T. Szewczyk -"W cieniu Orłówki - dar orłów" wyd II
T. Szewczyk -"W cieniu Orłówki - dar orłów" wyd II
Nie mam tej publikacji, ale umożliwiono mi dostęp do części poświęconej operacji limanowsko-łapanowskiej. No cóż, spore fragmenty pisane na moim artykule, przy czym zmieniano to i owo, żeby nie było kopiuj wklej. Takich zdań, to bodaj tylko dwa znalazłem. To bym przebolał. Nie mniej jednak T. Szewczyk wykorzystuje w swej książce mapy z "Limanowej" Juliera i dziękuje wydawnictwu NapoleonV za możliwość skorzystania z nich. I fajnie. Tylko czemu wziął mapę z mojego artykułu i podał, że rzekomo pochodzi z historii 217 rez pp? Nie wpadł na to, że ja na tej mapie wszystkie napisy spolszczyłem, bo w oryginale była po niemiecku? Oczywiście rzekomo widziana historia pułkowa znalazła się w bibliografi...
Ręce opadają...
Z kolei "Zestawienie oddziału grupy armijnej Rotha na dzień 10 grudnia 1914 r." jest przepisane z wydanej niedawno po polsku książki Rotha, bez podania źródła oczywiście, za to okraszone przytoczonym powyżej niezbyt inteligentnym nagłówkiem...
Nie mam czasu na robienie recenzji czy wideorecenzji, bo musiałbym to czytać, przynajmniej w części. Nie mniej jednak jestem mocno rozczarowany, zwłaszcza, że autor jest księdzem, a oszukiwanie (no bo jak nazwać udawanie, że mapa pochodzi z książki niemieckiej, skoro wzięło się ją z dostępnego w sieci artykułu) osobie duchownej nie przystoi...
Ręce opadają...
Z kolei "Zestawienie oddziału grupy armijnej Rotha na dzień 10 grudnia 1914 r." jest przepisane z wydanej niedawno po polsku książki Rotha, bez podania źródła oczywiście, za to okraszone przytoczonym powyżej niezbyt inteligentnym nagłówkiem...
Nie mam czasu na robienie recenzji czy wideorecenzji, bo musiałbym to czytać, przynajmniej w części. Nie mniej jednak jestem mocno rozczarowany, zwłaszcza, że autor jest księdzem, a oszukiwanie (no bo jak nazwać udawanie, że mapa pochodzi z książki niemieckiej, skoro wzięło się ją z dostępnego w sieci artykułu) osobie duchownej nie przystoi...
Re: T. Szewczyk -"W cieniu Orłówki - dar orłów" wyd II
Co za cholerna plaga! Mnie też splagiatował swego czasu pewien ksiądz, kapelan wojskowy w dodatku. I jeszcze się wypierał bezczelnie.
Sicher jest sicher, powiedział Mannlicher i zrobił szperklapę.
Re: T. Szewczyk -"W cieniu Orłówki - dar orłów" wyd II
Witajcie w klubie : ( Nie będę podawał nazwiska pro(fe!)sora ze Słupska, bo wiecie o kogo chodzi... Ostatnią jego książkę czytałem jak własną, tyle, że akurat mnie w bibliografii nie ma...
Re: T. Szewczyk -"W cieniu Orłówki - dar orłów" wyd II
W tej sytuacji za wielką niesprawiedliwość trzeba uznać to, że autor KWTC jeszcze kapelusza kardynalskiego nie posiada




Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: T. Szewczyk -"W cieniu Orłówki - dar orłów" wyd II
Na "papieża" kwity złożył : )
Re: T. Szewczyk -"W cieniu Orłówki - dar orłów" wyd II
Mnie na pewno splagiatował i myślę, że casus mapy pokazuje, że zrobił to świadomie. Z wydanej książki Rotha wziął organizację jego grupy armijnej. Pytanie, co jeszcze przepisał.
Re: T. Szewczyk -"W cieniu Orłówki - dar orłów" wyd II
Wiecie, co jest smutne?
Kiedy kilka lat temu pewien zacny inaczej, ale poczytny autor, ów niedoszły kardynał
bronił się hasłami w rodzaju: taki sposób wykorzystania tekstów jest przyjęty, tak się robi... - wszyscy mieli świadomość, że to taka ściema, że złapali plagiatora za rękę, a on - że to nie jego ręka...
Powoli przestaje być to śmieszne. Za chwilę ci, którzy wzruszą ramionami ze zdziwieniem: "przecież wszyscy tak robią" będą mieli częściową rację. Paskudne obyczaje tak się rozpleniły, że niebawem mogą spowszednieć...
Kiedy kilka lat temu pewien zacny inaczej, ale poczytny autor, ów niedoszły kardynał

Powoli przestaje być to śmieszne. Za chwilę ci, którzy wzruszą ramionami ze zdziwieniem: "przecież wszyscy tak robią" będą mieli częściową rację. Paskudne obyczaje tak się rozpleniły, że niebawem mogą spowszednieć...
Є в Києві злота брама, На тій брамі синьо-жовта фана!
Re: T. Szewczyk -"W cieniu Orłówki - dar orłów" wyd II
Już się rozpleniły tak, że dziś to jest "spryt badacza", nie przestępstwo godne potępienia i ukarania - co się rzucasz, przecież twoje ustalenia pro(fe!)sor wpisuje do książki, powinieneś być dumny, przecież ty mgr tylko i poza uczelnią jesteś... - tak mi jeden "fikołek" powiedział.
Re: T. Szewczyk -"W cieniu Orłówki - dar orłów" wyd II
Zgłaszać trzeba takie praktyki wszędzie gdzie się da. Inaczej jak będzie przechodziło bez echa to rozpleni się jak hydra...
"Dobre od złego jeden krok dzieli - mówi przysłowie
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Więc chyba i złe od dobrego?"
Aleksander Sołżenicyn Archipelag Gułag
Re: T. Szewczyk -"W cieniu Orłówki - dar orłów" wyd II
Robię tak, ale patrzą na mnie jak na "wariata", a "spryciarz" nie raz już sądem groził - bo on jako pro(fe!)sor nie może sobie pozwolić na podrywanie swego autorytetu...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości