Kappenabzeichen
-
- Posty: 16
- Rejestracja: 01 cze 2018, 05:10
Re: Kappenabzeichen
Nie bylo potrzeby wiercenia zadnych otworow w helmie. Tam najzwyczajniej wyciagneli jednen z nitow mocujacych wkladke do czerepu i zastapili go oddznaka. Pradopodobnie do odwrotu kappena przylutowali nit mocujacy wkladke i zalozyli go sporotem ale juz z dekoracja na zewnatrz. Nieslychanie rzadka modifikacja w helmie, pierwszy raz sie z tym spotkalem.
Re: Kappenabzeichen
To okazuje się że sposób mocowania jest ciekawszy niż myślałem.
Re: Kappenabzeichen
Czyli miejsce się zgadza? Jeśli tak to takie rozwiązanie jest najsensowniejsze.CK Dezerter pisze: ↑11 maja 2020, 18:09Tam najzwyczajniej wyciagneli jednen z nitow mocujacych wkladke do czerepu i zastapili go oddznaka.
"Dobre od złego jeden krok dzieli - mówi przysłowie
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Re: Kappenabzeichen
Z Kappenami (wtedy nie wiedzialem jeszcze co to jest) zetknąlem się po raz pierwszy "na żywo"
w niezapomnianym roku 1989. Pracowałem wtedy na Węgrzech (stąd mam całkiem inne wspomnienia o upadku
systemu). Którejś wiosennej niedzieli w Budapeszcie zobaczyłem człapiącego, nędznie ubranego staruszka.
Na głowie miał wymietoloną czapkę jakby wojskową z przypiętymi różnymi blaszkami po bokach a na wyświeconej
marynarce kilka medali na smiesznych trójkątnych wstążkach.
Może i nie zwróciłbym na niego uwagi, gdyby nie to, że mijający go oficerowie i żolnierze, wtedy jeszcze Ludowej
Armii Wegierskiej stawali na baczność i salutowali mu.
w niezapomnianym roku 1989. Pracowałem wtedy na Węgrzech (stąd mam całkiem inne wspomnienia o upadku
systemu). Którejś wiosennej niedzieli w Budapeszcie zobaczyłem człapiącego, nędznie ubranego staruszka.
Na głowie miał wymietoloną czapkę jakby wojskową z przypiętymi różnymi blaszkami po bokach a na wyświeconej
marynarce kilka medali na smiesznych trójkątnych wstążkach.
Może i nie zwróciłbym na niego uwagi, gdyby nie to, że mijający go oficerowie i żolnierze, wtedy jeszcze Ludowej
Armii Wegierskiej stawali na baczność i salutowali mu.
Re: Kappenabzeichen
Mi niestety nie dane było zobaczyć noszonych na żywo kapenów


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Kappenabzeichen
Kurcze , gdzieś już go widziałem. Nie wiedziałem że ma cekańskie proweniencje. Jest naprawdę piękny.
Zdradzisz więcej informacji o tym kappenie ?
Zdradzisz więcej informacji o tym kappenie ?
Bella qerant alii, tu felix Austria nube
Re: Kappenabzeichen
W końcu przeglądając wspomnienia polaków z armii austro-węgierskiej udało mi się trafić na fragment dotyczący kappenabzeichen.
"Ponieważ obecnie pułk był na froncie rosyjskim, przeto rocznicę swej chwały obchodził w ten sposób, że każdy oficer przynależny do pułku lub dawniej w nim służący lecz będący choć krótki czas obecnie na froncie, otrzymywał sporządzony przez złotnika w Warszawie znak pułkowy w formie tarczy herbowej ze srebra, emaliowanej niebiesko z cyfrą 13 i rogatywką czerwoną z czaplem piórem na wierzchu do noszenia na prawej piersi; podofic. i ułani otrzymywali trochę skromniejsze odznaki."*
Poniżej wspomniana odznaka.
W innym miejscu autor wspomina o innej odznace czapkowej.
"Uprawniony byłem do noszenia odznaczeń:(...)
7. Odznaka jubileuszowa 13 p.uł.austr. - na prawej piersi,
8. Odznaka okupacyjna guberni - na prawej piersi."*
Co ciekawe autor wspomina, że obie odznaki powinny być noszone na prawej piersi co kłóci z wytycznymi z Okólnika z 14 grudnia 1916 dział XII, nr 13500 (nie wiem czy nazwa jest właściwa, jak coś to proszę o poprawienie mnie), w których wskazano że odznaki mają być noszone z prawej strony czapki.
Odznaka okupacyjna guberni to prawdopodobnie jest odznaka ze zdjęcia poniżej. Co ciekawe Autor na jednym ze zdjęć ma ją przypiętą na czapce z lewej strony.
Przy okazji mam prośbę jeżeli ktoś z szacownego towarzystwa trafi na jakieś informację dotyczące kappenabzeichen w wspomnieniach z epoki to proszę o informację.
* cytowane przeze mnie fragmenty pochodzą ze wspomnień Henryka Mieroszewskiego.
"Ponieważ obecnie pułk był na froncie rosyjskim, przeto rocznicę swej chwały obchodził w ten sposób, że każdy oficer przynależny do pułku lub dawniej w nim służący lecz będący choć krótki czas obecnie na froncie, otrzymywał sporządzony przez złotnika w Warszawie znak pułkowy w formie tarczy herbowej ze srebra, emaliowanej niebiesko z cyfrą 13 i rogatywką czerwoną z czaplem piórem na wierzchu do noszenia na prawej piersi; podofic. i ułani otrzymywali trochę skromniejsze odznaki."*
Poniżej wspomniana odznaka.
W innym miejscu autor wspomina o innej odznace czapkowej.
"Uprawniony byłem do noszenia odznaczeń:(...)
7. Odznaka jubileuszowa 13 p.uł.austr. - na prawej piersi,
8. Odznaka okupacyjna guberni - na prawej piersi."*
Co ciekawe autor wspomina, że obie odznaki powinny być noszone na prawej piersi co kłóci z wytycznymi z Okólnika z 14 grudnia 1916 dział XII, nr 13500 (nie wiem czy nazwa jest właściwa, jak coś to proszę o poprawienie mnie), w których wskazano że odznaki mają być noszone z prawej strony czapki.
Odznaka okupacyjna guberni to prawdopodobnie jest odznaka ze zdjęcia poniżej. Co ciekawe Autor na jednym ze zdjęć ma ją przypiętą na czapce z lewej strony.
Przy okazji mam prośbę jeżeli ktoś z szacownego towarzystwa trafi na jakieś informację dotyczące kappenabzeichen w wspomnieniach z epoki to proszę o informację.
* cytowane przeze mnie fragmenty pochodzą ze wspomnień Henryka Mieroszewskiego.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Kappenabzeichen
Widać..... i w epoce bzdury o kappenach pisali.
Re: Kappenabzeichen
Pytanie o repliki ( bo tak pod kątem rekonstrukcji), czy ktoś zna producenta replik "kappenów" i ewentualnie stronkę gdzie można zerknąć na to. Na polskim allegro i aukro nie znalazłem nic.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości