Order Białego Sokoła
Re: Order Białego Sokoła
Aha, przy czterech ranach tak czy inaczej kwalifikował się do srebrnej odznaki, mogli za to oko nawet podnieść do złotej.
Re: Order Białego Sokoła
Tak, też przypuszczałem, że "oko" było wyżej "wycenione".
Patrzę, że i SS-Ogruf Gottlob Berger - "nikt", 1896, ppor rez z 1915, piechota, obwieszony wirtemberskimi orderami i medalami plus EK2, EK1 i Odznaka za Rany. Ale on Wirtemberczyk. Czyli bardziej "kolorowi" byli oficerowie spoza Prus. Bo tak kombinuję, że rzadziej z tych mniejszych państw ordery i odznaczenia szły do Prus, natomiast w drugą stronę potok był spory. Zatem mieli zestaw obowiązkowy uzupełniony o "regionalne" "świecidełka".
Patrzę, że i SS-Ogruf Gottlob Berger - "nikt", 1896, ppor rez z 1915, piechota, obwieszony wirtemberskimi orderami i medalami plus EK2, EK1 i Odznaka za Rany. Ale on Wirtemberczyk. Czyli bardziej "kolorowi" byli oficerowie spoza Prus. Bo tak kombinuję, że rzadziej z tych mniejszych państw ordery i odznaczenia szły do Prus, natomiast w drugą stronę potok był spory. Zatem mieli zestaw obowiązkowy uzupełniony o "regionalne" "świecidełka".
Re: Order Białego Sokoła
Wirtembergia i Saksonia były jeszcze w miarę hojne dla wojskowych (zwłaszcza oficerów) z innych państw niemieckich. Badenia i Bawaria bardziej skąpiły, zwłaszcza najwyższych orderów i odznaczeń.
Prusy, jako zdecydowanie dominujące państwo, poczuwały się do w miarę sprawiedliwego przyznawania orderów i odznaczeń ludziom ze wszystkich państw, dotyczy to zwłaszcza EK2, EK1, Hohenzollerna i PLM.
Co do podoficerów i żołnierzy, w dobrej sytuacji byli Badeńczycy, bo mogli otrzymać zarówno najwyższe odznaczenie badeńskie (Srebrny Medal...), jak i pruskie (Złoty Krzyż...). Trochę takich przypadków znalazłem. Bywali też Badeńczycy tylko z pruskim, bez badeńskiego. Inne przypadki otrzymania dwóch z pięciu najwyższych odznaczeń najsilniejszych państw niemieckich są bardzo rzadkie, a trzech to się chyba nie uświadczy. Mam zamiar ten temat przebadać dokładniej w przyszłości, trochę siedzenia przy tym będzie, ale najpierw potrzebuję listy odznaczonych wirtemberskim złotym medalem, a jeszcze jej nie mam.
Za to Badenia Prusaków generalnie olewała, a brak czegokolwiek dla Czerwonego Barona to jawna kpina
Z kolei Wielki Książę Badenii był generalne pomijany w porównaniu do 4 królów, którzy nawzajem przyznawali sobie najwyższe ordery. Te wszystkie zależności to ciekawa sprawa.
Nie wiem tylko, czemu wirtemberscy podoficerowie i żołnierze nie byli traktowani przez Prusaków jak Badeńczycy w kwestii przyznania Złotego Krzyża Zasługi Wojennej. Przecież oba państwa miały korpusy w ramach armii pruskiej, a Wirtemberczycy nie dostawali ZKZW - tylko Prusacy i Badeńczycy.
Prusy, jako zdecydowanie dominujące państwo, poczuwały się do w miarę sprawiedliwego przyznawania orderów i odznaczeń ludziom ze wszystkich państw, dotyczy to zwłaszcza EK2, EK1, Hohenzollerna i PLM.
Co do podoficerów i żołnierzy, w dobrej sytuacji byli Badeńczycy, bo mogli otrzymać zarówno najwyższe odznaczenie badeńskie (Srebrny Medal...), jak i pruskie (Złoty Krzyż...). Trochę takich przypadków znalazłem. Bywali też Badeńczycy tylko z pruskim, bez badeńskiego. Inne przypadki otrzymania dwóch z pięciu najwyższych odznaczeń najsilniejszych państw niemieckich są bardzo rzadkie, a trzech to się chyba nie uświadczy. Mam zamiar ten temat przebadać dokładniej w przyszłości, trochę siedzenia przy tym będzie, ale najpierw potrzebuję listy odznaczonych wirtemberskim złotym medalem, a jeszcze jej nie mam.
Za to Badenia Prusaków generalnie olewała, a brak czegokolwiek dla Czerwonego Barona to jawna kpina

Nie wiem tylko, czemu wirtemberscy podoficerowie i żołnierze nie byli traktowani przez Prusaków jak Badeńczycy w kwestii przyznania Złotego Krzyża Zasługi Wojennej. Przecież oba państwa miały korpusy w ramach armii pruskiej, a Wirtemberczycy nie dostawali ZKZW - tylko Prusacy i Badeńczycy.
Re: Order Białego Sokoła
Bardzo to wszystko interesujące! Musisz (!) bezwzględnie się przez to "przekopać" i "coś" większego napisać - biere! We własnych badaniach pozostanę przy EK oraz austro - węgierskich orderach i odznaczeniach w kontekście polskim rzecz jasna.
Kasa, czas - znaczy braki i jednego i drugiego, szerokie spektrum tematów interesujących - wywiad w każdej postaci - do tego starość, a i żona od zeszłego roku 21 lat młodsza, więc, tak, że tak... nie jest "kolorowo" : )
Oczywiście - w miarę możliwości - coś może interesującego dorzucę - to znaczy jak tylko wypatrzę w teczkach pers naszych oficerów.
A co to za książka o wirtemberskim złotym medalu?
Kasa, czas - znaczy braki i jednego i drugiego, szerokie spektrum tematów interesujących - wywiad w każdej postaci - do tego starość, a i żona od zeszłego roku 21 lat młodsza, więc, tak, że tak... nie jest "kolorowo" : )
Oczywiście - w miarę możliwości - coś może interesującego dorzucę - to znaczy jak tylko wypatrzę w teczkach pers naszych oficerów.
A co to za książka o wirtemberskim złotym medalu?
Re: Order Białego Sokoła
Tematyka skrajnie niszowa, zainteresowanie pewnie minimalne, naukowcem nie jestem, ale podłubię dla siebie i tej garstki, która będzie zainteresowana
No właśnie z Wirtembergią jest problem - to najsłabiej przebadane państwo z 5 najsilniejszych. W serii, o której tu pisaliśmy, poza tym tomem o niewirtemberskich orderach i odznaczeniach dla Wirtemberczyków, nie ma nic. Istnieje koszmarnie droga książka o odznaczonych złotym medalem, ale jest krótka i z tego co wiem są tam tylko niektórzy odznaczeni, żyjący jeszcze w 1959 r. i należący do klubu odznaczonych. Czasami można upolować taniej (pojawia się bardzo rzadko), ale od lat w sieci zalega egzemplarz za 180 EUR: https://www.zvab.com/servlet/BookDetail ... 6813462948
Lista odznaczonych złotym medalem znajduje się prawdopodobnie (mam nadzieję - tak gdzieś czytałem, ale pewności nie mam) w książce Otto von Mosera „Die Württemberger im Weltkrieg” (chyba tylko w 2. i 3. wydaniu). Trzeba będzie niedługo kupić i się przekonać, cena ludzka w porównaniu z innymi podobnymi książkami.

No właśnie z Wirtembergią jest problem - to najsłabiej przebadane państwo z 5 najsilniejszych. W serii, o której tu pisaliśmy, poza tym tomem o niewirtemberskich orderach i odznaczeniach dla Wirtemberczyków, nie ma nic. Istnieje koszmarnie droga książka o odznaczonych złotym medalem, ale jest krótka i z tego co wiem są tam tylko niektórzy odznaczeni, żyjący jeszcze w 1959 r. i należący do klubu odznaczonych. Czasami można upolować taniej (pojawia się bardzo rzadko), ale od lat w sieci zalega egzemplarz za 180 EUR: https://www.zvab.com/servlet/BookDetail ... 6813462948
Lista odznaczonych złotym medalem znajduje się prawdopodobnie (mam nadzieję - tak gdzieś czytałem, ale pewności nie mam) w książce Otto von Mosera „Die Württemberger im Weltkrieg” (chyba tylko w 2. i 3. wydaniu). Trzeba będzie niedługo kupić i się przekonać, cena ludzka w porównaniu z innymi podobnymi książkami.
Re: Order Białego Sokoła
Tak trzeba, tak trzymać!
Cóż, nasze biblioteki są puste, wolą kupować masówkę niż coś przydatnego przez lata, nawet w niszy.
Wirtemberga w Wojnie Światowej rzeczywiście do wzięcia w cenie butów z CCC. Ech... tylko skąd brać.
Cóż, nasze biblioteki są puste, wolą kupować masówkę niż coś przydatnego przez lata, nawet w niszy.
Wirtemberga w Wojnie Światowej rzeczywiście do wzięcia w cenie butów z CCC. Ech... tylko skąd brać.
Re: Order Białego Sokoła
Podstawowy problem z Wirtembergią jest taki, że o ile listy odznaczonych najwyższym orderem i najwyższym odznaczeniem chyba są w książce Mosera, to już uzasadnień przyznania chyba żadnych nigdzie nie ma, zapewne z wyjątkiem nielicznych w tej drogiej książce Mayera.
Bawaria, Saksonia i Badenia (o ile zdobędę książkę Franka Zelosko) - prawie 100% uzasadnień do znalezienia. Prusy - Pour le Mérite 100%, gorzej ze Złotym Krzyżem Zasługi Wojennej - tutaj da się coś więcej powiedzieć tylko o ok. 200 osobach z 1770.
Bawaria, Saksonia i Badenia (o ile zdobędę książkę Franka Zelosko) - prawie 100% uzasadnień do znalezienia. Prusy - Pour le Mérite 100%, gorzej ze Złotym Krzyżem Zasługi Wojennej - tutaj da się coś więcej powiedzieć tylko o ok. 200 osobach z 1770.
Re: Order Białego Sokoła
Moja wiedza: Saksonia - św Henryk - tak, Bawaria - Maksymilian Józef - i tak i nie, w znaczeniu to są publikowane wyciągi, skróty, Badenia - nie wiem nic, Prusy - PLM - tak.
Mnie intryguje - czy pruskiego coś miał płk - bryg Józef Piłsudski? EK2, EK1?!?
Mnie intryguje - czy pruskiego coś miał płk - bryg Józef Piłsudski? EK2, EK1?!?
Re: Order Białego Sokoła
Jest książka o złotych medalistach z Saksonii, Bawarczyków (złote i srebrne medale) pięknie załatwia „Bayerns Goldenes Ehrenbuch”.
Co do Piłsudskiego - niestety nie mam pojęcia.
Co do Piłsudskiego - niestety nie mam pojęcia.
Re: Order Białego Sokoła
O! Tych nie znam - saskiej nawet tytułu, Polacy nie mieli...
Właśnie, Rydz nawet miał, ale czy Ziuk i Sosna? No coś musieli mieć...
Właśnie, Rydz nawet miał, ale czy Ziuk i Sosna? No coś musieli mieć...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość