XIX Spotkanie w Sanoku

[Pudelek]

Kurcze, na głowie będę stawać, żeby dotrzeć, ale pewności niestety na razie nie mam... Więc i do zgłoszeń się nie będę rwał...

jaj se nie rób

[Art]

...............

[Cyprian]

Chyba nie jest za bardzo pływający a raczej tonący bo tam chyba jakieś tekturowo-papierowe elementy są, chociaż Szent Istvan też za długo nie popływał

[Art]

...............

[Pudelek]

Co się stało z tymi wykropkowanymi postami?

[Art]

Nic takiego... Stwierdziłem, że nie mam co się napinać, po co, dlaczego... Jak mówi powiedzenie - róbta, co chceta...

[Pudelek]

Jeszcze mamy trochę czasu, więc myślę, że jak zawsze wszystko się dogra

Nota bene byłem wczoraj Pod Zegarem, gdy wracałem z Biesów. Odnoszę wrażenie, że placki są coraz mniejsze

[Pudelek]

Minęło kilka tygodni i jakoś cisza zapadła... mam nadzieję, że spotkanie dalej jest aktualne??

[Art]

Pudelku! Jak napisałem, już nikogo nie namawiam, nie poganiam, nie stresuję - siebie też nie... Moje zdrowie już wystarczająco zszargane, po co się stresować... A cisza jest dobra na wszystko...
W terminie 7-8 września (o ile nie zmieniliście terminu) i tak będę w Zagórzu, więc wpadnę do Sanoka. Może trafię...

[Trotta]

Faktycznie, w temacie jest nieco spokojniej niż zwykle. O zmianie terminu nic nikt nie pisze, znaczy chyba, że 7-8 stoi jak mur. Niemniej nie wątpię, że spotkanie będzie, nie tracę nadziei, że mnie też się uda być.