

wirus pewno będzie, tak jak cały czas i co roku jest z nami grypa i inne wirusy - to raczej nie zniknie znienacka, społeczeństwo musi to po prostu przechorować. Jednak mam nadzieję, że życie wróci do takiej normalności, że będzie można poruszać się po kraju i spotykać, inaczej też nie bardzo wyobrażam sobie dalszy życie. Sprowadzenie do linii "dom-praca-sklep"? To nie ma sensu, lepiej od razu strzelić sobie w głowę. Zresztą do lata to i tak będzie za późno, jeśli w maju gospodarka nie ruszy, to nie będzie co zbierać z wielu dziedzin.Trotta pisze: ↑02 kwie 2020, 17:13Mniemam, że obostrzeń nie da się utrzymać dłużej niż do lata. W przeciwnym wypadku należałoby się już rozejrzeć za ciepłymi skórami, przestronną a niezbyt przewiewną jaskinią i zacząć zbierać kości na groty strzał i włóczni...
Więc ja to widzę tak: będzie spotkanie, będzie Art, wirusa nie będzie, do końca sierpnia mam zamiar trzymać się takiego scenariusza, a potem się zobaczy![]()
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości