Nie wiesz jak to się robi? Odpalasz laptopa, włączasz nagrywanie ekranu, idziesz robić co musisz, a potem oglądaszUrsi pisze: ↑27 sty 2021, 19:20Ja byłem chwilę i widziałem, że poziom był wysoki.
Widzę, że się ta przeklęta godzina 18 przyjęła we wszystkich tego typu wydarzeniach. Mówię przeklęta, bo u nas to jest intensywna godzina na futrowanie, kąpanie, bajkowanie i usypianie krasnala. Czuję się pozbawiony dostępu do kultury!
J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.
Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.
"Dobre od złego jeden krok dzieli - mówi przysłowie
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.
Ma ktoś nagrany wykład ? Z chęcią bym obejrzał.
Bella qerant alii, tu felix Austria nube
Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.
Nie wiem, jaka była końcówka Żubraczego - w Żubraczem to po poprawce, którą zasugerował Trotta. Mam dokumenty swojego ojca, który urodził się właśnie w Żubraczem - zresztą, jego bracia też. W dokumentach jest rubryczka: urodzony w... no i tu ciekawostka - urodził się w Żubraczu...Ale na dokumencie szkolnym stryja Mieczysława jest: urodzony w Żubranach... W Żubraczu występuje częściej. No, ale współczesna nazwa obowiązuje...
Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.
A ja dołączę do pytania - czy ktoś to nagrał? Z chęcią bym skonfrontował swoją wiedzę o werpflegungu w twierdzy krakowskiej z tym, co się wyprawiało w polu...
Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.
Szczerze mówiąc to tego nie nagrałem...
Może to będzie pomocne:
http://www.przegladhistoryczny.pl/sites ... hnio_2.pdf
Może to będzie pomocne:
http://www.przegladhistoryczny.pl/sites ... hnio_2.pdf
Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.
Świetny tekst.
Wynika z niego, ze racja forteczna niewiele się różniła od polowej, przynajmniej według przepisów przedwojennych.
A masz regulamin L-2 albo jest to gdzieś w internetach?
Wynika z niego, ze racja forteczna niewiele się różniła od polowej, przynajmniej według przepisów przedwojennych.
A masz regulamin L-2 albo jest to gdzieś w internetach?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości