Pomniki, napisy i inne nietypowe elementy na cmentarzach zachodniogalicyjskich

Cmentarze I wojny światowej
KG
Posty: 758
Rejestracja: 19 maja 2018, 16:16

Pomniki, napisy i inne nietypowe elementy na cmentarzach zachodniogalicyjskich

Post autor: KG » 08 kwie 2020, 09:32

378 cmentarzy wojennych na południu Polski, mimo różnic wynikających z odmienności stylów poszczególnych architektów i rzeźbiarzy, tworzy jednolity, unikatowy kompleks.
Nie wszystkie jednak elementy są z lat 1916-1918, nie wszystkie też powstawały podczas budowy za wiedzą nadzorujących prace.
Poniżej opisuję trochę przykładów, które, mam nadzieję, będą, viribus unitis, uzupełnione o kolejne.
Pomijam kwestię wcześniejszych niż cmentarze figur i kapliczek, czy też odmiennych od standardu nagrobków fundowanych już podczas wojny jak i później.

Część cmentarzy została założona tuż po przejściu frontu jako zaplanowane działanie zaplecza 4. armii, a niektóre przyozdobiono spontanicznie np. z inicjatywy załóg szpitali.
Spośród tych najstarszych pomników zachowało się kilka wkomponowanych w obiekty tworzone przez oddział majora Rudolfa Brocha, a pięć nadal stanowi główne akcenty architektoniczne cmentarzy.
Przykładem jest charakterystyczny pomnik na niedawno odnowionym cmentarzu w Stróżach.
https://images91.fotosik.pl/344/aa1c8b01372a2666med.jpg
Inicjatorem budowy był komendant stacji kolejowej w Stróżach Wenzel Reh, a projektantem - tyrolski rzeźbiarz Leopold Seeber.
http://images77.fotosik.pl/654/232c7a26f44dfe63med.jpg
(„Wiener Illustrierte Zeitung”)
Pisałem o tym niegdyś w wątku Pomnik w Stróżach:
https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.php?f=54&t=133
Warto dodać, że później Leopold Seeber kierował pracami w kamieniołomie w Straconce, gdzie wykonano większość pomników na zachodniogalicyjskie cmentarze.

Równie nietypowy dla małopolskiego zespołu jest pomnik we Florynce.
https://images92.fotosik.pl/344/0cbdb6558a4f1643med.jpg
(Archiwum Narodowe w Krakowie, GW 61)
Broch i Hauptmann w Die Westgalizischen Heldengräber aus den Jahren des Weltkrieges 1914-1915 piszą o nim „pomnik wzniesiony przez wojsko”. W aktach Archiwum Narodowego w Krakowie można też znaleźć wzmiankę „istniejący pomnik [zbudowany] przez oddział bitewny”.
https://images90.fotosik.pl/344/7cccecb495978072med.jpg
Turul z bliska, przed konserwacją

Kolejny stoi na trochę dziś okrojonym cmentarzu w Bielczy. Zbudowany został przez żołnierzy niemieckich zapewne tuż po przesunięciu frontu na wschód. Zdjęcie znaleźć można w wydanym w Monachium w 1918 roku albumie Die 5. Reserve-Division im Weltkrieg, zawierającym fotografie wykonane podczas kampanii wojennej.
https://images89.fotosik.pl/344/9bd492920a11fc24med.jpg
Jest też w albumie, do którego stosunkowo niedawno podawany był link:
https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.php?f=54&t=1462

Następny, niewielki pomnik z charakterystycznym krzyżem z łusek karabinowych, zachował się na cmentarzu nr 216 Sierakowice w Łukanowicach.
Zbudowany został jeszcze w trakcie walk pozycyjnych nad Dunajcem, tuż obok stanowisk bojowych, w których żołnierze byli przez ponad 4 miesiące.
Na przedniej ścianie coraz bardziej zacierające się napisy - krótka inskrypcja Für Gott, Kaiser und Vaterland 1915 i upamiętnienie jednostki, która pomnik zbudowała Errichtet k.k. 28. Ldst. Baon.
To najlepiej obfotografowany pierwotny cmentarz na tym terenie. Zdjęcie jest m.in. w zbiorach Austriackiego Archiwum Narodowego, a podpisano je „Oesterr. Heldengräber d. 4.Kaiser.Inf.Rgt. bei Tarnow”. Faktycznie na tym niewielkim cmentarzu pochowano 7 żołnierzy z TKJR. 1 i 3, PB.3, LstB.28.
Poniżej chyba mało rozpowszechniona fotografia ze wspomnień Karla Gögele, o którym również nieco dalej:
https://images92.fotosik.pl/343/936a3f1bca2c6e5cmed.jpg

Piąty, wystawiony dla upamiętnienia Legionistów na cmentarzu nr 352 w Marcinkowicach poświęcony 30 maja 1915 roku, to obelisk z wmurowanymi w podstawę czterema szklankami szrapnelowymi.

Na kolejnych kilku cmentarzach starsze pomniki nie są głównymi akcentami, ale zachowano je i wkomponowano w całość założenia.
W Brzesku dawny pomnik to część muru oddzielającego cmentarz wojenny nr 276 od cmentarza żydowskiego, a krzyż tam umieszczony stał się zarzewiem sporu z gminą żydowską, został więc przeniesiony na piramidę utworzoną z kamieni pozostałych po innym, pierwotnym pomniku, a potem wrócił, niestarannie przyklejony, na pierwotne miejsce. Kto wie, czy to koniec jego wędrówek…
http://images77.fotosik.pl/800/40b5ac4c40573fa8med.jpg
http://images78.fotosik.pl/772/744cb1940c503fa1med.jpg
Szerzej na ten temat w wątku Pomnik w Brzesku, czyli krzyż nad kirkutem:
https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.php?f=54&t=129

W Szczepanowie przed pomnikiem głównym zachowano starszy, zbudowany z cegły wkrótce po zakończeniu walk.
https://images92.fotosik.pl/345/a84af3540c5c2fe6med.jpg
rok 2004
https://images89.fotosik.pl/344/eac314e9192c3cb1med.jpg
rok 2019

W Borzęcinie dawny pomnik jest teraz jednym z dwóch bocznych elementów założenia, w którego centrum stoi cokół, niegdyś z wysokim z drewnianym krzyżem, typowym dla projektów Roberta Motki.
https://images92.fotosik.pl/345/e2be3998ee3e3004med.png
(link do albumu: http://www.magyarezredek.hu/hadtori-lea ... QVK2zlv4us )
Miejmy nadzieję, że przy najbliższym remoncie ( a ten jest pilny) krzyż zostanie odtworzony.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/c52fb1c533a19374
https://www.fotosik.pl/zdjecie/e514c6f6a36cd7ae
(„Interessantes Blatt”)
Według gazety „Interessantes Blatt” był to pierwszy pomnik żołnierski wojny roku 1914-1915.
Budowę zainicjował kapelan Wenzel Tesař, który później zbudował też pomnik w Kamieniu-Steinau.
Nieco szerzej o borzęcińskim cmentarzu w wątku Rosyjski generał pochowany w Faściszowej:
https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.php?f=46&t=103

Elementy pierwotnych pomników przetrwały na cmentarzach w Tarnowie, Rajbrocie, Zoni, Wał-Rudzie czy Zaborowie.
W 2010 roku na cmentarzu nr 202 Tarnów-Pogwizdów (wydawało się wówczas, że wkrótce będzie odtwarzany), odkopano płytę, która pod warstwą ziemi przeleżała od lat 60., gdy cmentarz zdewastowano, przekształcając w teren zielony.
https://images90.fotosik.pl/343/4b5f15b037efcfb9med.jpg
Wymiary, a zwłaszcza grubość, są imponujące - 198 x 100 x 17 cm.
https://images89.fotosik.pl/343/eedf18a68d11fec0med.jpg
https://images91.fotosik.pl/343/e409b13513ceb5b0med.jpg
AUF DIESEM FELDE DER EHRE
RUHEN 472. TAPFERE HELDENSÖHNE
DER K.K. ÖST.-UNG. ARMEE DIE DEN
HELDENTOD IM KÄMPFE FÜR
KAISER UND VATRELAND FANDEN
1914-1915
(Na tym polu chwały spoczywa 472 dzielnych bohaterskich synów c.k. armii austro-węgierskiej, którzy ponieśli bohatersko śmierć w walkach za cesarza i ojczyznę 1914-1915.)
Zastanawia mnie w tym tekście sformułowanie K.K. ÖST.-UNG. ARMEE.
Ponieważ lista pochowanych na Pogwizdowie jest precyzyjna, więc można policzyć, że stan 472 pogrzebanych żołnierzy austro-węgierskich został osiągnięty w trzeciej dekadzie października 1914 roku, tak więc wszystko wskazuje, że płyta była zamawiana na 1 listopada tegoż roku. Jak widać, fundatorzy nie sądzili, że wojna skończy się tak szybko, jak przewidywano jeszcze kilka miesięcy wcześniej.

Dobrze znany jest odwiedzającym cmentarze charakterystyczny kamień wmontowany od zewnętrznej strony w mur w Rajbrocie (303).
https://images89.fotosik.pl/343/1184083c51e98ac9med.jpg
W tym przypadku napis mówi wszystko – pomnik zbudowali ku czci swoich towarzyszy żołnierze 4. armii. Niegdyś stał on pośrodku cmentarza, a jego zdjęcie zachowało się w Archiwum Narodowym w Krakowie.
https://images90.fotosik.pl/343/85f5975024af0ffbmed.jpg
(ANK, GW 61)

Bardzo podobny pomnik był też na niedalekim cmentarzu nr 340 w Woli Nieszkowskiej (Las Wichracz). Zdjęcie można znaleźć w zbiorach Austriackiego Archiwum Narodowego. Zapewne mniej znane jest to z książki Hinter den Fronten Galiziens. Feldkaplan Karl Gögele und sein Verwundetenspital. Aufzeichnungen 1914-1915 (Oprac. Monika Mader, Bozen 2016)
https://images92.fotosik.pl/343/5c4768dbf8eb4203med.jpg
Kurat Gögele przytacza inskrypcję: Errichtet in treuen Gedenken an die Kameraden von der IV. Armee.1914.
Identyczny napis był też na cokole pomnika w sąsiedniej Zoni (341), który Karl Gögele również odwiedził w kwietniu 1915 roku. Tablica, podobnie jak w Rajbrocie, trafiła na zewnętrzną stronę muru, a w dodatku została uszkodzona przy montażu drewnianego krzyża.
https://images92.fotosik.pl/343/5644dedd1ad85542med.jpg
Zdjęcie pomnika w Zoni znajduje się w zasobach Austriackiego Archiwum Narodowego:
https://www.archivinformationssystem.at ... 0&SQNZNR=1
  • Ksiądz Gögele podaje w swoich wspomnieniach, że te dwa cmentarze utworzył Oberstabsarzt Hladik. To doktor medycyny i filozofii Jaroslav Hladik, autor podręcznika higieny wojskowej, od 1913 roku Oberstabsarzt I klasy (pułkownik), a wówczas w komendzie etapowej 4. armii i lekarz w szpitalu wojskowym w Bochni. Uczestniczył także w ekshumacjach żołnierzy w okolicy Bochni.
Cmentarz w miejscowości Wał-Ruda założony został obok budynku szkoły, w którym w czasie walk był lazaret.
Według ówczesnej prasy, cmentarz utworzyli żołnierze zakładu sanitarnego 41. dywizji Honvedu, który działał tu od 21.12.1914 do 9.02.1915. Pochowanych w tym czasie żołnierzy uczczono tablicą z napisem w języku polskim i węgierskim o treści (w tłumaczeniu z niemieckiego): Tu spoczywa 59 bohaterów z 41. królewsko-węgierskiej dywizji Landwehry, którzy chwalebnie walczyli w bitwie nad Dunajcem i przelali swą krew za ojczyznę.
Według innych wzmianek gazetowych cmentarz zbudowali żołnierze pilzneńskiego 7. pułku Landwehry bądź Landsturmu, tworząc obok dwóch młodych brzóz kamienną piramidę z brzozowym krzyżem i napisem, zapewne w języku niemieckim:
W doli i niedoli, w potrzebie i śmierci – cześć i pamięć poległym bohaterom.
Natomiast na ścianie piramidy od strony wejścia miał być napis:
Hier ruhen gefallene Krieger des 219. deutschen Reserveinfanterieregiments, des 4. Tiroler Kaiserjägerregiments, des 30. Landwehrinfanterieregiments und des 23. Landsturmmarchbataillons. errichtet vom Landwehrinfanterieregiment Nr. 7 Pilsen.
A w innej relacji: Hier ruhen Helden vom 219. deutsch. R.I.R. - 41. Honved-Division - 4.T.K.J.R. - 30.F.J.B.- 23.Landst.M.B – Ehre ihrem Andenken. Errichtet von Landst. I.R. "Pilsen" Nr.7 1914/15.

Na jednym z kamieni cokołu pomnika czytelny jest fragment daty – 14/.
https://images92.fotosik.pl/343/6709dc7c31a46e8amed.jpg
Wiem, że w pewnej bogatej kolekcji jest dobre zdjęcie tego cmentarza wykonane około 1915 roku.
  • 22 kwietnia 1915 roku, a więc na 10 dni przed przełamaniem, w Wał-Rudzie odbyły się uroczystości. Wzięli w nich udział oficerowie i żołnierze obu armii, a oddziały honorowe utworzyły dwa plutony strzelców cesarskich (Landesschütze), pluton niemieckiego pułku rezerwowego (z orkiestrą) i pluton czeskiego Landsturmu. Mszę odprawił kapelan austriacki w asyście kapelana niemieckiego i proboszcza Władysława Mendrali z pobliskiej Zabawy. Obydwaj kapelani wojskowi wygłosili przemowy, przemówił też brygadier płk. Karl Petersilka, a po nim, jak to po artylerzyście – także działa.
Kolejny kamień leży pod krzyżem na cmentarzu w Zaborowie. Dobrze zachowany napis - bohaterom poległym za cesarza i ojczyznę - nie pozostawia wątpliwości, że to fragment dawnego pomnika.
https://images91.fotosik.pl/343/410eb9bc8eaaf04bmed.jpg

Na koniec tej części jeszcze nagrobek, który wprawdzie stoi poza obrębem cmentarza, ale prawdopodobnie jest z nim związany.
Obok przebudowanego niewielkiego cmentarza w Brzeziu znajduje się kamienny nagrobek z częściowo zatartą tablicą z danymi pochowanego.
https://images89.fotosik.pl/343/111ab040658e1c9emed.jpg
Natomiast całkiem nieźle czytelna jest inskrypcja przy podstawie, bardzo podobna do tych na pierwotnych pomnikach cmentarnych:
https://images91.fotosik.pl/343/0660a656fede076amed.jpg
Gewidmet von Kameraden der k.k. Gendarmerie Abteilung No. 21.
  • Dopisane.
    Jednak nagrobek ten nie ma związku z wojną. W dokumentacji konserwatorskiej cmentarza sporządzonej w 1993 roku znajduje się odpis teraz już mocno zatartej inskrypcji w płycinie nagrobka.
    Wynika z niej (po skorygowaniu pewnych oczywistych pomyłek), że pochowany jest tu Philipp Schneider (1807-1894), dowódca posterunku żandarmerii.
Podczas budowy cmentarzy przez Oddział Grobów Wojennych w Krakowie powstał też niewielki obiekt o całkowicie odmiennej stylistyce - urna na postumencie ustawionym na grobie koleżeńskim w parku w Okocimiu. Projekt mogiły został zlecony przez właściciela dóbr bar. Jana Albina Götza architektowi i malarzowi, profesorowi Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie Józefowi Gałęzowskiemu. Z dokumentów archiwalnych wynika, że surowe bloki kamienia dostarczono ze Straconki w maju 1917 roku, a pomnik odebrano trzy miesiące później.
Elementem, który powstał z inicjatywy jeńców pracujących przy budowie cmentarza i użytym przez architekta, jest prymitywny krzyż odkuty w jednym kamieniu ustawiony na mogile masowej w Kamionce Małej na Orłówce, o czym piszą Broch i Hauptmann w dziele Westgalizische Heldengräber.
https://images89.fotosik.pl/345/72c709f9e5442443med.jpg

Jest też sporo innych znaków pozostawionych przez jeńców.
Nie ma wątpliwości, że napis na cmentarzu w Bodakach-Przegoninie pozostawili żołnierze włoscy:
https://images90.fotosik.pl/343/a5b87c63c898f779med.jpg
Nie jest zresztą jedyny na tym cmentarzu:
https://images91.fotosik.pl/343/c9cede8b4181b5d9med.jpg
https://images92.fotosik.pl/343/1d7df09cc699ec42med.jpg
Włoski ślad – i to z wyraźnym przesłaniem – znaleźć można na cmentarzu w Bieczu (106):
https://images89.fotosik.pl/343/d97065f5f75ffce4med.jpg
Napis ITALIA jest również na cmentarzu nr 195 w Szczepanowicach (Rzuchowej), a zapewne także spod ręki włoskiego kamieniarza wyszła data 1917 i szarotka na kamieniu obok.
https://images91.fotosik.pl/343/ed8b7c11f9e4bf47med.jpg
  • Mniej prawdopodobne, że był to któryś z zajętych przy budowie żołnierzy austriackich. A może, co jeszcze mniej prawdopodobne, polski góral? W końcu, o czym chyba dotychczas nie wspominano, na tym terenie działał przy tworzeniu cmentarzy rzeźbiarz z akademickim wykształceniem, uczeń Laszczki i Mehoffera, tytularny kapral Stanisław Gąsienica-Sobczak „Johym”.
Na tym samym cmentarzu pozostał też ślad rosyjski – w każdym razie ja widzę nazwisko „Watjanok”.
https://images89.fotosik.pl/343/a71780030debe358med.jpg
W języku rosyjskim jest również napis na cmentarzu nr 78 w Ropicy Ruskiej – to prawdopodobnie wyraz „pamiatni”.
https://images91.fotosik.pl/343/b5161a1ea4928cc5med.jpg
Niewątpliwie tablica zamontowana na starszej kapliczce cmentarza w Tarnowcu (180) jest również inicjatywą jeńców rosyjskich, przy czym w tym przypadku musiało to już być za zgodą ich nadzorców.
Stan przed konserwacją
https://images92.fotosik.pl/343/2c4a716c93cdfa5amed.jpg
i po
https://images91.fotosik.pl/343/24c63b11aa6044c4med.jpg
Najlepsze duszy porywy oddajemy ojczyźnie. Żołnierze! Polegliście bohaterską śmiercią wierni po grób.
  • Tak na marginesie – los jeńców był, rzecz jasna, ciężki – ale mieli np. ściśle określone godziny pracy i przerwy. Niewiele też brakowało, by w Wadowicach z inicjatywy i składek jeńców rosyjskich powstał nie byle jaki pomnik upamiętniający ich zmarłych w tamtejszych szpitalach pobratymców.
Są też ślady, które z całą pewnością możemy przypisać pracującym przy cmentarzach fachowcom nie będącym jeńcami.
Na Pustkach w Łużnej postanowił upamiętnić swoją pracę jeden z poddanych cesarza Austrii z zachodniego krańca Galicji:
https://images91.fotosik.pl/343/251aeb2293d03187med.jpg
Na pamiątke z roku wojny 1914-16 Chrobak J murowoł 6/XI
I z drugiej strony kamienia.
https://images90.fotosik.pl/343/b116292411af6a86med.jpg
Od Białej Lipnik
A na wzgórzu 419 w Dąbrówce Szczepanowskiej (Lubczy) Zgsf. Karl Schwate (Steinbildhauer), który odkomenderowany został do pracy w oddziale tarnowskim 8 marca 1918.
https://images90.fotosik.pl/343/31f0e72dcbf17527med.jpg

Czasem śladem jest tylko data, jak na cmentarzach w Ropicy Górnej
nr 67
https://images90.fotosik.pl/343/d4f350972ffa1effmed.jpg
nr 78
https://images90.fotosik.pl/343/cd3c57d2b6200d50med.jpg
albo pod szczytem Magury Małastowskiej (58)
https://images91.fotosik.pl/343/8762dcf9c55f6485med.jpg
lub niezbyt czytelne znaki, ale niewątpliwie ludzką ręką zrobione, jak na cmentarzu w Bieczu (106).
https://images90.fotosik.pl/343/cb56066f95e6e8e3med.jpg
A już dziełem natury, choć celowo wykorzystanym, jest głaz w Ropicy Górnej (78)
https://images90.fotosik.pl/343/87d83a2b224104c6med.jpg
Ciekawy jest też przykład z cmentarza w Biesnej – napis, z którego wyraźnie czytelna jest nazwa Gorlice, najpierw wykuto, a dopiero potem kamień wmurowano.
https://images90.fotosik.pl/343/6882998e5ca58e28med.jpg
Prawdopodobnie w czasie budowy zostało wyryte w betonie nazwisko w Rzepienniku Strzyżewskim
https://images90.fotosik.pl/343/74841a28e4bd5dcamed.jpg
Niespodzianką jest niewielka rzeźba w Bobowej (133)
https://images90.fotosik.pl/343/f8150d2975b7286cmed.jpg


Nietypowymi elementami są też te niewidoczne nie tylko na pierwszy rzut oka.
Na Beskidku do 2015 roku, gdy po kilkudziesięciu latach tablica z inskrypcją rozpoczynająca się od słów In reiner Höhe… wróciła ze wschodniej strony wieży na połać frontową, zobaczyć można było niewielką piaskowcową tablicę z datą. Teraz pozostały zdjęcia.
https://images92.fotosik.pl/343/c0af7fe9fc986905med.jpg
A na Rotundzie wewnątrz środkowej wieży jest kamień, od którego zapewne wszystko się zaczęło.
https://images89.fotosik.pl/343/ca8b54b81525e941med.jpg

Różne napisy i znaki pozostawiają też odwiedzający cmentarze. To niestety najczęściej pojawiające się ślady i mam nadzieję, że mój wpis nie spowoduje przyrostu tego rodzaju twórczości.
Niektóre mają już swoje lata:
https://images92.fotosik.pl/343/8d11b770bf005da9med.jpg
Konieczna - Beskidek (46)
https://images90.fotosik.pl/343/008aab34f31e0824med.jpg
Ropica Górna (78)
Trudno powiedzieć, skąd taka data w Kleciach (220):
https://images92.fotosik.pl/343/e829df3a1e48115dmed.jpg

Można też czasem znaleźć ślady pozostawione przez remontujących.
Najciekawszy jest na pomniku w Gładyszowie (55):
https://images89.fotosik.pl/343/0ad0547c8ecca12fmed.jpg
Przed wielu laty sprawę tę opisał na forum Beskidu Niskiego historyk, który i na naszym forum bywał:
http://beskid-niski.pl/forum/viewtopic.php?f=9&t=2510
Zdarzają się też napisy mniej estetyczne i w miejscach zupełnie nieodpowiednich, ale czasem będące jednak źródłem informacji, jak te w Koniecznej na Beskidku:
https://images92.fotosik.pl/343/46cf655f0aebdc78med.jpg
https://images91.fotosik.pl/343/abd5a4ec85ca06b5med.jpg
Prawdopodobnie i ta metryczka w Zagórzanach to ślad remontu:
https://images92.fotosik.pl/343/343b7a26ac48f672med.jpg

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1451
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Pomniki, napisy i inne nietypowe elementy na cmentarzach zachodniogalicyjskich

Post autor: Trotta » 08 kwie 2020, 10:15

Wspaniała lektura, aż głupio uzupełniać ją jednym drobnym wtrętem...
KG pisze:
08 kwie 2020, 09:32
22 kwietnia 1915 roku, a więc na 10 dni przed przełamaniem, w Wał-Rudzie odbyły się uroczystości. Wzięli w nich udział oficerowie i żołnierze obu armii, a oddziały honorowe utworzyły dwa plutony strzelców cesarskich (Landeschütze)
Informacja o tyle ciekawa, że teoretycznie oddziałów Ldsch nie powinno być tam od paru miesięcy. Jedyny wyjątek - oddziały konne (Reitende) - te akurat, zdaje się że zarówno tyrolski, jak i dalmatyński RtLdschDiv. były w pobliżu.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

tadeks
Posty: 93
Rejestracja: 09 cze 2018, 19:12

Re: Pomniki, napisy i inne nietypowe elementy na cmentarzach zachodniogalicyjskich

Post autor: tadeks » 08 kwie 2020, 20:59

To bardzo obszerne przedstawienie tematu uświadomiło mi, jak mało dostrzegam na cmentarzach, że warto dokładniej przyjrzeć się murom, kamieniom na pomnikach, czy piramidach.
Warto też obchodzić mury od zewnątrz, co nie zawsze na cmentarzach robiłem, a tam mogą trafić się takie perełki, jak w poniższych cytowanych fragmentach, o których podczas pobytów na 303 i 341 nie wiedziałem.
KG pisze:
08 kwie 2020, 09:32
Dobrze znany jest odwiedzającym cmentarze charakterystyczny kamień wmontowany od zewnętrznej strony w mur w Rajbrocie (303).

... napis był też na cokole pomnika w sąsiedniej Zoni (341)... Tablica, podobnie jak w Rajbrocie, trafiła na zewnętrzną stronę muru, a w dodatku została uszkodzona przy montażu drewnianego krzyża.
Tablica na Zoni "została uszkodzona", a jest, czy jej nie ma?

Awatar użytkownika
DAR
Posty: 439
Rejestracja: 02 cze 2018, 23:05
Kontakt:

Re: Pomniki, napisy i inne nietypowe elementy na cmentarzach zachodniogalicyjskich

Post autor: DAR » 09 kwie 2020, 01:13

Super lista do znajdowania smaczków - dzięki. Nie wymieniłeś napisów na cmentarzu nr 69 Przegonia.

I jeszcze w kwestii formalnej.
KG pisze:
08 kwie 2020, 09:32
(Archiwum Narodowe w Krakowie, GW 62)
Chyba zmieniła się numeracja w archiwum i w tej chwili powinno być ANK 29/275/0/-/62 zamiast GW 62.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
"Dobre od złego jeden krok dzieli - mówi przysłowie
Więc chyba i złe od dobrego?"

Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag

KG
Posty: 758
Rejestracja: 19 maja 2018, 16:16

Re: Pomniki, napisy i inne nietypowe elementy na cmentarzach zachodniogalicyjskich

Post autor: KG » 09 kwie 2020, 09:17

Miło mi, że się Wam tekst spodobał.
DAR - to nadal w archiwum teczki GW, natomiast w wersji zdigitalizowanej zakodowane są w sposób, jaki podałeś, z numerem teczki na końcu.
Dobrze,że zwróciłeś uwagę, bo pomyliłem numer - nie 62 ale 61, co poprawię zaraz w poście.
Zdjęć z cmentarza 69 szukaj pod nazwą Bodaki- Przegonina.

Tadeks - Zonia – jak na zdjęciu. Tablica jest uszkodzona.
Trotta pisze:
08 kwie 2020, 10:15
Informacja o tyle ciekawa, że teoretycznie oddziałów Ldsch nie powinno być tam od paru miesięcy. Jedyny wyjątek - oddziały konne (Reitende) - te akurat, zdaje się że zarówno tyrolski, jak i dalmatyński RtLdschDiv. były w pobliżu.
Celowo dopisałem niemiecką nazwę, bo wiadomo jak jest z tłumaczeniem TKJR. i LschR./ KSchR.
Rzeczywiście daleko mieli. Albo dziennikarz się pomylił, albo jednak był tam oddział z Tyrolu – kawaleria, o której piszesz, lub jakiś oddział Landsturmu.
Najbliżej z jednostek armii wspólnej miał TKJR.2, bo z Wału / Siemiechowa, ale to też kawał drogi a czas wycieczkom mało sprzyjający, a w dodatku mogli być zajęci nie tylko na froncie ale i wizytą Ludwika Ganghofera.
8. ID, a w niej TKJR.1 i 3, została przywrócona do XIV korpusu 25 kwietnia i ruszyła wówczas z Beskidu Niskiego.
4. pułk, wówczas w 28. dywizji, 23 kwietnia stał jeszcze w Blechnarce. A to ich przedstawiciele byliby w Wał-Rudzie najbardziej na miejscu, bo na cmentarzu pochowano 13 członków pułku, w tym 5 oficerów, poległych i zmarłych w związku z walkami o przyczółek w Wólce (patrz: Tomasz Woźny, Walki armii austro-węgierskiej nad dolnym Dunajcem w okresie od grudnia 1914 do maja 1915 r., Czarno Żółty Sztandar, nr 1/2014):
kapitan Emil Podlipny z miejscowości Nové Město pod Smrkem / Neustadt an der Tafelfichte,
ppor. rez. Max von Hoffingott z Bozen,
chorąży Karl Hudeček z morawskiej miejscowości Obědkovice,
chorąży Karl Woschank z Innsbrucka.
W tym czasie był tam jeszcze grób por. Johanna (Hansa) Lewischa, dowódcy 11. kompanii, lat 26, który zmarł z ran 18.02.1915, a później został ekshumowany i powtórnie pochowany na Cmentarzu Centralnym w Wiedniu 22 maja 1915.
Z Tyrolu był także ppor. rez. Gustav Sterzinger (Ldst. MBaon 23), nadkomisarz w Dyrekcji Kolei w Insbrucku.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1451
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Pomniki, napisy i inne nietypowe elementy na cmentarzach zachodniogalicyjskich

Post autor: Trotta » 09 kwie 2020, 14:10

KG pisze:
09 kwie 2020, 09:17

Celowo dopisałem niemiecką nazwę, bo wiadomo jak jest z tłumaczeniem TKJR. i LschR./ KSchR.
Rzeczywiście daleko mieli. Albo dziennikarz się pomylił, albo jednak był tam oddział z Tyrolu – kawaleria, o której piszesz, lub jakiś oddział Landsturmu.
Z dalmatyńskimi strzelcami coś mi się pochrzaniło, ale tyrolscy konni strzelcy krajowi byli w okolicy przynajmniej od lutego. I - uwaga - wchodzili w skład grupy płk. Petersilki, która - w składzie dwóch pułków Landsturmu oraz batalionów tej formacji - dozorowała odcinek dolnego Dunajca.

Piesze pułki Ldsch były wówczas zdaje się w Bieszczadach (LdschR. I w XVIII Korpusie) oraz na pograniczu galicyjsko-bukowińskim (LdschR. II, III w Korpusie Marschalla). Dwa ostatnie były na froncie w rejonie Tarnowa, ale tylko do lutego. Zatem w kwietniu nad Dunajec nie powinny się zatem zaplątać nawet marszowe formacje tych pułków. Tyrolskich strzelców krajowych można było po zewnętrznym wyglądzie pomylić z pułkami Landwehry z Klagenfurtu (4.) i Lubljany (27.), ale te znajdowały się wtedy na północ od Bardejowa.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

KG
Posty: 758
Rejestracja: 19 maja 2018, 16:16

Re: Pomniki, napisy i inne nietypowe elementy na cmentarzach zachodniogalicyjskich

Post autor: KG » 09 kwie 2020, 19:11

No to następna teoria.
W grudniu 1914 roku do walki weszły dwa tyrolskie bataliony marszowe Landsturmu – nr 23 i 24. W batalionie nr 23, wcielonym do TKJR.3 jako jego II batalion, zginął rzeźbiarz Rudolf Moroder–Lenèrt, o czym pisałem nie tak dawno na forum:
https://www.austro-wegry.eu/viewtopic.p ... 1522#p5019
Jeżeli spojrzeć na OdB z wiosny 1915 w załączniku nr 14 do tomu II OeUlK, to LdstMBaon 23 jest w 8. dywizji Ludwiga von Fabiniego, co zresztą sprzeczne jest z podaną przez Ernsta Wißhaupta w książce Die Tiroler Kaiserjäger im Weltkriege 1914-1918 informacją o wcieleniu batalionu 20 grudnia 1914 roku do TKJR.3, ale może „w papierach” był nadal oddzielną jednostką, a faktycznie zasilił pułk tyrolski. Tak czy tak, landszturmiści walczyli w Sękowej i Regetowie i dopiero krótko przed 2 maja wrócili nad Dunajec w rejon Janowic.
Natomiast LdstMBaon 24 jest w grupie, którą dowodził zmobilizowany na czas wojny pułkownik w stanie spoczynku Gustav Morgenstern von Sashegy, a ta wraz z niemiecką 47. dywizją rezerwową była w kwietniu gdzie należy, czyli nad Dunajcem.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1451
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Pomniki, napisy i inne nietypowe elementy na cmentarzach zachodniogalicyjskich

Post autor: Trotta » 09 kwie 2020, 19:54

Przede wszystkim nie wiemy, dlaczego autor relacji określił owe dwa plutony jako należące do Ldsch.

Oczywiście założenie jest takie, że informacja nie jest nieścisła. Skoro tak, to z jakich przyczyn podano, że to Ldsch? Albo autor relacji dowiedział się, że byli to Tyrolczycy, albo tak ich zidentyfikował po umundurowaniu.
Ta druga opcja otwiera tyle możliwości, że ... spekulować można w nieskończoność. Podobny kolor wyłogów, szarotka na czapce albo kołnierzu (nie mam pojęcia, do kiedy Edelweisskorps stał się Edelweisskorps i od kiedy jego żołnierze zaczęli nosić szarotki...).
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

KG
Posty: 758
Rejestracja: 19 maja 2018, 16:16

Re: Pomniki, napisy i inne nietypowe elementy na cmentarzach zachodniogalicyjskich

Post autor: KG » 09 kwie 2020, 20:49

Jest czarno na białym – zwei Züge Tiroler Landeschützen. Dla mnie to LSchR., ale może to ogólnie Tyrolczyk z karabinem? A jak mógł rozpoznać Tyrolczyka, przy założeniu, że nie było „przekazu dnia”? Szarotka rzeczywiście rzuca się w oczy, za to dialekt – w uszy.

Awatar użytkownika
DAR
Posty: 439
Rejestracja: 02 cze 2018, 23:05
Kontakt:

Re: Pomniki, napisy i inne nietypowe elementy na cmentarzach zachodniogalicyjskich

Post autor: DAR » 10 kwie 2020, 00:35

KG pisze:
09 kwie 2020, 09:17
Zdjęć z cmentarza 69 szukaj pod nazwą Bodaki- Przegonina.
Faktycznie jest :oops: Szukałem w Twoim poście po numerze i dlatego nie znalazłem. No i dzięki za wyjaśnienie w kwestii sygnatur. Z fizycznych zbiorów nie korzystam więc opieram się tylko na cyfrowych i gdy ostatnio szukałem tych zdjęć musiałem się trochę nakombinować żeby znaleźć to co oznaczone jako GW 61.
"Dobre od złego jeden krok dzieli - mówi przysłowie
Więc chyba i złe od dobrego?"

Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości