Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Publikacje książkowe
Incubus
Posty: 403
Rejestracja: 05 cze 2018, 13:05

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: Incubus » 11 paź 2021, 22:11

Przecież nie mówię o Google-translatorze, bo to każde dziecko wie, jak zweryfikować takie tłumaczenie

Awatar użytkownika
Ursi
Posty: 865
Rejestracja: 18 maja 2018, 16:57
Kontakt:

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: Ursi » 12 paź 2021, 06:47

Ale kto oprócz Olejki tłumaczy Train jako pociąg? Chyba tylko kompletni laicy.
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1451
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: Trotta » 12 paź 2021, 08:50

Ursi pisze:
12 paź 2021, 06:47
Ale kto oprócz Olejki tłumaczy Train jako pociąg? Chyba tylko kompletni laicy.
Trochę nielogiczne zdanie, niepotrzebnie wyodrębnia Olejkę z tej kategorii.

Bo wybaczcie serdecznie - jak ktoś w którejś z rzędu książce, mimo wytknięcia mu tych błędów, pisze o "pociągach", opierając się na błędnym tłumaczeniu i nawet nie spojrzawszy na mapę - to choćby miał belwederski tytuł, a nie tylko ulotny smutek, że profesura mu uciekła jak niezapisany skan, choćby wykładał (i to nawet przedmioty akademickie) na uczelniach krajowych, cywilnych, powiatowych, wojskowych i nikt nie wie jakich - to JEST LAIKIEM! Może w innych tematach nie, nie będę się wypowiadał, ale w temacie lądowych działań I wojny światowej - JEST LAIKIEM!
Zdanie powinno zatem brzmieć: kompletni laicy, w tym (Andrzej) OIejko.

To pisałem ja, amator spod znaku forów internetowych.
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

KG
Posty: 758
Rejestracja: 19 maja 2018, 16:16

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: KG » 12 paź 2021, 09:16

Taka to już natura pułapek językowych.
Może powstanie kiedyś praca pt. Wpływ wielojęzyczności w armii austro-węgierskiej na wynik I wojny światowej.
No bo dajmy na to, żeby daleko nie szukać, taki Train/pociąg.
Obserwatorzy widzą ruch taborów, a dowódca w sztabie słówka „Train” nie zna, ale mu się kojarzy z pociągiem. Mapy obrzydzono mu już w szkole, bądź też uważa, że przy jego stopniu sięganie do nich jest poniżej godności. W dodatku przyszło mu przebywać w kraju, którego geografii w ząb nie zna, a tubylcy, jak na złość, używają jakichś dziwnych, trudnych do odróżnienia nazw - Wisłoka/Wisłok, Wojnicz/Wiśnicz.
A rozkazy wydać trzeba. Katastrofa gotowa - straty w ludziach, gotycka katedra w ruinie.
Sam zresztą też mam tego rodzaju doświadczenia. Na szczęście czas był pokojowy, a i niczyje życie od rozwiązania zagadki nie zależało, więc mogłem myśleć trzy dni nad odpowiedzią na ustnie zadane pytanie, gdzie jest miejscowość Podgorce. To było Podgórze. Następnym razem zagadnięty o Poturcin miałem już gotową odpowiedź.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1451
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: Trotta » 12 paź 2021, 10:27

KG pisze:
12 paź 2021, 09:16
Następnym razem zagadnięty o Poturcin miałem już gotową odpowiedź.
Poturcin, pane, to bude mensze dwa tisic szritow wid Zuzcowa! :D
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

Awatar użytkownika
Ursi
Posty: 865
Rejestracja: 18 maja 2018, 16:57
Kontakt:

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: Ursi » 12 paź 2021, 11:58

Zapytajcie mnie o Wiercawice ;)
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: Stani » 12 paź 2021, 12:22

Pociąg pojechał,
ale jak tu w kontekście zdjęcia tłumaczycie podpis pod nim: Train - Alarm
?

dwójkarz
Posty: 1044
Rejestracja: 27 maja 2018, 10:37

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: dwójkarz » 12 paź 2021, 13:02

tabory - alarm

Ponadto - kolumna, tren, pociąg etc. - były stosowane w nazewnictwie choćby legionowym, ten tren to przecież nic innego jak "kalka" z Train.

Awatar użytkownika
Trotta
Posty: 1451
Rejestracja: 18 maja 2018, 15:19
Lokalizacja: Lublin/dawniej Kraków

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: Trotta » 12 paź 2021, 14:32

dwójkarz pisze:
12 paź 2021, 13:02
tabory - alarm
Dla mnie - alarm taborów, lepiej: (alarmowa) zbiórka taborów
dwójkarz pisze:
12 paź 2021, 13:02
Ponadto - kolumna, tren, pociąg etc. - były stosowane w nazewnictwie choćby legionowym, ten tren to przecież nic innego jak "kalka" z Train.
Czytać ze zrozumieniem można, choć wymaga to pewnych tych, no, kompetencji. Ale skanować ze zrozumieniem się widać nie da ;)

Poważniej mówiąc, po prostu AO tłumaczył sobie teksty samodzielnie, na szybko, skojarzeniowo... no nawet nie kontekstowo, bo na sieci kolejowej w opisywanej przez się Galicji to on się zna jak Wincenty Kadłubek na lewobrzeżnych dopływach Orinoko, to o jakim kontekście można mówić...

I tak oszczędził nam skrętu kiszek, bo nie czytał wspomnień żołnierskich, w każdym razie nie takich, które pozwoliłyby mu napisać coś o wagonach panierowanych (panjerowanych) :D
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!

Stani
Posty: 387
Rejestracja: 13 lip 2018, 22:02

Re: Andrzej Olejko „Skrzydła nad Beskidami 1914"

Post autor: Stani » 12 paź 2021, 16:16

W tym przypadku uczymy się na błędach innych,
proszę spojrzeć jak odnosi się to tych błędnych wypowiedzi nasz długoletni forumowicz KG

AO i Orinoko...?
Samo zdjęcie jest tutaj kontekstem, widzimy - Tabor w postawie alarmowej, ale fachowcy widzą tu więcej, potrafią określić o jaki tabor tu chodzi.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości