Dziękuję raz jeszcze za miłe słowa

Ja jako jeden z autorów, choć jak pewnie każdy, z perspektywy czasu tu bym lekko zmienił tekst czy podpis pod zdjęciem, tam bym dodał kilka zdjęć, usunąłbym też kilka literówek odkrytych dopiero, gdy książka była fizycznie w rękach, to wciąż jestem ogólnie zadowolony z tej książki.
Mam nadzieję na jeszcze jakiś odzew ze strony „zwykłych” czytelników, takie opinie jak ta zalinkowana powyżej też są cenne. Fajnie zrobił to „Gajusz Mariusz TW” na forum historycy.org.
Poważniejsza recenzja byłaby super. Faktycznie mało kto mocno „siedzi” w temacie wczesnych samochodów pancernych, na pewno taką osobą jest Krzysztof Margasiński, którego jednak nie miałem przyjemności poznać i nawet nie wiem, czy publikuje recenzje. Na pewno w kwestii motoryzacji armii niemieckiej, ale zapewne nie tylko, świetny jest Krzysztof Fudalej. Ja najbardziej liczę, że może Jarek Centek zechce kiedyś zrobić wideorecenzję - wiem, że planował lekturę

Jako niekwestionowany autorytet w kwestii I wojny światowej na pewno jest w stanie znaleźć ewentualne błędy, nawet jeśli nie „siedzi” aż tak w tej niszy, jaką są samochody pancerne.