Może mógłbym wziąć udział w spotkaniu? Ostatnio, w dniu 8 maja br. głosiłem referat na Uniwersytecie Opolskim pt. "Państwo Habsburgów austriackich – nowożytne mocarstwo katolickie w Europie i jego wpływ na kształt katolicyzmu na terytoriach podległych". Mogę przesłać jeśli byłby ktoś zainteresowany. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[kuk]

Spotkanie jest otwarte dla wszystkich i nie potrzeba jakieś specjalnej wejściówki. Wszyscy są mile widziani.

[DAR]

No i zachęcamy do pozostania na forum

[Dtm]

Co do obecności - to jak co roku, najpierw pożyjemy... Ale plany wakacyjne dostosowałem do Sanoka, więc szansa jest!

Ha! Czyli wbrew obawom - będziesz! Fajnie.
U nas maluchy zaczynaja c.k. Landeskindergarten 2 IX i mam obawy co do 554 km spod Wiednia w piatkowe popoludnie.
Swoją drogą - dosyć roztworzysta ta Monarchia, nawet jak na dzisiejsze czasy. Toć Sanok od Wiednia to dopiero początek istej Galicji!