J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1453
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.

Post autor: Trotta » 25 sty 2021, 21:15

Bardziej to wykład niż konferencja - ale i tak dział "Konferencje" nam się marnuje, wklejam więc tu.

Online: Jan Błachnio, W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.
Organizuje: Organizator: Studencki Klub Międzyepokowych Badań Historycznych
Środa, 27 stycznia 2021, godzina 18:00
Link: https://www.facebook.com/events/391593641939008/
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.

Post autor: Stani » 26 sty 2021, 17:45

Vojenská kuchařka totiž Kuchařská kniha c. a k. vojska

Wyjątkowo pomyślana książka kucharska zawierająca nie tylko instrukcje przygotowywania posiłków, zgodnie z którymi zwykli żołnierze jedli do głównodowodzącego, ale także informacje takie jak regulamin służby, względy religijne, kuchnie polowe, wyposażenie, piekarnie, puszki, dostawcy i inne catering wojskowy kontynuacja, nie tylko historyczna, ale i współczesna. Książka zawiera 178 przepisów i wiele ilustracji.

https://www.luxor.cz/product/vojenska-k ... o000109051

Awatar użytkownika
Dtm
Posty: 64
Rejestracja: 17 cze 2018, 18:18

Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.

Post autor: Dtm » 26 sty 2021, 18:44

Dziękuję obu Panom za poruszenie tego tematu, tak bardzo leżącego na żołądku!

W schyłkowej fazie wojny żołnierze jadali niekiedy lepiej niż sam Najjaśniejszy Pan!
Bandy zbrojne napadały na transporty wyżywienia dla kwatery cesarskiej w Eckartsau i - przy zamiłowaniu do egalitaryzmu znamionującego cesarza Karola - zdarzały się dni solidarnej głodówki wszystkich mieszkańców rezydencji.
Z cesarskich rozkoszy pozostały tylko poprawne nakrycia, ale zupa to już była wodzionka.
"Do Polski? To pojedziesz i wrócisz! Przecież to nie jest zagranicą!" (Mitzi do Kani w "CK Dezerterach")

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.

Post autor: Stani » 26 sty 2021, 20:58

Feldküche und Co - Ausrüstung und Verpflegung im deutschen Heer

Jedzenie zawsze było dla żołnierzy co najmniej tak samo ważne, jak ich broń. To nie jest dobra walka na pusty żołądek i bardzo szkodzi morale żołnierzy. W tym niezwykłym tomie Barbara Maiwald po raz pierwszy przedstawia koncepcje, które były tu stosowane z biegiem czasu, sprzęt, narzędzia i pojazdy, którymi dysponowały wydziały kuchni wojskowej oraz to, jak catering znalazł odzwierciedlenie w języku żołnierzy. Uzupełnieniem tego tomu, opatrzonego wieloma historycznymi zdjęciami, są wyselekcjonowane przepisy, takie jak te stosowane w kuchniach polowych dla żołnierzy.

https://www.ebay.de/itm/Feldkuche-und-C ... SwTaFdESvU

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1453
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.

Post autor: Trotta » 27 sty 2021, 18:07

Niestety, nie dołącza mnie do spotkania. Kumpel dzwoni i mówi, że ma to samo...

EDIT: już działa :)
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

Awatar użytkownika
Ursi
Posty: 865
Rejestracja: 18 maja 2018, 16:57
Kontakt:

Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.

Post autor: Ursi » 27 sty 2021, 19:20

Ja byłem chwilę i widziałem, że poziom był wysoki.

Widzę, że się ta przeklęta godzina 18 przyjęła we wszystkich tego typu wydarzeniach. Mówię przeklęta, bo u nas to jest intensywna godzina na futrowanie, kąpanie, bajkowanie i usypianie krasnala. Czuję się pozbawiony dostępu do kultury!
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.

Krebsrot
Posty: 71
Rejestracja: 24 maja 2018, 22:11

Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.

Post autor: Krebsrot » 27 sty 2021, 19:34

Bardzo mi miło, że tak dużo osób było zainteresowanych tematem.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1453
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.

Post autor: Trotta » 27 sty 2021, 20:26

Krebsrot pisze:
27 sty 2021, 19:34
Bardzo mi miło, że tak dużo osób było zainteresowanych tematem.
Jedzenie. Alkohol. Trudno się nie zainteresować :D

A poważniej - jesteś w stanie skonfrontować dane archiwalne z jakimiś wspomnieniami? W Tokczaniu ;) mogło być zapasów w bród, ale co docierało na linię? W XVIII Korpsie były pułki austriackie, mają historie pułkowe (I.LdschR tylko w maszynopisie), może coś by było? Chyba że o tym mówiłeś wtedy, kiedy mnie z netu na moment wyrzuciło...
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

Krebsrot
Posty: 71
Rejestracja: 24 maja 2018, 22:11

Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.

Post autor: Krebsrot » 27 sty 2021, 22:05

Nie wiem czy byłeś wtedy, kiedy mówiłem o Kochkisten (dzięki "dobrodziejstwom" GoogleMeet niemal przez całe spotkanie widziałem tylko moją prezentację).
Ze źródeł wynika, że nie tylko w Tokczaniu były znaczne zapasy żywności, dotyczy to także stacji fasowania c.k. 3 Armii (m.in Humenne), ale w tym wypadku dane są bardziej niekompletne. Próbowałem to zestawić z danymi z pamiętników i niemieckich historii pułkowych. Nie jestem jednak pewien na ile oddają one złą sytuacją żywnościową na linii bojowej, a na ile zastosowano w nich kliszę narracyjną służącą przedstawieniu trudnych warunków na froncie wschodnim.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1453
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: J. Błachnio: W cesarsko-królewskiej kuchni polowej. Dieta żołnierza armii austro-węgierskiej podczas I wojny.

Post autor: Trotta » 28 sty 2021, 07:36

Tak, na Kochkisty się załapałem. Przy okazji - takie zdjęcie znalazłem w sieci:
https://commons.wikimedia.org/wiki/File ... 71856).jpg

Co do wiarygodności historii pułkowych mam podobne obawy. Najlepiej byłoby trafić wspomnienia jakiegoś uczestnika walk (a jeszcze lepiej - więcej niż jednego...). Czy pamiętniki, o których piszesz to zapiski kogoś z XVIII K?
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości