Aviation Awards of Imperial Germany in World War I and the Men Who Earned Them

[Albert]

Mam podobnie - cała wolna kasa leci w książki, ubrania daleko z tyłu, nałogów na szczęście brak
Ale drugie półrocze będzie chude, bo się strasznie wystrzelałem z kasy. Dosłownie kilka książek w tym roku pewnie kupię i to nie bardzo drogich. Poza tym aktualne wrzuciłem priorytet na broń pancerną. Z rzeczy typowo orderowych chwilowo rezygnuję, ale trzeba będzie wkrótce kupić 2-3 tomy Blue Max Airmen, bo jestem do tyłu aż 10 tomów (mam tylko pierwszych 6). Poza tym z lotnictwa kilka pozycji związanych z bitwą powietrzną nad Verdun, a także biblia o Bristol Fighterze z Air Britain oraz "BE2a: A Definitive History". Jasta 14 też kusi. Ale generalnie te rzeczy raczej w przyszłym roku, teraz powoli zbieram ostatnie rzeczy związane z samochodami pancernymi - kilkanaście pozycji i będę miał praktycznie wszystko o czym wiem i co chcę

[dwójkarz]

Uuuuu, fajne, ten Bristol Fighter, ten BE2a też... u mnie też chudo będzie. O Blue Max Airmen nie myślę nawet. Ech, nerkę sprzedam... Dobrze, że inne tematy z Twojej listy mnie mniej kręcą, bo to zupełnie już poza zasięgiem jest.

[Albert]

Mam wszystkie podobne "pierwszowojenne" tytuły z Air Britain ("The Camel File", "SE5 File" itd.), więc Bristola też mus mieć. Indywidualne historie (prawie) wszystkich wyprodukowanych maszyn danego typu to coś pięknego.

[dwójkarz]

Mam chyba od 25/ 27 lat Camela. Potem mnie I WŚ przeszła, bo u nas "nic" (archiwalia) nie było, a kryzys etc. wyjechać nigdzie się nie dało. To poszedłem w wywiad ; )))

[Albert]

Na szczęście mocno wracasz do Wielkiej Wojny

Aha, Cross & Cockade International też wydali 3 książki z indywidualnymi historiami maszyn, również polecam

[dwójkarz]

Tak, Polaków wyszukam, do tego spokojniejszy temat, bez takich ideologii w tle jak współpraca wywiadowcza Brygady Świętokrzyskiej NSZ z Niemcami...

Nie znam tych książek. Poproszę o linka.

[Albert]

Tutaj - książki o Nieuportach, Dolphinach i FE2b/d - niestety 2 z nich dostępne u wydawcy już tylko jako PDF, na dodatek przez Brexit nie można u nich zamawiać niczego kosztującego więcej niż 16 £, póki co trzeba więc szukać alternatywnych źródeł, ewentualnie sporzystać z pomocy znajomego mieszkającego w Wielkiej Brytanii: https://www.crossandcockade.com/store/s ... hed+by+CCI

[dwójkarz]

Dzięki, ach mieć taką o francuskich Nieuportach... od lat mam fotę angielskiego, awaryjne lądowanie, otoczony przez Niemców, kiedyś próbowałem zidentyfikować, 1 RFC chyba, znajdę, może numerek widać. Albo i coś. Swego czasu, lata 80/ 90 w C@C był w kilku częściach cykl o DH-2. To cudo było ))) To bym kupił Wings Over Mesopotamia. I tą musowo Jewish Flyers in the World War. Taką o Polakach zrobić!

[Albert]

No niestety, książek w tym stylu na temat samolotów francuskich i niemieckich nie ma. Znam jeszcze tylko dwie o austro-węgierskich (Albatros-Oeffag i Brandenburg D.I). Nadal w C&C International ukazują się też artykuły z takimi listami dotyczącymi typów innych niż omówionych w powyższych 3 książkach, kiedyś to muszę zebrać.
Jewish Flyers też kiedyś na pewno nabędę. Polecam Brumowskiego, mała książeczka, ale fajna i chyba nikt nigdy nie napisał o nim więcej.
Wrzuć tę fotkę brytyjskiego Nieuporta - jeśli widać numer, to jutro podam Ci szczegóły na jego temat z książki

[dwójkarz]

Ok, chyba nawet wiem gdzie leży, nie widziałem jej z 25 lat, maska w pasy, jak pamiętam, 1 RFC.

Na podstawie serii do DH2 w C&C opisałem kilka fotek. Znajdę też. Chyba.

Obie książki "austriackie" znam. Do tego jeszcze - jako ersatz - może robić książka Schupity o morskim lotnictwie. Kalendarium bogate jest w nazwiska i numerki.

Brumowskiego się kupi zatem. Ogólnie coś zastój w tematach około austriackich jest.

Nb. swego czasu miałem koncept Polskie asy i tu na marginesie sprzedać całą wiedzę dodatkową o Polakach w lotnictwach/ armiach państw zaborczych, lotnictwie francuskim + Legiony (tego mi się nie chce oddzielnie zrobić, zatem załącznik). Tzaw1 by to może przyjął. Bo o "nas", czyli, że się znamy, wie. Zatem - kto wie : ) A fotek różnych "polskich" mi się trafiło nieco. Do tego - 25 lat po - wiem "nieco" więcej, nie tylko o lotnictwie.