Wspomnienia Emanuela Hohenauera
Re: Wspomnienia Emanuela Hohenauera
A mnie na maila nie odpowiedzieli... Jak kol. Trotta to załatwił?
Re: Wspomnienia Emanuela Hohenauera
W spamach też sprawdzałem. Cóż, nie to nie, nie kupię
Re: Wspomnienia Emanuela Hohenauera
Mnie też nie odpowiedzieli na emalię...
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.
Re: Wspomnienia Emanuela Hohenauera
Na prośbę Kolegi Łukasza - spis treści z tego wcześniejszego tomu. Po przeglądzie i lekturze tylko dwóch na razie artykułów - poziom merytoryczny dobry lub bardzo dobry, jak na takie małe artykuły.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Wspomnienia Emanuela Hohenauera
Problem chyba leży w tym, że regularny pracownik punktu sprzedaży wydawnictw - nieobecny (urlop czy cóś), miła młoda pani na zastępstwie z trudem ogarnia. Cierpliwości chyba tylko trzeba. Jak sprawa nie pójdzie naprzód do dni kilku -kilkunastu, to przecież rezydenci krakowscy - Forummitgliederzy (no choćby ja) jakoś pomogą. Za co jak za co, ale za PAU to bym się nie chciał wstydzić.
Re: Wspomnienia Emanuela Hohenauera
Dziękuję! I za spis treści (interesujący!) i za pomoc in spe. Bo nie odpiszą...
Re: Wspomnienia Emanuela Hohenauera
Panowie, ale gdzie pisaliście? Ja korespondowałem z Księgarnią Akademicką i tam książkę kupiłem. Z PAU nie próbowałem.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: Wspomnienia Emanuela Hohenauera
Nie odpisali...
Re: Wspomnienia Emanuela Hohenauera
Nie chciałem już dłużej czekać i kupiłem (wraz z Kraśnikiem) wysyłkowo w Akademickiej. Pro forma anulowałem zamówienie w PAU i odpisali mi dziś, że maila sprzed miesiąca nie dostali. Ciekawe...
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości