XV JUBILEUSZOWE SPOTKANIE W SANOKU

Cyprian
Posty: 106
Rejestracja: 30 cze 2018, 02:32
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Re: XV JUBILEUSZOWE SPOTKANIE W SANOKU

Post autor: Cyprian » 11 wrz 2020, 13:10

Wam wszystkim również należą się wielki podziękowanie za wkład i udział. Bez Was wszystkich spotkanie by nie miało żadnego sensu. Pudelku zajrzyj proszę na priva. Pozdrawiam wszystkich.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1452
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: XV JUBILEUSZOWE SPOTKANIE W SANOKU

Post autor: Trotta » 24 wrz 2020, 23:25

To jeszcze taki link:
https://www.korsosanockie.pl/wiadomosci ... otkan-foto

Kilka fajnych zdjęć - zapewne z aparatu, który swoje przeżył. Na niektórych zdjęciach jest róg, ten róg.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

dwójkarz
Posty: 1044
Rejestracja: 27 maja 2018, 10:37

Re: XV JUBILEUSZOWE SPOTKANIE W SANOKU

Post autor: dwójkarz » 25 wrz 2020, 05:56

nb. kiedy będzie można przeczytać Bożonarodzeniowej bitwie karpackiej w 1914 roku?

Awatar użytkownika
Ursi
Posty: 865
Rejestracja: 18 maja 2018, 16:57
Kontakt:

Re: XV JUBILEUSZOWE SPOTKANIE W SANOKU

Post autor: Ursi » 25 wrz 2020, 06:53

Jak Olejko wróci z książką, której wydania parę lat temu zaniechał ;)
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1452
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: XV JUBILEUSZOWE SPOTKANIE W SANOKU

Post autor: Trotta » 25 wrz 2020, 07:00

dwójkarz pisze:
25 wrz 2020, 05:56
nb. kiedy będzie można przeczytać Bożonarodzeniowej bitwie karpackiej w 1914 roku?
Mogę rzec tylko tyle, że coś się pisze i jest to w sporym stopniu zaawansowane. Do tego jednak dojdzie sprawa wydania - i tu trudno powiedzieć, jak będzie się to czasowo przedstawiać.

Niestety też będzie to zawierało opis tylko zachodniej części bitwy bożonarodzeniowej. Krosno, Sanok, dolina Osławy niestety się nie załapią.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

dwójkarz
Posty: 1044
Rejestracja: 27 maja 2018, 10:37

Re: XV JUBILEUSZOWE SPOTKANIE W SANOKU

Post autor: dwójkarz » 25 wrz 2020, 08:37

czekamy, cierpliwie : )

Pudelek
Posty: 205
Rejestracja: 25 maja 2018, 10:14

Re: XV JUBILEUSZOWE SPOTKANIE W SANOKU

Post autor: Pudelek » 25 wrz 2020, 21:59

Róg jest głównym bohaterem zdjęć :D

oooooo

Re: XV JUBILEUSZOWE SPOTKANIE W SANOKU

Post autor: oooooo » 27 wrz 2020, 18:24

To jest róg POŻEGNALNY...

oooooo

Re: XV JUBILEUSZOWE SPOTKANIE W SANOKU

Post autor: oooooo » 19 paź 2020, 21:53

W czasie pobytu w Sanoku, po XIV SSMAW (a może to było dzień wcześniej ? nie pamiętam) przysiadł się do nas p.Franciszek Oberc, kronikarz Sanoka. Poprosił mnie o jakieś dane, dotyczące początku naszych Spotkań, które czemu było poświęcone, co się działo, ponieważ chciałby informację o SSMAW umieścić w redagowanym przez siebie Archiwum Ziemi Sanockiej. Uznał, że staliśmy się w Sanoku zauważalni i stanowimy już element folkloru sanockiego (to moje określenie) który wart jest wspomnienia. No to napisałem. Tekst przed wysłaniem do p.Oberca przesłałem Kukowi (Drucikowi), który był skrzętnym kronikarzem - tak mi mówił, że ma materiały, dotyczące wszystkich Spotkań, a ja miałem dziury w pamięci. Po uzgodnieniu z nim powstała wersja ostateczna. Co z tego tekstu puści p.Oberc - nie mam pojęcia. Cóż, przeczytajcie. Życzę miłej lektury, b.Koledze też... Jak pewnie zauważycie, tam jest tylko i wyłącznie o mnie, moje nadęte ego w każdym zdaniu... ech...

Sanockie Spotkania Miłośników Austro-Węgier: w roku 2003 student socjologii z Olsztyna założył w Internecie Forum Austro-Węgier. Jednym z wielu jego użytkowników został Artur Pałasiewicz, mieszkaniec Warszawy, mający rodzinne korzenie w Zagórzu. On to wpadł na pomysł spotkań „forumowiczów” w realu. Pomysł zrealizowany został w roku 2006 – miłośnicy Austro-Węgier odbyli pierwsze dwudniowe spotkanie w Sanoku we wrześniu. Spotkali się w restauracji „U Szwejka”, gdzie spożyli wspólny posiłek, zaprezentowali przywiezione ze sobą pamiątki historyczne. W drugim dniu odbyli spacer po mieście i odwiedzili sanocki cmentarz, gdzie złożyli kwiaty, zapalili znicze i uczcili pamięć najwyższego stopniem oficera CK armii, pochowanego w Polsce, Feldmarschalleutenanta Adama Dembickiego von Wrocień. Odwiedzanie jego grobu stało się żelaznym punktem programu każdego Spotkania.
„Ogromnie cieszymy się, że mogliśmy się poznać w ‘realu’, nie tylko wirtualnie. Tak mile spędziliśmy ten czas, że postanowiliśmy spotykać się raz w roku. Może połączymy te spotkania z odczytami, wystawami naszych zbiorów i kolekcji” – obiecywali uczestnicy spotkania.
Obietnica została spełniona – spotkanie drugie odbyło się w Sanoku 8 i 9 września 2007 roku; okazało się ono początkiem serii corocznych spotkań, trwającej już kilkanaście lat. Podczas spotkania w 2007 roku zostały nawiązane bliższe kontakty między przyjezdnymi a miłośnikami Galicji i Najjaśniejszego Pana z Sanoka.
W roku 2008 Artur Pałasiewicz nawiązał kontakt z Miejską Biblioteka Publiczną. Kolejne, III Spotkanie zostało rozpoczęte wystawą prac Andrzeja Zaręby z Krakowa pt. „Wielka Wojna w obrazach”. Miała być zaprezentowana książka Juliusza Batora „Wojna galicyjska”, ale „wydawnictwo nie wyrobiło z terminem”.
Uczestnicy spotkania otrzymali od znanego w Sanoku Adzia Dembickiego list: „Szanowni Panowie ! Syn Feldmarszałka-leutnanta armii CK Adama von Wrocień Dembickiego życzy Wam miłej zabawy. Niech duch cesarza i jego uroczej (choć nieszczęśliwej) małżonki - uroczej Sissi, unosi się nad Wami. Z szacunkiem – Dembicki”. Obszerny materiał o wielbicielach Galicji przygotowała Anna Strzelecka: artykuł „Wiecznie żywa CK Monarchia” zamieszczony został w „Kurierze Sanockim” z dnia 6 listopada 2008 roku.
W czasie IV Spotkania w 2009 roku w Miejskiej Bibliotece otwarto wystawy: ”My, cesarskie dzieci” (piechota Austro-Węgier na starej pocztówce) ze zbiorów Artura Pałasiewicza i „Okruchy wojny” ze zbiorów Krzysztofa Kopańskiego i Zenona Barczaka. Na Rynku odbyła się inscenizacja „Zajęcie karczmy galicyjskiej przez armię austro-węgierską”. Żołnierzy w mundurach (przedstawiciele GRH Gorlice 1915 i IR 40 z Rzeszowa) na progu karczmy witał wiśniówką arendarz, a huculski grajek (Juliusz Pałasiewicz z Zagórza) grał kołomyjki i czardasze. W drugim dniu także biesiadowano w Karczmie, a w ogródku otwarta została I Galicyjska Giełda Staroci. Giełda odbyła się tylko raz – pomysł giełdy, pod zmienioną nazwą, zrealizował sanocki Skansen.
Rok 2010 i kolejne, V Spotkanie, zaznaczyło się wystawą „Pamiątki z żelaznych czasów”: „Żelazne czasy, bo to wojna(…) dominują figurki rycerzy z żelaza, medale i plakietki, wojenne puchary zrobione z polerowanej stali pochodzącej z pocisków, mnóstwo pocztówek m.in. ze „Złotej serii Armii”. Fundusze z ich sprzedaży przeznaczone były na potrzeby armii, a także na pomoc wdowom i sierotom po tych, którzy zginęli” („Tygodnik Sanocki”). Eksponaty to własność Janusza Joniaka , Artura Pałasiewicza i Krzysztofa Kopańskiego.
Następne, VI Spotkanie roku 2011, obok stałych punktów, w programie miało uroczystość wręczenia przez Krzysztofa Kopańskiego, przedstawiciela Stowarzyszenia 3 Historycznego Galicyjskiego Pułku Artylerii Fortecznej im. Księcia Kinsky'ego dyplomów, nadanych przez Dowództwo Twierdzy Przemyśl: Artur Pałasiewicz został uhonorowany dożywotnim tytułem „Oficera Propagandowego CK Monarchii” – „w uznaniu zasług za wieloletnie zaangażowanie i bohaterską postawę na pierwszej linii frontu przy organizacji Sanockich Spotkań Miłośników Austro-Węgier”. Dyplom i tytuł „Nadwornego Korespondenta CK Monarchii” za „pięcioletnią bohaterską postawę na pierwszej linii frontu, skąd z narażeniem życia relacjonował wydarzenia z Sanockich Spotkań” otrzymał Marian Struś (był wtedy redaktorem naczelnym „Tygodnika Sanockiego”).
Organizatorzy i uczestnicy Spotkań starali się, żeby każdemu spotkaniu towarzyszyło jakieś wydarzenie. W roku 2012 (VII Spotkanie) była to wystawa „Oblicza Franciszka Józefa I”, ze zbiorów Krzysztofa Kopańskiego: „Głównym jej akcentem są pocztówki, plansze, fotografie, odznaczenia. Monety, medale, plakietki i książki z epoki, wszystkie z wizerunkiem Najjaśniejszego Pana, bądź z monogramem cesarskim. Są i elementy współczesne, z dominującym popiersiem Cesarza, wyrzeźbionym przez zagórskiego artystę Antoniego Łuczkę”.
VIII Spotkanie, w roku 2013, poświęcone było Wielkiej Wojnie 1914-1918 i jej tragicznemu pokłosiu, czyli poległym i miejscom ich wiecznego spoczynku - cmentarzom wojennym. Temu tematowi poświęcona była wystawa „Byliśmy tchnieniem milionów…” w Miejskiej Bibliotece Publicznej, przygotowana przez Tomasza Woźnego z Krakowa i Krzysztofa Kopańskiego; prelekcję wstępną na otwarciu wystawy wygłosił przewodnik beskidzki i znawca problemu, Roman Frodyma.
W roku 2014 część oficjalna IX Spotkania odbyła się na sanockim Zamku – w Bibliotece trwał remont. Spotkanie miało bogaty program: w Sali Gobelinowej historyk z Muzeum Historycznego, Andrzej Romaniak wygłosił referat na temat zabytków Monarchii w Sanoku, wygłoszona została także prelekcja Marcina Mikulskiego z Krakowa „Wiedeń jako twierdza w okresie I wojny światowej”; zostały zaprezentowane przez autorów dwie książki: Sławomir Kułacz: „Wojskowe i wojenne listy braci Lejów 1913-1917”, Tomasz Idzikowski: „Twierdza Przemyśl od wojny krymskiej do I wojny światowej”. Niewątpliwą atrakcją było stanowisko austro-węgierskiej poczty polowej, które przywiózł z Przemyśla Krzysztof Kopański. Zainteresowani mogli nabyć reprodukcje pocztówek z epoki, opatrzone okolicznościowym stemplem poczty polowej i cenzury wojskowej.
Duże wrażenie wywarła wystawa militariów, głównie ze zbiorów sanoczanina Janusza Joniaka: ”…jest to zbiór, przygotowany z myślą o tych, którzy chcieliby poznać czasy Monarchii Austro-Węgierskiej. Chcieliśmy w ten sposób uświadomić im, że to było 120 lat historii Polski, że tu, w Galicji, żyli Polacy, którzy później wywalczyli wolność. Bo legiony to były podstawowe siły, które się do tego przyczyniły. Nie zrobiła tego Kongresówka, o czym warto wiedzieć. Przez lata się o tym nie mówiło, bo to było niepopularne i niewygodne. Ale dziś mówimy o tym otwarcie. I dlatego między innymi jest ta wystawa.” Wystawa, która miała być dostępna przez dwa tygodnie, funkcjonowała w salach Muzeum Historycznego ponad rok.
Rok 2015 był tym szczególnym rokiem – spotkanie odbyło się po raz dziesiąty, było więc X Jubileuszowym Sanockim Spotkaniem Miłośników Austro-Węgier. Nikt z organizatorów i uczestników nie przewidywał, że wytrwają tyle lat i tyle spotkań się odbędzie. Nie przewidziano wystawy, ale nieoceniony Krzysztof Kopański przygotował oraz w imieniu K.U.K. Festungskommando Przemyśl wręczył z tej okazji pamiątkową plakietkę i okolicznościowe wstążki, nawiązujące do tradycji vivatbandów z epoki.
Kolejne, XI (2016) oraz XII (2017) Sanockie Spotkania nie zaznaczyły się niczym szczególnym, oczywiście oprócz tego, że jak zwykle w przyjacielskiej atmosferze spotkano się przez dwa dni, że tradycyjnie złożono kwiaty i zapalono znicze na grobie Adama Dembickiego. Ale pomimo wszystko wielu uczestników Spotkania przywiozło ze sobą pamiątki z epoki, prezentowało nowości ze swoich zbiorów.
XIII Sanockie Spotkanie Miłośników Austro-Węgier (żeby nie zapeszyć, nosiło numer XII 1/2) odbyło się we wrześniu 2018 roku. Poinformował o tym czytelników „Nowego Podkarpacia” Marian Struś, przypominając jednocześnie historię tych Spotkań. Program spotkania (1-2 września) zawierał, oprócz tradycyjnej zbiórki w południe obok Ławeczki Szwejka i złożenia kwiatów na grobie Feldmarschalleutenanta Adama Dembickiego von Wrocień, wystawę „Monety Franciszka Józefa I” ze zbiorów Marka Kalenieckiego.
Rok 2019 także musiał mieć swoje SSMAW, które z kolejnym numerem XIV odbyło się w dniach 7-8 września, od kilku lat w gościnnych progach restauracji „Pod Zegarem”. Choć nie przewidziano wystaw, odczytów, to jednak Tomasz Woźny wygłosił okraszony ilustracjami referat „Wielki Piątek 1915 r na Bukowym Berdzie”, omawiający ciekawy epizod z walk 83.IR (83. Pułk Piechoty) w Karpatach.
Uczestnicy imprezy są, oprócz bycia miłośnikami Austro-Węgier i oczywiście Galicji, także miłośnikami Sanoka. Artur Pałasiewicz przypomina: ”Bo Sanok jest wyrazisty, tu czuć atmosferę galicyjskiego miasteczka. Drugiego takiego wspaniałego, zapyziałego miasteczka już się nie znajdzie.” Przywołując galicyjską atmosferę Krakowa, snuje marzenia:”…wtedy pomyślałem sobie, jak by to było pięknie, gdyby takie i podobne klimaty udało się wskrzesić w Sanoku. Nie ma ich zupełnie. Nie ma celebry galicyjskiej, nie ma regionalistów, którym by na tym zależało. A szkoda! Może właśnie my, ze swymi dorocznymi spotkaniami, staniemy się dla nich inspiracją? ‘’

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1452
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: XV JUBILEUSZOWE SPOTKANIE W SANOKU

Post autor: Trotta » 20 paź 2020, 07:59

Ech, fajnie się czyta, jak zawsze przy tego typu wspomnieniach żałuję, że tak późno zacząłem jeździć do Sanoka. No i warto byłoby wspomnieć o spotkaniu piętnastym, zwłaszcza z uwagi na jego niezwykły, muzyczny klimat. No i róg!
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości