o te w Lipnej Dziękuję za odp:)
Remonty i prace na cmentarzach wojennych
-
- Posty: 143
- Rejestracja: 28 maja 2018, 23:11
Re: Remonty i prace na cmentarzach wojennych
W ubiegłym roku Nadleśnictwo Baligród i Strzyżów zamówiło łącznie piętnaście krzyży.Dlugi pisze: ↑19 mar 2019, 13:37
...Czy to jest cmentarz z IWŚ czy z IIWŚ? Czy w jakiś sposób jest już upamiętniony w terenie czy tylko Compass otrzymał informację o nim a upamiętnienie dopiero się szykuje (tak było choćby z cmentarzem na stokach Baraniego)?
Będę wdzięczny za wszelkie informacje, nawet za info, że krzyże na ten cmentarz dopiero się robią...
Jeden z nich stoi na cmentarzu o którym pisałeś kilka postów wyżej, gdzie ustawili resztę trzeba pytać zamawiających.
Re: Remonty i prace na cmentarzach wojennych
Piękne te zdjęcia krzyży zasypanych śnieniem. Idealne do jakiegoś albumu
"Dobre od złego jeden krok dzieli - mówi przysłowie
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
-
- Posty: 143
- Rejestracja: 28 maja 2018, 23:11
Re: Remonty i prace na cmentarzach wojennych
[quote=
Piękne te zdjęcia krzyży zasypanych śniegiem. Idealne do jakiegoś albumu
[/quote]
Coś jest na rzeczy , ale bliżej lata, potrzebuję jeszcze paru fotek z remontów które "zapowiadają" się na wiosnę, i warto je w publikacji pokazać.
Piękne te zdjęcia krzyży zasypanych śniegiem. Idealne do jakiegoś albumu
[/quote]
Coś jest na rzeczy , ale bliżej lata, potrzebuję jeszcze paru fotek z remontów które "zapowiadają" się na wiosnę, i warto je w publikacji pokazać.
Re: Remonty i prace na cmentarzach wojennych
[/quote]
Coś jest na rzeczy , ale bliżej lata, potrzebuję jeszcze paru fotek z remontów które "zapowiadają" się na wiosnę, i warto je w publikacji pokazać.
[/quote]
Coś nowego się szykuje.
Znając poprzednią już szykuje się na duuuużo przyjemności
Coś jest na rzeczy , ale bliżej lata, potrzebuję jeszcze paru fotek z remontów które "zapowiadają" się na wiosnę, i warto je w publikacji pokazać.
[/quote]
Coś nowego się szykuje.
Znając poprzednią już szykuje się na duuuużo przyjemności
Re: Remonty i prace na cmentarzach wojennych
Trzymamy kciuki
"Dobre od złego jeden krok dzieli - mówi przysłowie
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
-
- Posty: 143
- Rejestracja: 28 maja 2018, 23:11
Re: Remonty i prace na cmentarzach wojennych
Coś jest na rzeczy , ale bliżej lata, potrzebuję jeszcze paru fotek z remontów które "zapowiadają" się na wiosnę, i warto je w publikacji pokazać.
[/quote]
Coś nowego się szykuje.
Znając poprzednią już szykuje się na duuuużo przyjemności
[/quote]
Jeżeli "to coś" już się ukaże, będzie to drugie wydanie poprzedniego albumu, poprawione ( patrz; errata do pierwszego wydania) i uaktualnione o remonty, które zostały wykonane na cmentarzach przez ostatnie pięć lat.
Re: Remonty i prace na cmentarzach wojennych
Dobre i to chociaż jestem pewien, że autora takich zdjęć stać na album czysto artystyczny a nie dokumentalno-artystyczny.
-
- Posty: 143
- Rejestracja: 28 maja 2018, 23:11
Re: Remonty i prace na cmentarzach wojennych
Z założenia ma to być album dokumentacyjny, jak było -jak jest.
Zdjęcia ukazujące aktualny stan na cmentarzu mają zachęcić osobę która kupiła książkę do ich odwiedzenia.
Myślę, że poprzednie wydanie spełniło taką rolę, ponieważ poznałem już wiele osób, których pierwsza edycja zainspirowała do poznania wszystkich cmentarzy pokazanych w książce, lub co najmniej zrobienia korekt podczas wyjazdu w Beskid Niski i jego okolice, aby odwiedzić część z nich..
Ostatnio zmieniony 25 mar 2019, 20:00 przez Jan Majewski, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Remonty i prace na cmentarzach wojennych
Jednego z takich spotkań byłem uczestnikiem. Relaksowaliśmy się na swój sposób na Wirchnem i akurat przyszły trzy panie – matka z nastoletnimi córkami. Zacząłem z nimi rozmowę, okazało się, że mieszkają we Francji, ale czas wolny starają się spędzać w kraju. Jeżdżą już drugi rok po Beskidzie i odnajdują kolejne cmentarze, a źródłem wiedzy jest dla nich ciężka książka, której z samochodu nie zabrały. Zdziwienie było niemałe, że w tle to właśnie jej autor gania z młotkiem i innymi narzędziami (akurat we trzech montowaliśmy nowe krzyże na zatartych grobach 1-2-3).Jan Majewski pisze: ↑23 mar 2019, 06:29poznałem już wiele osób, których pierwsza edycja zainspirowała do poznania wszystkich cmentarzy pokazanych w książce, lub co najmniej zrobienia korekt podczas wyjazdu w Beskid Nicki i jego okolice, aby odwiedzić część z nich..
Jedna z dziewczyn poszła dziarsko do Gładyszowa po książkę – autograf w takich okolicznościach to rzadkość.
Warto przypomnieć, że podejście na Wirchne jest całkiem strome, a lipcowe popołudnie do rześkich nie należało. Waga książki – 3 kg.
A my w tym czasie porozmawialiśmy sobie w czwórkę o Beskidach, wojnie i cmentarzach.
Robota trochę ucierpiała, przy czym cały czas walczył p. Wiesław (stolarz), a my dobiegaliśmy z fachową pomocą, tzn. żeby coś przytrzymać.
W tym roku też będzie kilka szans na spotkanie z autorem na Wirchnem.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości