Kraków 1914
Re: Kraków 1914
Jest potwierdzenie miejsca obrad:
Hotel Polski Pod Białym Orłem, ul. Pijarska 17
Hotel Polski Pod Białym Orłem, ul. Pijarska 17
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Kraków 1914
To jakiś fake - czekałem i czekałem i nikt nie odpowiedział na moje zgłoszenie (by Teams).szamil pisze: ↑23 lis 2024, 04:14Konferencja będzie transmitowana
https://facebook.com/events/s/transmisj ... 459036052/
Re: Kraków 1914
Była transmisja przedpołudniowa (faktycznie trzeba było poczekać na wpuszczenie) w bardzo prostej formie - widok z kamery na salę, prelegenta i ekran oraz słaby dźwięk ale po południu (po 16 zostałem wpuszczony bez problemu) i przekaz był doskonały - prezentacja + głos prelegenta.
Tez by MS Teams - pokazywały mi się wszystkie prośby o akceptację i były szybko realizowane.
Tez by MS Teams - pokazywały mi się wszystkie prośby o akceptację i były szybko realizowane.
Re: Kraków 1914
Konferencja na naprawdę dobrym poziomie, referatów słuchało się doskonale, słuchacze dopisali, generalnie dla organizatora wielkie brawa!
Nie o wszystkim napiszę, bo np. na archeologii się nie znam, to tu komentować nie będę, choć pokazane rzeczy z tej dziedziny były niezwykle ciekawe. Swoją drogą wątek poszukiwań wywołał dość żywą dyskusję. W tematach stricte militarnych - Kuba Mikulski po raz kolejny pokazał żelazne dowody na to, że może i bitwa na Kaimie być miała, ale jej nie było, Adam Zakrzewski bardzo fajnie pokazał jedyną bitwę pod Krakowem od rosyjskiej strony... Ech, no dużo by pisać, bo przecież i Piotrek Sadowski omawiał rzeczy mało znane, i Krzysiek Pięciak - zamykający swoim wystąpieniem konferencję - przypomniał i przybliżył nachrichten-detaśmany... Bogusław Głód mógł pokazać działania Bośniaków z mapkami, obrazującymi sytuację niemal dzień po dniu, Mateusz Haberek zaprezentował teorię i praktykę munduru. Referaty nieco się przedłużały (ale nie bardziej niż o 150% przewidzianego czasu ), więc całość trwała dość długo. Niemniej warto było wysiedzieć te 11 godzin!
Parę spraw było też przedmiotem dyskusji, co zauważyć warto. Była to np. sprawa przypisania poległych w bitwie krakowskiej do konkretnych miejsc pochówku (czy listy strat pozwalają podawać takie dane jako pewne, czy też np. bardziej wskazane byłoby podanie, że dani ludzie spoczywają w danym miejscu "najprawdopodobniej"). Wątek kaimski wzbudzał chyba jeszcze większe emocje, ale tu chyba nie było jak polemizować - doszło jedynie do próby wykazania, że bitwa się odbyła, tylko że miała wyłącznie charakter bitwy artyleryjskiej...
Nie o wszystkim napiszę, bo np. na archeologii się nie znam, to tu komentować nie będę, choć pokazane rzeczy z tej dziedziny były niezwykle ciekawe. Swoją drogą wątek poszukiwań wywołał dość żywą dyskusję. W tematach stricte militarnych - Kuba Mikulski po raz kolejny pokazał żelazne dowody na to, że może i bitwa na Kaimie być miała, ale jej nie było, Adam Zakrzewski bardzo fajnie pokazał jedyną bitwę pod Krakowem od rosyjskiej strony... Ech, no dużo by pisać, bo przecież i Piotrek Sadowski omawiał rzeczy mało znane, i Krzysiek Pięciak - zamykający swoim wystąpieniem konferencję - przypomniał i przybliżył nachrichten-detaśmany... Bogusław Głód mógł pokazać działania Bośniaków z mapkami, obrazującymi sytuację niemal dzień po dniu, Mateusz Haberek zaprezentował teorię i praktykę munduru. Referaty nieco się przedłużały (ale nie bardziej niż o 150% przewidzianego czasu ), więc całość trwała dość długo. Niemniej warto było wysiedzieć te 11 godzin!
Parę spraw było też przedmiotem dyskusji, co zauważyć warto. Była to np. sprawa przypisania poległych w bitwie krakowskiej do konkretnych miejsc pochówku (czy listy strat pozwalają podawać takie dane jako pewne, czy też np. bardziej wskazane byłoby podanie, że dani ludzie spoczywają w danym miejscu "najprawdopodobniej"). Wątek kaimski wzbudzał chyba jeszcze większe emocje, ale tu chyba nie było jak polemizować - doszło jedynie do próby wykazania, że bitwa się odbyła, tylko że miała wyłącznie charakter bitwy artyleryjskiej...
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Kraków 1914
Ja już nie chciałem przywoływać definicji bitwy, bo dyskusja po pierwszym panelu (a w zasadzie nawet już po pierwszym wystąpieniu) była gorąca, jak że obie strony sporu są chyba głęboko okopane i zostaną pewnie na swoich stanowiskach. Definicja bitwy z encyklopedii Laskowskiego pojawiła się natomiast późnym wieczorem i jakby tak połączyć wątki, to dojdzie się do wniosku, że nawet tę bitwę artyleryjską należałoby ująć w cudzysłów.
Konferencja udana, wszyscy prelegenci w formie, frekwencja na publiczności szokująco wysoka. Krakowie dawno nie było podobnego wydarzenia, stąd też duże zainteresowanie. Przyłączam się do podziękowań dla organizatora!
Konferencja udana, wszyscy prelegenci w formie, frekwencja na publiczności szokująco wysoka. Krakowie dawno nie było podobnego wydarzenia, stąd też duże zainteresowanie. Przyłączam się do podziękowań dla organizatora!
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.
Re: Kraków 1914
Definicja bitwy była przywołana, współcześnie też raczej pisze się o bitwie jako o walce toczonej przez związki operacyjne; na Kaimie mógłby to być co najwyżej bój, potyczka, starcie, czy pojedynek artyleryjski. Dyskusji na ten temat nie ujmowałbym jednak jako "obie strony sporu", bo to sugeruje pewną równowagę zdań. Tymczasem konsens naukowy od dawna chyba był raczej jasny, a argumentacja przedstawiona na konferencji go potwierdza i utrwala: Kaim jest miejscem symbolicznym, do którego dorobiono legendę o wielkiej bitwie której tam nigdy nie było i o tysiącach poległych, którzy tam nie zginęli. I karkołomne próby wykazania, że prelegenci nie znają tematu, ponieważ nie są w stanie z pamięci "wystrzelać" przebiegu działań w wiosce leżącej poza terenem o którym mówili, wzbudziły - przynajmniej takie było moje odczucie z widowni - raczej uśmiechy politowania niż uzasadnione wątpliwości.
Moją uwagę zwróciły szczególnie dwie kwestie. Po pierwsze prelegenci: liczne grono badaczy z całej Polski, prezentujacych bardzo ciekawe wyniki badań z różnych dziedzin. Zawężenie tematu konferencji - początkowo budzące moje obawy, czy zbierze się liczniejsze grono prelegentów - zadziałało znakomicie, bo wystąpienia były bardzo konkretne, ogromnie merytoryczne, dawały rzadką okazję żeby spojrzeć na te wydarzenia równolegle oczami obu stron. Jednocześnie obyło się bez "lania wody" ogólnikami.
Po drugie, jak już słusznie wskazaliście, zaskakująco wysoka frekwencja. Sądzę że to pokazuje żywe zainteresowanie tematem. Może też wynikać z tego, że takich konferencji poświęconych zagadnieniom wojskowych I wojny światowej (ale nie tylko, bo II WŚ także) jest bardzo mało, a w Krakowie było to chyba pierwsze takie spotkanie od kilku lat.
Moją uwagę zwróciły szczególnie dwie kwestie. Po pierwsze prelegenci: liczne grono badaczy z całej Polski, prezentujacych bardzo ciekawe wyniki badań z różnych dziedzin. Zawężenie tematu konferencji - początkowo budzące moje obawy, czy zbierze się liczniejsze grono prelegentów - zadziałało znakomicie, bo wystąpienia były bardzo konkretne, ogromnie merytoryczne, dawały rzadką okazję żeby spojrzeć na te wydarzenia równolegle oczami obu stron. Jednocześnie obyło się bez "lania wody" ogólnikami.
Po drugie, jak już słusznie wskazaliście, zaskakująco wysoka frekwencja. Sądzę że to pokazuje żywe zainteresowanie tematem. Może też wynikać z tego, że takich konferencji poświęconych zagadnieniom wojskowych I wojny światowej (ale nie tylko, bo II WŚ także) jest bardzo mało, a w Krakowie było to chyba pierwsze takie spotkanie od kilku lat.
Re: Kraków 1914
Czy przewidywana jest publikacja pokonfrenecyjna?
Czy wystąpienia były nagrywane?
Czy wystąpienia były nagrywane?
Re: Kraków 1914
Tak, ma być jakaś publikacja pokonferencyjna, mamy nasze referaty napisać...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości