Austro-Węgry

Jak co roku zapraszam wszystkich na XV SPOTKANIE MIŁOŚNIKÓW AUSTRO-WĘGIER Tegoroczne spotkanie będzie wyjątkowe ze względu na jubileusz. XV JUBILEUSZOWE spotkanie wypada na 05-06.09.2020 roku. Przygotowywane jest kilka atrakcji dla wszystkich przybyłych na to nasze małe święto. Rezerwujcie czas i nocleg, zbierajcie kasę na paliwo i przybywajcie.

Hehe, już od paru dni ciepłe słoneczko sanockiego, wrześniowego rynku mi się marzy

Oj, mi też...

Od paru dni to jest tak ciepło prawie jak we wrześniu

PS>Czemu Kuk ma nowe konto?

Pudelek pisze: ↑

02 lut 2020, 17:21

Od paru dni to jest tak ciepło prawie jak we wrześniu

Chyba na Śląsku...

Ostatnio było 13 stopni, a gdzieś koło Oławy ponoć i 16 - typowa wrześniowa temperatura

PS>Czemu Kuk ma nowe konto?

Z nowym Rokiem Nowym Krokiem

My się meldujemy, że będziemy. W zeszłym roku było wspaniale.

Jako pesymista, czyli, cytując Andrzeja Poniedzielskiego, dobrze poinformowany optymista uważam, że do września to daleko, a wirus blisko i pewnie do końca roku będą daleko idące obostrzenia.
Poza tym nie wierzę, żeby inne sprawy wypaliły (Kuk i Cyprian wiedzą, jakie).
Być może, że z powodów bardzo osobistych wogóle mnie tam nie będzie.
W ubiegłym roku, w czasie posiedzenia na tarasie "Pod Zegarem", odwiedził nas p.Franciszek Oberc, kronikarz kultury sanockiej. Dostałem od niego numer 10 rocznika "Zeszyty Archiwum Ziemi Sanockiej. Życie społeczne Sanoka w latach 1989-2009 na plakacie ". Na stronie 113 załapał się Carolus ze swoim plakatem II Spotkania w dniach 8-9 września 2007, jeszcze z nazwą "uczestników Forum A-W". O samym spotkaniu misz-masz, pomieszanie z poplątaniem. Pan Oberc przekazał mi swój tekst, dotyczący historii SSMAW aż do 2019 roku z prośbą o uzupełnienie. Musiałem przepisać, trochę dopisałem, ale jakby ślizgnąłem się po temacie. Poza tym miałem problemy z komputerem, tekst najpierw mi szlag trafił, a odtwarzając go zapomniałem o kilku sprawach. Po raz kolejny uzupełniłem i wysłałem Kukowi z prośbą o korekty, bo on ma całą kronikę SSMAW. Rocznik powinien ukazać się chyba w tym roku. Tekst liczy niecałe 3 strony, ale... Przechodzimy się do Historii...
Sorki, ale powoli wycofuję się z rozmaitych form życia społeczno-historyczno-towarzyskiego, stąd moja wypowiedź o niebycie.
Nie wiem, jak tu wstawić skan strony tytułowej i strony z plakacikiem.

Mniemam, że obostrzeń nie da się utrzymać dłużej niż do lata. W przeciwnym wypadku należałoby się już rozejrzeć za ciepłymi skórami, przestronną a niezbyt przewiewną jaskinią i zacząć zbierać kości na groty strzał i włóczni...

Więc ja to widzę tak: będzie spotkanie, będzie Art, wirusa nie będzie, do końca sierpnia mam zamiar trzymać się takiego scenariusza, a potem się zobaczy