Strona 2 z 2

Re: Kuchnia krajów sukcesyjnych: Czechy

: 19 kwie 2020, 00:47
autor: Pudelek
W spelunie to raczej rzadko mają coś do jedzenia, poza chipsami i tym podobnymi. Jak się już coś pojawi, nawet hermelin czy utopenec, to już nie speluna, a gospoda :mrgreen: Też zacna ;)

Doświadczymy tego jeszcze, przecież granice nie będą na zawsze zamknięte, choć na pewno niektórzy by tego chcieli. Nie dajmy sobie wmówić, że ów wirus zmieni życie na zawsze, bo to totalna bzdura.

Re: Kuchnia krajów sukcesyjnych: Czechy

: 22 kwie 2020, 16:56
autor: oeffag
Czeskie piśmiennictwo knajpiane:
[attachment=0]B.JPG
[attachment=1]A.jpg

Re: Kuchnia krajów sukcesyjnych: Czechy

: 23 kwie 2020, 10:50
autor: vFuchsberg
To drugie jest słowackie :-).

Co do spelun - no tu pełna zgoda, być może mi się już przejadły, czy raczej przepiły :-). Ech, miałem takie dwie obok mieszkania, piwo za 29,- Kč (dla niewtajemniczonych cca. 4,50 zł, dobrze ją wspominam :-D.

O, albo Dew Pub na Pradze 5, zaraz obok Anděla, zawsze czynny do 4 rano, ileż razy nas stamtąd wyganiali :-). (Tullamore Dew za 36,- Kč).

Tudzież U Vystřelenýho (v)oka, nawet mają ciekawą kartę po polsku: http://www.uvoka.cz/popitka/j-polish.html - będę w Pradze niebawem z moją lepszą połową (mieszka tam, acz teraz jest w Warszawie), czuję że znów polubię to miasto, mogąc w nim przebywać raz na jakiś czas, bo mieszkania tam już sobie nie wyobrażam :-).

Natomiast - no dobra - muszę przyznać, że ciekawsze piwa i akceptowalne jedzenie znajdziecie "U Vodoucha", gdyby się ktoś kiedyś wybierał.

Czasem mam wrażenie, że te niskie ceny są wynikiem dość szeroko akceptowanego zlewania słynnego EET i ogólnie fiskusa :-).

Re: Kuchnia krajów sukcesyjnych: Czechy

: 23 kwie 2020, 17:34
autor: oeffag
Oczywiście, słowackie - mój błąd!!!!

Re: Kuchnia krajów sukcesyjnych: Czechy

: 22 wrz 2020, 21:52
autor: oeffag
Mój syn, wielbiciel Europy Środkowej, którego fotografie często wstawiam na forum nie wytrzymał tego "lockdownu"
i wczoraj wyjechał do ulubionej Pragi.
I zaraz po przyjeździe, w moim imieniu zjadł gulasz wieprzowy, knedliki i zasmażaną kapustę - oczywiście z oryginalnym Pilsnerem.
A mnie skręca w żołądku.
P.S.
w Pradze pustki.
[attachment=0]IMG_20200921_175307.jpg

Re: Kuchnia krajów sukcesyjnych: Czechy

: 23 wrz 2020, 09:17
autor: Trotta
Łza tęsknoty piecze w oku / kiedy knedel na widoku!

Re: Kuchnia krajów sukcesyjnych: Czechy

: 23 wrz 2020, 13:27
autor: Ursi
Ja za smażaka dałbym się pokroić...

Re: Kuchnia krajów sukcesyjnych: Czechy

: 24 wrz 2020, 07:48
autor: Pudelek
A mnie się przejadł już jakiś czas temu ;) Chyba za często je jem :D